Nie wiem, skąd jesteście

Chyba najbardziej szokującym zdaniem dzisiejszego fragmentu Ewangelii Łukaszowej jest słowo, jakie Jezus kieruje do tych, którzy są niemalże pewni, że mają swoje zbawienie w kieszeni: „Nie wiem, skąd jesteście”. Ich pewność wynika z faktu, że uczestniczyli we wspólnych, przyjacielskich spotkaniach z Jezusem i towarzyszyli Mu, gdy głosił swoją Ewangelię. Czy ktoś taki może być dla Jezusa nieznajomym? Okazuje się, że tak.  

Ludzie ci pozwolili na to, by wytworzyła się w nich ta podwójność, którą Jezus zawsze z wielką odrazą piętnował. Owszem, zewnętrznie byli blisko Ewangelii, ale jednocześnie byli ludźmi, którzy, jak podkreśla Jezus, dopuszczali się niesprawiedliwości. Nie chodzi tu jedynie o jakieś małe gesty stronniczości lub nieszczerości. W języku biblijnym, człowiek sprawiedliwy, to ktoś, kogo serce zostało ukształtowane przez bliskość Bożego słowa i przez pragnienie poznania i pełnienia woli Bożej. Kto dopuszcza się niesprawiedliwości, to znaczy świadomie oddala się od gotowości pełnienia woli Bożej, może jednocześnie zachowywać pozory pobożności. Może go cechować zewnętrzna układność. Czasami im bardziej serce oddala się od Boga, tym bardziej człowiek zaczyna dbać o zewnętrzne formy i w pozorach pobożności uspokaja swoje sumienie. Sądzi, że skoro należy do tych, którzy jedzą i piją z Jezusem, to cała reszta jest nieistotna. Jezus nie akceptuje takiej nieszczerości i obłudy. Oddalając od siebie takich ludzi, Jezus ujawnia stan ich serc, które przez utrwalenie tej fatalnej podwójności stały się niezdolne do wspólnoty z Bogiem.

By tak się nie stało, Jezus zaleca drogę poprzez ciasne drzwi. Porównanie to odnosi się do sposobu życia kogoś, kto przyjmuje Ewangelię. Temu sposobowi życia nie towarzyszy już pytanie o to, jak najłatwiej i najprzyjemniej spędzić swój czas na ziemi, ale cechuje go pragnienie odkrywania i realizacji dobra, nawet wtedy, gdy jest to niewygodne lub wiąże się z traceniem. Kto tak żyje, nie będzie musiał się ostatecznie powoływać na swoje niebiańskie koneksje.    

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama