Świadome, pobożne i czynne uczestnictwo w Eucharystii

Rozważanie o Eucharystii w świetle adhortacji "Sacramentum Caritatis"

W niniejszym artykule pragnę zwrócić uwagę na nauczanie Ojca Świętego Benedykta XVI o uczestnictwie wiernych w celebracji eucharystycznej, o którym mówi posynodalna adhortacja apostolska o Eucharystii, źródle i szczycie życia i misji Kościoła Sacramentum Caritatis, ogłoszona 22 lutego 2007 roku.

1. Uczestnictwo

Sobór Watykański II (1963-1965), w Konstytucji o świętej liturgii Sacrosanctum Concilium i w dekrecie Kościołach Wschodnich Katolickich1, położył szczególny nacisk na uczestnictwo wiernych w Eucharystii2. Konstytucja o liturgii stwierdza: „Matka Kościół bardzo pragnie, aby wszystkich wiernych prowadzić do pełnego, świadomego i czynnego udziału w obrzędach liturgicznych, którego domaga się sama natura liturgii. (…). To pełne i czynne uczestnictwo [tak wewnętrzne jak i zewnętrzne3] całego ludu trzeba mieć dokładnie na uwadze przy odnowieniu i pielęgnowaniu świętej liturgii. Liturgia bowiem jest pierwszym i niezastąpionym źródłem, z którego wierni czerpią ducha prawdziwie chrześcijańskiego. Dlatego duszpasterze w całej swej działalności pasterskiej powinni gorliwie dążyć do osiągnięcia takiego udziału przez należyte urabianie wiernych”4.

Sprawowanie wspólnej liturgii jest realizacją kapłaństwa wiernych - daru otrzymanego w sakramencie chrztu. Każdy z biorących w niej udział może swoją ofiarę duchową włączać w kapłańskie działania liturgiczne. Jest to sprawa najistotniejsza (por. Hbr 10, 5n) w liturgii. Zadaniem celebransa jest posługa, by ta ofiara duchowa w każdym uczestniku z osobna mogła się dokonać. Stąd wymaganie soborowej Konstytucji o liturgii, by uczestnictwo w świętych obrzędach było świadome (KL 11; 14) i pełne (KL 14; 41). Uczestnictwo świadome streszcza się w tym, że „duch ma być zgodny z głosem" (Reguła św. Benedykta). Chodzi o zrozumiałość słów i gestów (głównego celebransa i zgromadzenia), o to, by słuchać uważnie głoszonego słowa, a modlitwę wypowiadaną przez kapłana czynić swoją (por. KL 30; OWMR 23). Uczestnictwo w liturgii jest pełne wówczas, gdy wierni biorący w niej udział rzeczywiście włączają się w uobecnianą Ofiarę Chrystusa, który ofiarował siebie, „dobrowolnie wydał się na mękę” (II ME), uczynił dar z siebie, ze swego życia, ze swojej woli (por. Mt 26, 39). Powszechne kapłaństwo wiernych realizuje się w naśladowaniu Chrystusa. Wobec tego wierni wtedy mają pełny udział w najświętszej Ofierze, gdy siebie samych składają w ofierze, czyli ofiarują Bogu prawo do rozporządzania swoją osobą, składają dar z tego, co najdroższe – ze swojej wolnej woli, ze swojej wolności, a nie tylko „coś z siebie" - swoje prace, cierpienia, smutki i radości.

Kościół naucza, że „Wszyscy wierni, przez chrzest uwolnieni od swoich grzechów i włączeni do Kościoła, dzięki otrzymanemu znamieniu są przeznaczeni do uczestniczenia w chrześcijańskim kulcie religijnym, aby mocą swojego królewskiego kapłaństwa, trwając na modlitwie i wychwalając Boga, składali samych siebie jako ofiarę żywą, świętą i Bogu przyjemną, popartą wszelkimi ich poczynaniami, oraz po całej ziemi świadczyli o Chrystusie i wobec proszących uzasadniali obecną w nich nadzieję życia wiecznego. Stąd również uczestnictwo wiernych świeckich w Eucharystii oraz w celebracji innych obrzędów Kościoła nie może być sprowadzone do samej tylko biernej obecności, lecz winno być rozumiane jako prawdziwe praktykowanie wiary i godności chrzcielnej”5.

Kodeks Prawa Kanonicznego stwierdza: „Wierni powinni z największym szacunkiem odnosić się do Najświętszej Eucharystii, biorąc czynny udział w sprawowaniu najczcigodniejszej Ofiary, z największą pobożnością i często przyjmując ten sakrament i adorując Go z najwyższą czcią. Duszpasterze wyjaśniając naukę o tym sakramencie powinni starannie pouczać wiernych o tym obowiązku” (kan. 898). ”Sprawowanie Eucharystii tak należy zorganizować, ażeby wszyscy uczestnicy uzyskali z niej jak największe owoce, dla osiągnięcia których Chrystus Pan ustanowił eucharystyczną Ofiarę” (kan. 899 § 3).

Papież Benedykt XVI pisze: „Z całą pewnością odnowa posoborowa sprzyjała znaczącemu postępowi w tej dziedzinie, niemniej jednak nie powinniśmy ukrywać faktu, że niekiedy [nadal jeszcze] objawia się pewne niezrozumienie znaczenia tegoż uczestnictwa”6. I dodaje, że przez termin uczestnictwo „nie rozumie się jedynie prostej zewnętrznej aktywności podczas celebracji. W rzeczywistości czynne uczestnictwo, którego pragnął Sobór, winno być rozumiane w sensie głębszym, począwszy od większej świadomości tajemnicy, która jest celebrowana, aż do jej związku z codzienną egzystencją”7.

Biskup Rzymu podkreśla, iż również obecnie ważne jest wezwanie skierowane do wiernych przez soborową Konstytucję o liturgii, by we Mszy świętej nie uczestniczyli „jak obcy i milczący widzowie”, ale by „w świętej czynności uczestniczyli świadomie, pobożnie i czynnie” (KL, n. 48). Sobór domagał się, by wierni „byli kształtowani przez słowo Boże, posilali się przy stole Ciała Pańskiego i składali Bogu dzięki, a ofiarując niepokalaną hostię nie tylko przez ręce kapłana, lecz także razem z nim, uczyli się samych siebie składać w ofierze i za pośrednictwem Chrystusa z każdym dniem doskonalili się w zjednoczeniu z Bogiem i wzajemnie z sobą” (tamże).

Prawodawca kodeksowy stwierdza: „W zgromadzeniu eucharystycznym Lud Boży gromadzi się w jedno, pod przewodnictwem biskupa lub pozostającego pod jego władzą prezbitera, działających w osobie Chrystusa, oraz wszyscy obecni wierni, czy to duchowni, czy świeccy łączą się w uczestnictwie, każdy we własny sposób, odpowiednio do święceń i zadań liturgicznych” (kan. 899 § 2).

Wikariusz Chrystusa naucza, że każdy z biorących udział w Eucharystii jest wezwany do czynnego uczestnictwa. „Oznacza to uznanie różnych hierarchicznych ról zawartych w samej celebracji”. Jednakże „czynne w niej uczestnictwo nie pokrywa się samo przez się ze spełnianiem określonej posługi [lektor, kantor, ceremoniarz, ministrant]. Sprawie czynnego uczestnictwa wiernych nie służy nade wszystko zamieszanie spowodowane niezdolnością rozróżniania w kościelnej wspólnocie różnych zadań przypadających na poszczególne osoby8. W szczególności potrzebna jest jasność co do specyficznych zadań kapłana. On, w sposób niezastąpiony (…) jest tym, który przewodniczy całej celebracji eucharystycznej od początkowego pozdrowienia aż do końcowego błogosławieństwa. Na mocy otrzymanych święceń reprezentuje on Jezusa Chrystusa, Głowę Kościoła oraz, w sposób sobie właściwy, także sam Kościół”9.

2. Warunki czynnego uczestnictwa (participatio actuosa)

Benedykt XVI podaje osobiste warunki, które każdy z wiernych powinien spełniać, aby jego uczestnictwo było owocne:

Duch ciągłego nawracania się

Ciągłe nawracanie się powinno charakteryzować życie wszystkich wiernych. Nie można spodziewać się czynnego uczestnictwa w liturgii eucharystycznej od wiernego, który „przystępuje do niej w sposób płytki, bez stawiania sobie pytań dotyczących własnego życia [bez rachunku sumienia]. Takiej wewnętrznej dyspozycji sprzyja, np. skupienie i cisza, przynajmniej przez chwilę przed rozpoczęciem liturgii, post i, jeśli to jest potrzebne, spowiedź sakramentalna. Serce pojednane z Bogiem uzdalnia do prawdziwego uczestnictwa”10. Ojciec Święty dodaje, że „owocne uczestnictwo w świętych tajemnicach nie może wystąpić, jeśli wierny nie stara się równocześnie uczestniczyć czynnie w życiu kościelnym, w jego całości, w czym mieści się także zaangażowanie misyjne polegające na wprowadzaniu miłości Chrystusa w życie społeczne”11.

Pragnienie zjednoczenia się z Chrystusem

Pragnienie zjednoczenia się z Chrystusem, w sposób pełny, realizuje się poprzez przyjęcie sakramentalnej Komunii świętej. Kościół uczy, że kiedy osobiście przystępuje się do ołtarza, aby przyjąć Komunię, wtedy występuje pełne uczestnictwo w Eucharystii12. Należy jednakże zwrócić uwagę na to, iż przez sam fakt brania udziału w liturgii nie ma się ani prawa, ani obowiązku przystąpienia do stołu eucharystycznego, oraz na to, iż „nawet wtedy, kiedy nie jest możliwe przystąpienie do sakramentalnej Komunii, uczestnictwo we Mszy św. pozostaje konieczne, ważne, znaczące i owocne”13. W tej sytuacji dobrze będzie obudzić sobie „pragnienie pełnego zjednoczenia się z Chrystusem”, np. poprzez komunię duchową14.

3. Uczestnictwo poprzez środki komunikacji społecznej

Korzystanie z transmisji

Wikariusz Chrystusa przypomina odnośną naukę Kościoła: Korzystający z transmisji Mszy św. „powinien wiedzieć, że w normalnych warunkach nie spełnia świątecznego obowiązku. Język obrazu bowiem przedstawia rzeczywistość, ale jej samej nie uobecnia”. Godne pochwały jest to, że osoby starsze i chore uczestniczą w transmitowanych Mszach św. Jednakże ludzie zdrowi i nie posunięci wiekiem, ze względu na transmisję, nie mogą „się zwolnić z pójścia do kościoła oraz uczestnictwa w celebracji eucharystycznej żywego Kościoła”15.

Uczestnictwo chorych

Biorąc pod uwagę warunki tych osób, które ze względu na stan zdrowia, niepełnosprawność lub starość nie mogą udać się do kościoła lub kaplicy, a „ich kondycja na to pozwala, wspólnota chrześcijańska winna wspierać ich uczestnictwo w celebracji sprawowanej w miejscy kultu. W związku z tym należy zadbać, by w budynkach sakralnych zostały usunięte wszelkie architektoniczne przeszkody, uniemożliwiające dostęp niepełnosprawnym. W końcu należy również zapewnić Komunię eucharystyczną, na tyle, na ile to jest możliwe, osobom upośledzonym umysłowo, ochrzczonym i bierzmowanym: otrzymują oni Eucharystię w wierze, również w wierze ich rodziny lub wspólnoty, która im towarzyszy”16.

Troska o więźniów

Jednym z uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia jest odwiedzanie uwięzionych (por. Mt 25,36); oni bowiem „mają szczególną potrzebę, by sam Pan odwiedził ich w sakramencie Eucharystii. (…) Uczestniczenie w Eucharystii i przyjęcie Komunii św. w tak szczególnym i bolesnym okresie życia może na pewno przyczynić się do osobistego postępu w wierze i do pełnego społecznego uzdrowienia osoby”17 pozbawionej wolności.

4. Celebracja eucharystyczna w małych grupach

Są sytuacje, w niektórych duszpasterskich okolicznościach, „gdy należy sprzyjać celebracji w małych grupach ze względu na bardziej świadome, czynne i owocne uczestnictwo. Uznając wartość formacyjną takich wyborów, konieczne jest uświadomienie, że powinny one być zharmonizowane z całością duszpasterskiego programu diecezji. Takie doświadczenia straciłyby w istocie swój charakter wychowawczy, gdyby były przeżywane równolegle lub w rywalizacji z Kościołem partykularnym”. W związku z tym należy się stosować do następujących zasad: „małe grupy powinny służyć jednoczeniu wspólnoty, a nie rozbijaniu jej, o czym mają świadczyć konkretne zachowania; grupy te powinny wspierać uczestnictwo całej wspólnoty oraz zachowywać, na tyle, na ile to możliwe, jedność życia liturgicznego w poszczególnych rodzinach”18.

5. Wewnętrzne uczestnictwo w celebracji

Soborowa Konstytucja o świętej liturgii mówi o czynnym uczestnictwie wiernych (duchownych i świeckich) w celebracji, tak wewnętrznym jak i zewnętrznym19. Ojciec Święty Benedykt XVI wskazuje drogę prowadzącą do wewnętrznego, owocnego uczestnictwa:

1) Osobiste zaangażowanie

Ojciec Święty pisze: „Wielka tradycja liturgiczna Kościoła naucza, iż dla owocnego uczestnictwa konieczne jest osobiste zaangażowanie, aby można było odpowiedzieć na tajemnicę, którą się celebruje poprzez dar złożony Bogu z własnego życia, w jedności z ofiarą Chrystusa daną dla zbawienia całego świata”. Z tego też powodu zalecana jest troska „o zgodność wewnętrznej dyspozycji z gestami i wypowiadanymi słowami. Gdyby (…) naszym celebracjom zabrakło tego, groziłoby nam zejście do poziomu zewnętrznego rytualizmu20. Dlatego należy rozwijać wychowanie w wierze eucharystycznej, która uzdalnia wiernych do osobistego przeżywania tego, co się celebruje”21.

2) Środki formacyjne

Katecheza mistagogiczna

Katechizm Kościoła Katolickiego podaje: „Katecheza liturgiczna ma na celu wprowadzenie w misterium Chrystusa (jest «mistagogią»). Przechodząc od tego, co widzialne, do tego, co niewidzialne, od znaku do tego, co oznacza, od sakramentów do «misteriów»”22. Misterium Chrystusa bowiem najpierw się przeżywa, potem dopiero pogłębia i ściśle łączy z życiem chrześcijańskim, czyli tłumaczy i wyjaśnia, poszukuje sensu i znaczenia wszystkich występujących w nim elementów.

Papież Benedykt XVI pisze: „Mając na uwadze istotne znaczenie tego osobistego i świadomego uczestnictwa, pytamy, jakie mogą być odpowiednie do tego środki formacyjne? Ojcowie synodalni jednomyślnie wskazali na drogę katechezy mistagogicznej, która pomaga wiernym głębiej wniknąć w sprawowane tajemnice. W szczególności, gdy chodzi o związek pomiędzy sztuką celebrowania a czynnym uczestnictwem, należy nade wszystko stwierdzić, że «najlepszą katechezą o Eucharystii jest sama Eucharystia dobrze celebrowana». Liturgia ma bowiem z samej swej istoty pedagogiczną zdolność wprowadzania wiernych w pojmowanie celebrowanej tajemnicy. (…). [Zawsze] żywe i przekonywujące spotkanie z Chrystusem głoszonym przez autentycznych świadków odgrywało zasadniczą rolę. W tym rozumieniu, ten, kto wprowadza w misterium chrześcijańskie jest nade wszystko świadkiem. To spotkanie na pewno pogłębia się podczas katechezy, ale znajduje swoje źródło i swój szczyt w sprawowaniu Eucharystii. Z tego podstawowego chrześcijańskiego doświadczenia rodzi się wymóg drogi mistagogicznej, w której zawsze winny być obecne trzy elementy:

a) Objaśnienie obrzędów w świetle wydarzeń zbawczych zgodnie z żywą tradycją Kościoła. Celebracja Eucharystii zawiera bowiem w swym nieskończonym bogactwie ciągłe odniesienia do historii zbawienia. W Chrystusie ukrzyżowanym i zmartwychwstały jest nam rzeczywiście dane celebrowanie centralnego wydarzenia jednoczącego całą rzeczywistość (por. Ef 1,10). Od początku wspólnota chrześcijańska odczytywała wydarzenia z życia Jezusa, a w szczególności tajemnicę paschalną, w powiązaniu z całą historią starotestamentalną (…).

b) Wprowadzenie wiernych w znaczenie znaków zawartych w obrzędach. To zadanie [wprowadzenia w znaczenie znaków zawartych w obrzędach] jest szczególnie pilne w naszych czasach, mocno nacechowanych techniką, w których grozi utrata zdolności rozumienia znaków i symboli. Zadaniem tej katechezy [mistagogicznej] jest nie tylko informować, ile wzbudzić i wychować wrażliwość wiernych na język znaków i gestów, które w połączeniu ze słowem stanowią obrzęd”23.

c) Ukazanie wiernym w katechezie mistagogicznej „znaczenia obrzędów w powiązaniu z życiem chrześcijańskim we wszystkich jego wymiarach – pracy i zaangażowań, myśli i uczuć, aktywności i wypoczynku. Do tej części katechezy należy ponadto pouczenie o związku tajemnic celebrowanych w obrzędzie z odpowiedzialnością misyjną wiernych. W tym znaczeniu, dojrzałym skutkiem mistagogii jest świadomość, iż własna egzystencja jest stopniowo przemieniana przez celebrowane święte misteria. Celem zresztą wszelkiego chrześcijańskiego wychowania jest uformowanie wiernego jako «nowego człowieka» w dojrzałej wierze, uzdalniającej go do świadczenia we własnym środowisku o chrześcijańskiej nadziei, którą żywi.

By móc spełnić takie zadanie wychowawcze wewnątrz naszych kościelnych wspólnot – pisze Benedykt XVI - trzeba mieć osoby odpowiednio przygotowane. Na pewno cały Lud Boży powinien czuć się zobowiązany do sprostania tej formacji. Każda chrześcijańska wspólnota jest wezwana, by była miejscem pedagogicznego wprowadzenia w tajemnice, które się celebruje w wierze”. Dlatego zachodzi „konieczność większego zaangażowania wspólnot życia konsekrowanego oraz ruchów i grup, które na mocy własnych charyzmatów mogą nadać nowy impuls chrześcijańskiej formacji. Również i w naszym czasie – zapewnia Namiestnik Chrystusa – Duch Święty na pewno nie skąpi wylania swoich darów dla wspierania apostolskiej misji Kościoła, która zmierza do rozprzestrzenienia wiary oraz do rozwinięcia jej w nas, aż do jej dojrzałości”24.

Zakończenie

Niech puentą niniejszej refleksji będzie skierowana do wiernych przez Papieża Benedykta XVI praktyczna zachęta, zawarta w Rozważaniu przed modlitwą "Anioł Pański" w niedzielę 12 czerwca 2005 r. „Uczestniczenie w niedzielnej Mszy św. nie powinno być odczuwane przez chrześcijanina jako nakaz czy ciężar, lecz winno być potrzebą i radością. Gromadzenie się z braćmi i siostrami, słuchanie słowa Bożego, karmienie się Chrystusem, ofiarowanym za nas, to piękne doświadczenie, które nadaje sens życiu i napełnia serca pokojem. My, chrześcijanie, nie możemy żyć bez niedzieli. Dlatego rodzice powinni pomagać dzieciom odkrywać wartość i znaczenie odpowiedzi na zaproszenie Chrystusa, który wzywa całą chrześcijańską rodzinę do udziału w niedzielnej Mszy św. W tym procesie wychowawczym niezwykle ważnym etapem jest I Komunia, prawdziwe święto dla wspólnoty parafialnej, która po raz pierwszy gości swe najmłodsze dzieci u Stołu Pańskiego”25.


Przypisy

1 Sobór Watykański II, Dekret Orientalium Ecclesiarum, n. 15: „Wierni są zobowiązani w niedziele i święta uczestniczyć w Boskiej liturgii…”.

2 Por. KL. n. 56; Konstytucja dogmatyczna o Kościele, n. 7 i 26; Dekret o apostolstwie świeckich, n. 4; Jan Paweł II, List apostolski o świętowaniu niedzieli Dies Domini, 31 maja 1998 (dal. cyt. Dies Domini), n. 46-49; n. 51.

3 Sobór Watykański II, Konstytucja o liturgii świętej Sacrosanctum Concilium (dal. cyt. KL), n. 19.

4 Tamże, n.14; por. n. 15-18; 30n.; 8n; zob. Kongregacja ds. Kultu Bożego i dyscypliny Sakramentów, Instrukcja Redemptionis Sacramentum, 25 marca 2004 (dal. cyt. Redemptionis Sacramentum), n. 36-42, w: AAS 96 (2004), s. 561-564. Katechizm Kościoła Katolickiego, Poznań 1994 (dal cyt. KKK), n. 1389 podaje: „Kościół zobowiązuje wiernych do uczestnictwa «w niedziele i święta… w Boskiej liturgii»”.

5 Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, Instrukcja o zachowaniu i unikaniu pewnych rzeczy dotyczących Najświętszej Eucharystii Redemptionis sacramentum, 25 marca 2004, n. 37.

6 Benedykt XVI, Posynodalna adhortacja apostolska o Eucharystii, źródle i szczycie życia i misji Kościoła Sacramentum caritatis, 22 lutego 2007 (dal. cyt. Sacramentum caritatis), n. 52.

7 Tamże.

8 Por. Kongregacja ds. duchowieństwa oraz inne dykasterie Kurii Rzymskiej, Instrukcja o współpracy świeckich w posłudze kapłanów Ecclesiae de mysterio, 15 sierpnia 1997, w: AAS 89 (1997), s. 852-877.

9 Redemptionis sacramentum, n. 44: „Oprócz posług akolity i lektora prawnie ustanowionych, do wspomnianych wyżej szczególnych funkcji należą: funkcje akolity i lektora wyznaczanych czasowo, z którymi łączą się inne zadania opisane w Mszale Rzymskim, oraz funkcje przygotowania hostii, prania bielizny liturgicznej i tym podobne. Wszyscy «czy to szafarze wyświęceni czy wierni świeccy, wypełniający swoje zadanie lub funkcję, niech czynią to wszystko i tylko to, co do nich należy», oraz podczas samej celebracji liturgicznej, jak i podczas jej przygotowywania niech dbają, aby liturgia Kościoła była sprawowana godnie i pięknie”. Por. tamże, n. 46-47. Ogólne wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, z trzeciego wydania Mszału Rzymskiego, Rzym 2002 (dal. cyt. OWMR), n. 94: „We mszy św. diakon (…): głosi Ewangelię, niekiedy przepowiada słowo Boże, wygłasza intencje modlitwy powszechnej, pomaga kapłanowi, przygotowując ołtarz i usługując przy sprawowaniu Ofiary, rozdziela wiernym Eucharystię, zwłaszcza pod postacią wina, a niekiedy także wzywa lud do wykonywania pewnych gestów i przyjmowania postaw ciała”. Por. Sacramentum caritatis, n. 53.

10 Sacramentum caritatis, n. 55.

11 Tamże.

12 Por. KKK, n. 1388; KL, n. 55.

13 Sacramentum caritatis, n. 55.

14 Tamże; por. Jan Paweł II, Encyklika Ecclesia de Eucharistia, 17 kwietnia 2003 (dal. cyt. Ecclesia de Eucharystia) , n. 34, w: AAS 95 (2003), s. 456.

15 Sacramentum caritatis, n. 57; por. KL, n. 20; Dies Domini, n. 54.

16 Sacramentum caritatis, n. 58.

17 Tamże, n. 59.

18 Tamże, n. 63.

19 Sobór Watykański II, Konstytucja o liturgii świętej Sacrosanctum Concilium (dal. cyt. KL), n. 19. „Jednakże, chociaż sprawowanie liturgii niewątpliwie charakteryzuje się zaangażowaniem wszystkich wiernych, to nie wynika z tego, że wszyscy, oprócz przewidzianych gestów i postaw ciała, z konieczności powinni coś wykonywać, jak gdyby każdy z konieczności musiał wypełniać specyficzne zadanie liturgiczne”. – Redemptionis sacramentum, n. 40.

20 Przesadne przywiązywanie wagi do zewnętrznej formy celebracji, ze szkodą dla wewnętrznego uczestnictwa.

21 Sacramentum caritatis, n. 64.

22 KKK, n. 1075.

23 Sacramentum caritatis, n. 64; por. KKK, n. 1145-1152; 1333. Kongregacja Kultu Bożego podaje, iż „W celu zwiększenia i ukazania czynnego uczestnictwa wiernych niedawna odnowa ksiąg liturgicznych dowartościowała, zgodnie z intencją Soboru, aklamacje ludu, odpowiedzi, psalmy, antyfony, pieśni, jak również czynności czy gesty oraz postawę ciała, nadto zatroszczyła się o wprowadzenie w odpowiednim czasie obowiązku świętego milczenia, przewidując również w rubrykach części należące do wiernych. Poza tym pozostawiono więcej miejsca dla pożytecznej inwencji, która polega na tym, że każda celebracja winna być dostosowana do potrzeb, zdolności percepcyjnych, duchowego przygotowania i temperamentu uczestników, zgodnie z możliwościami stworzonymi w ramach przepisów liturgicznych. W każdej celebracji istnieje wiele możliwości wprowadzania urozmaiceń w doborze pieśni, melodii, modlitw i czytań biblijnych oraz w homilii, w przygotowaniu modlitwy wiernych (…). Elementy te powinny (…) - biorąc pod uwagę potrzeby duszpasterskie – podkreślać szczególną wagę przywiązywaną do celebrowania, mającego na celu ułatwienie udziału wewnętrznego (…)”. - Redemptionis Sacramentum, n. 39.

Sacramentum caritatis, n. 64.

24 Sacramentum caritatis, n. 64; por. Benedykt XVI, Homilia podczas I nieszporów uroczystości Zesłania Ducha Świętego, 3 czerwca 2006, w: AAS 98 (2006), s. 509; L’Osservatore Romano, w jęz. pol., 280 (2006), nr 2, s. 16.

25 Benedykt XVI, Rozważaniu przed modlitwą "Anioł Pański" Msza św. niedzielna, 12 czerwca 2005 r.





opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama