Łaska Boża i chrześcijanie

Temat: Łaska Boża i chrześcijanie

Czytając dzieje pierwotnego Kościoła otrzymujemy wspaniałą lekcję zawierzenia Bogu i poddania się działaniu łaski Bożej. Postać św. Barnaby apostoła jedynie umacnia w nas to przekonanie, że to Duch Święty posyła nas na krańce świata, aby dawać świadectwo prawdzie Ewangelii. Choćbyśmy podejmowali wspaniałe dzieła mające na celu popularyzację Dobrej Nowiny, choćbyśmy przeniknęli całą współczesną sztukę treściami związanymi z chrześcijaństwem, to jeśli nie będzie w tym wszystkim Ducha Bożego, na nic się zda to wszystko. Warto pamiętać, że właśnie chrześcijaństwo rozprzestrzeniało się w świecie, w którym nie tylko nie było takich technicznych możliwości prezentowania swoich poglądów jak współcześnie, ale dodatkowo z różną częstotliwością głoszeniu Dobrej Nowiny towarzyszyły prześladowania, gdzie krew męczenników lała się szerokim strumieniem.
Dzieło ewangelizacji jest niewątpliwie dziełem Ducha Świętego. Bez Niego nie możemy nawet powiedzieć, że Panem jest Jezus. To właśnie od modlitwy i od posłuszeństwa Duchowi Świętemu pierwsi uczniowie Mistrza z Nazaretu zaczynali swoje misyjne wyprawy. To jest podstawą sukcesu, do którego dziś nie jesteśmy w stanie nawet się zbliżyć, pomimo zasad dyplomacji, mimo nieznanych nigdy wcześniej w historii na taką skalę środków społecznego przekazu, pomimo istnienia katolickich uniwersytetów, rozgłośni radiowych, tytułów prasowych, stacji telewizyjnych, nie wspominając już o globalnej Sieci.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Każdy apostoł, jeśli chce zostać wierny swojemu powołaniu, musi iść za głosem Ducha Świętego. W każdym działaniu Kościoła musi być poddanie się woli Bożej. Inaczej będziemy tkwili w martwym punkcie zastanawiając się dlaczego w świcie współczesnym nie jesteśmy w stanie pozyskać dla Chrystusa ludzi, czemu w Kociołach jest coraz mniej a nie więcej wiernych i dlaczego pomimo głoszenia Ewangelii na całym świecie szybciej przybywa wyznawców innych religii, niż tych, których w Antiochii po raz pierwszy nazwano chrześcijanami.

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy poddaję się działaniu Ducha Świętego?