Powołany do kapłaństwa wybiera Boga

Tekst o kapłaństwie - czy istnieje "styl polski"?

Pan Bóg wybrał „pokolenie Lewiego do noszenia Arki Przymierza Pańskiego, by stali przy Panu, służyli Mu i błogosławili w Jego imieniu” (Pwt 18,8). Pan rozkazał: „Kapłani-lewici, całe pokolenie Lewiego, nie będzie miało działu lub dziedzictwa w Izraelu. Żywić się będą z ofiar spalanych ku czci Pana (...).: Pan jest jego dziedzictwem” (Pwt 18,1-2; por. 18, 8-9). „Rzekł Pan do Aarona: «Nie będziesz miał dziedzictwa w ich kraju; nie otrzymasz również żadnego przydziału ziemi; Ja jestem działem twoim i dziedzictwem twoim pośród Izraelitów. Oto oddaję lewitom jako dziedzictwo wszystkie dziesięciny składane przez Izraelitów w zamian za służbę, jaką pełnią w Namiocie Spotkania” (Lb 18,20-21). Psalmista Pański śpiewał: „Pan częścią dziedzictwa i kielicha mego2: to właśnie Ty mój los zabezpieczasz” (Ps 16,5).


„Ten człowiek całkowicie żyje z Boga, istnieje z Boga”3


Z opisów zawartych w Księgach Starego Testamentu wiemy, iż pokolenie Lewiego, które było pokoleniem kapłańskim, zostało wyłączone z podziału ziemi między pokolenia Izraela. To pokolenie nie otrzymało więc ani kawałka ziemi Kanaan. O tym pokoleniu powiedziano: „Dziedzictwem jego jest Pan” (Pwt 10,9; Joz 14,4); „Ja (Jahwe) jestem dziełem twoim i dziedzictwem twoim” (Lb 18,20). Izraelici żyli z ziemi, jaka została im przekazana. Tylko kapłani nie utrzymywali się z pracy na roli, ich jedyną – również materialną – podstawą życia był sam Jahwe. Mówiąc konkretnie kapłani żyli z udziału w ofiarach i w innych kultowych daninach: z tego, co było przekazywane Bogu i w czym oni – jako wykonujący Służbę Bożą – mieli swój udział.

Ziemia była dla Izraelitów nie tylko środkiem do życia, ale i sposobem w jaki otrzymywali oni udział w obietnicach Boga, danych Abrahamowi, ziemia była również zapewnieniem udziału w Bożej mocy życia. Lewita, jako ten bez ziemi i bez poczucia bezpieczeństwa –był pozbawiony tych ziemskich gwarancji. Był on więc bezpośrednio i wyłącznie poddany samemu Jahwe. Mówi o tym psalmista Pański: „Ty jesteś moim Bogiem od łona mojej matki” (Ps 22,11). Odnośnie do Lewitów (nie ziemia, lecz) sam Bóg jest bezpośrednim zabezpieczeniem ich życia; również życie na ziemi opiera się na Nim4. „Życie Lewity jest więc zarazem przywilejem i odwagą. Bliskość Boga w świątyni jest jedynym i bezpośrednim miejscem życia”5.

Lewici mieli żyć nie z posiadania ziemi, lecz z kultu, czyli „żyć w bliskości Boga, umiejscowić swoją egzystencję na wewnętrznej drodze do Niego. (...) Iść z Bogiem, wiedzieć, że jest się przy Jego boku, (...) oglądać Go i być widzianym przez Niego (por. Ps 16,8) – oto wewnętrzna treść prerogatyw Lewitów.

Jan Paweł II nauczał, że kapłan Nowego Przymierza jest człowiekiem Bożym – „homo Dei”. „To określenie świętego Pawła w szczególny sposób charakteryzuje powołanie kapłańskie, godność kapłańską: to, kim powinien być, to, kim jest z łaski Bożej. Z łaski Bożej bowiem ten człowiek, który został konsekrowany dla wyłącznej służby Bożej, ten człowiek, który in persona Christi [w zastępstwie Chrystusa] dokonuje Najświętszej Ofiary naszego odkupienia, ofiary krzyżowej w sposób bezkrwawy, ten człowiek całkowicie żyje z Boga, istniej z Boga i ma jako zadanie prowadzić wszystkich i wszystko do Boga”6. Prezbiter ma „wybrać Boga na swoje wyłączne dziedzictwo i służyć Bogu i temu, co Boskie, w życiu ludzkim, również w życiu społecznym, kulturalnym, ekonomicznym, politycznym”7.

W ten sposób Bóg staje się rzeczywiście ziemią i bezpośrednim zabezpieczeniem życia kapłanów Nowego Przymierza – naszego życia. „W ten sposób mieszkamy i «pozostajemy» u Niego” (por J 1,38-39)


„Zostawiliśmy wszystko” 8


Zachodzi więc ścisła analogia między Lewitami ze Starego Zakonu i Apostołami-uczniami (kapłanami) Chrystusa. Święty Łukasz nie na darmo swą perykopę powołaniową kończy słowami: „zostawili wszystko i poszli za Nim” (5,11). „Bez tego aktu «zostawienia» nie ma kapłaństwa. Wezwanie do pójścia za Jezusem nie jest możliwe bez tego znaku wolności i bezkompromisowości. (...). Nie ostoi się ten, kto z tego «osiedlenia się przy Bogu» nie uczyni centrum swojego życia”9. „Życie kapłańskie w obecności Boga urzeczywistnia się jako życie w misterium eucharystycznym. Eucharystia jest naprawdę ziemią, która stała się naszym działem”10.

Wiemy o tym, że kapłanów obowiązuje polecenie Chrystusa: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody” (por. Mt 28,19). „Ale ta dynamika posłania, ta wewnętrzna pojemność i wielkość Ewangelii nie da się zmieścić w formule: Idźcie na świat i stańcie się sami światem! Idźcie na świat i utwierdźcie go w jego świeckości! Przeciwnie – istnieje święta Boża tajemnica, istnieje gorczyczne ziarno Ewangelii, które nie pasuje do świata, a którego celem jest przeniknąć cały świat. Dlatego musimy znów wskrzesić w sobie odwagę do sakralności, odwagę rozróżniania pierwiastków chrześcijańskich nie dlatego, aby je wyodrębnić, lecz aby przemieniać świat z rzeczywistym dynamizmem. (...). Światu nie można służyć ułudnymi banałami. Świat nie potrzebuje bowiem potwierdzenia, lecz przemiany i radykalizmu Ewangelii”11.

Gdy Apostołowie zaczęli sobie uświadamiać, że ziemska droga Pana Jezusa zbliża się do końca, dręczyło ich pytanie: dokąd zmierza Jego działalność? Byli zatroskani o swoje losy i zastanawiali się, czy ich decyzja o pójściu za Nim była słuszna. Myśl tę wypowiedział głośno Piotr: Panie! „Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą” (Mk 10, 28). „Cóż więc otrzymamy?” (Mt 19,27). Pan Jezus uznał to pytanie za uzasadnione i udzielił zdumiewającej odpowiedzi: „Zaprawdę, powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci i pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól, wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym” (Mk 10,29-30).

Zastanówmy się nad tym, że do Chrystusowej służby należy najpierw „opuszczenie”12, które jest „nieodzownym elementem apostolskiej, kapłańskiej duchowości”13. Jednym z najbardziej konkretnych sposobów urzeczywistniania tego opuszczenia jest celibat. Kto po upływie krótszego lub dłuższego czasu spogląda wstecz na swoje kapłańskie życie, ten wie, jak bardzo prawdziwe są te słowa Jezusa o stokrotnej nagrodzie. „Pośrodku jednak wszystkich obecnych pokus obietnica Chrystusa staje się coraz bardziej prawdziwa: wokół tego, kto przynosi ludziom słowo wiary, wyrasta jakaś nowa, wielka rodzina braci i sióstr, ojców i matek i dzieci. I ciągle doświadczamy tego samego: Bóg wynagradza 100:1 – także na tym świecie. Musimy tylko mieć odwagę, aby dać najpierw tę jedną naszą cząstkę, aby odważyć się zrobić pierwszy krok, podobnie jak Piotr odważył się go zrobić, kiedy to w poranek swego powołania – wbrew wszelkiej logice – jeszcze raz wypłynął na jezioro. Otrzymał wtedy znak tego, co miało nadejść – znak cudownego połowu, który mu pozwolił rozpoznać moc Jezusa.

Ks. Kardynał J. Ratzinger zachęca nas: „Dajmy Panu nędzną cząstkę naszych zdolności, naszego wyrzeczenia się, małego własnego świata i prośmy Go w dzień w dzień, ciągle na nowo, o wspaniałomyślność w zawierzeniu Mu [bez reszty]. Idźmy z Nim. Pozwólmy się posłać. W ten sposób będziemy w dobrych rękach”14. W całej naszej małoduszności prośmy wciąż Pana o zaufanie i o wiarę, która je wypełnia. Dziękujmy Mu za tych, których obdarował ową odwagą i których nam daje jako znak zachęty, aby nas zaprosić do oddania się w Jego miłosierne ręce. Takimi dniami podzięki i okazją do dziękczynienia są kapłańskie jubileusze15.


Polski styl kapłaństwa”


Sam Ojciec Święty Jan Paweł II przekazał nam relację o kapłaństwie Chrystusa w „stylu polskim”: „Tu i ówdzie sugerowano, że papież usiłuje narzucić polski model kapłaństwa całemu Kościołowi. Ale były to raczej głosy oderwane. (...) Czasem podnosiły się głosy obawy, że Kościół nie wytrzyma z tą wizją kapłaństwa w dzisiejszym zsekularyzowanym świecie. A ja z Polski wyniosłem takie głębokie przekonanie, że tylko z tą wizją kapłaństwa Kościół wytrzyma. Tylko z tą wizją kapłaństwa. Czasem wyrażano obawy że właśnie ta wizja kapłaństwa związanego z celibatem, kapłaństwa, któremu człowiek poświęca się bez reszty, że ona odstrasza, hamuje proces powołań. A ja z Polski wyniosłem przeświadczenie, że jest odwrotnie, że tylko ta wizja kapłaństwa może otworzyć na nowo fale powołań, przyrost powołań na całym świecie. Bo młodzi ludzie pragną wiedzieć, czemu się poświęcają, jeśli się poświęcają. (...).

Usiłowano czasem tu i ówdzie podpowiadać w opiniach prasowych, że to jest wizja Kościoła klerykalnego, że jest to klerykalna wizja kapłaństwa, że trzeba iść w kierunku jakiejś większej sekularyzacji urzędu kapłańskiego... Myślę, że najwięcej mamy do czynienia z grzechem człowieka (...). Nieraz głęboko czujemy się zawstydzeni wobec ludzi świeckich, gdy widzimy jak bardzo dążą oni do świętości, jak bardzo od siebie wymagają, ile z siebie dają! Ja również czuję, dzięki temu, że jestem w swoich korzeniach kapłanem polskim”16. „Polski Papież” dodał jeszcze: „Obecnie w Kościele wiele się mówi na temat kryzysu tożsamości kapłana w różnych krajach. Myślę, że ten problem w Polsce istnieje w bardzo małym stopniu. (...) Wiemy, kim jesteśmy, że tacy, jacy jesteśmy, dzięki temu, czym jesteśmy, jesteśmy ludziom potrzebni”17.

Ks. Piotr . Gajda


Przypisy:

1 Pod nieco zmienionym tytułem zamieszczam tu rozdział 14 mojej książki pt. Wybrany, konsekrowany i posłany Kapłan w świetle dokumentów Nauczycielskiego Urzędu Kościoła, wydanej przez „Biblos” - Tarnów 2006 r., s. 199-205.

2 Wyrażenie zaczerpnięte z opisu podziału ziemi (por. Joz 14,4; Lb 18,25) i połączone z kulturowo-sakralnym obrazem picia kielicha. W tym kontekście kielich oznacza tyle, co „los, decyzja”. Korzystam z trzeciego poprawionego wydania Biblii tysiąclecia.

3 Zdanie wyjęte z: Jan Paweł II, Posługa prezbiterów i diakonów, Poznań 1998 (dal. cyt. PPD) (Prezbiter człowiekiem poświęconym Bogu. Do Polaków uczestniczących w audiencji generalnej, 26 maja 1993), s. 42 i z książki kard. J. Ratzingera, Słudzy waszej radości, Wrocław 1990, s. 113-115

4 Por. J. Ratzinger, kard., Słudzy waszej radości, dz. cyt., s. 115.

5 Tamże.

6 Jan Paweł II, PPD (Prezbiter człowiekiem poświęconym Bogu. Do Polaków uczestniczących w audiencji generalnej, 26 maja 1993), s. 42 i w: L’Oservatore Romano w jęz. pol., 13 (1993) nr 8-9, s. 43.

7 Jan Paweł II, PPD (Prezbiter wobec społeczności świeckiej. Do Polaków uczestniczących w audiencji generalnej, 28 lipca 1993), s. 81.

8 J. Ratzinger, kard., Słudzy waszej radości, dz. cyt., s. 117.

9 Tamże, s. 119-120; Kongregacja ds. Duchowieństwa, Dyrektorium o posłudze i życiu kapłanów, 31 stycznia 1994 r., n. 7.

10 J. Ratzinger, kard., Słudzy waszej radości, dz. cyt., s. 121.

11 Tamże, s. 124-127.

12 Por. tamże, s. 95.

13 Tamże, s. 127.

14 Tamże, s. 95-96.

15 Por. tamże, s. 128.

16 Jan Paweł II, Przemówienie do księży zgromadzonych w częstochowskiej katedrze, 6 czerwca 1979, n. 4, w: Drogowskazy dla Polaków Ojca Świętego Jana Pawła II, n. 4, t. 2, Pielgrzymki do Ojczyzny 1979, 1983. 1987, Kraków 1999, s. 112-113.

17 Jan Paweł II, Autobiografia, wybrała i ułożyła Justyna Kiljańczyk-Zięba, Kraków 2003, s. 127.


opr. mg/mg



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama