Post radosny?

O właśnie! Ale kiedy będzie radosny? Nie tak dawno Pan Jezus mówił, że goście weselni nie mogą pościć, kiedy jest z nimi pan młody —oblubieniec. A wiadomo tu, że chodzi o Jezusa i o ludzi wierzących.

Niestety, często nie ma z ludźmi, nie ma w ludziach, bo grzech Go wygonił. A wtedy nie ma radości i na ogół nie ma postu, choć niektórzy z przyzwyczajenia, jeśli nawet nie idą do spowiedzi, na Post wstrzymują się od alkoholu czy papierosów oraz nie jedzą mięsa w Środę Popielcową i Wielki Piątek. A przecież jesteśmy stworzeni do radości! I dlatego Jezus, umocniwszy się jako Człowiek czterdziestodniowym postem i zwycięską walką z szatanem, woła: Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. A te słowa mają nam w tym roku duszpasterskim pomóc w pracy nad sobą według wskazań księży biskupów.

Mamy więc wskazaną drogę: post, ale by on był radosny, trzeba wzorem Jezusa toczyć zwycięską walkę z szatanem, a więc z grzechem, przez który szatan zdobywa panowanie nad nami. A to wymaga ciągłego nawracania się. Trzeba więc najpierw chcieć się nawrócić, nie udawać, że nie mam z czego. I dobrze wsłuchiwać się w nasze niedzielne nauki rekolekcyjne. W nich kaznodzieja podaje nam konkretne drogi naszego prawdziwego życia w Chrystusie, życia dostępnego dla każdego człowieka. I to, cośmy usłyszeli i przemodlili, wprowadzać w życie od zaraz, starając się o dobro każdego napotkanego człowieka, szczególnie jeśli jest on członkiem naszej rodziny. Czego zaś sami nie potrafimy albo do końca nie rozumiemy, polećmy to w serdecznej modlitwie Panu Bogu.

Fragment publikacji „Przestań narzekać, zacznij żyć. Część 2”

Leon Knabit OSB — ur. 26 grudnia 1929 roku w Bielsku Podlaskim, benedyktyn, w latach 2001-2002 przeor opactwa w Tyńcu, publicysta i autor książek. Jego blog został nagrodzony statuetką Blog Roku 2011 w kategorii „Profesjonalne”. W 2009 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

opr. mg/mg