Abp Gądecki: w kulturze wizualnej ciało stało się głównym nośnikiem tożsamości

Współczesny świat doprowadza kult ciała do absurdu i obsesji, co może doprowadzić do dramatycznych konsekwencji. Najważniejsza jest fizyczność, inne wartości zostają zepchnięte na dalszy plan do tego stopnia, że ostatecznie wstydzić się należy nie tego, co robimy, ale jak wyglądamy – mówił w trzecią niedzielę Wielkiego Postu w Poznaniu abp Stanisław Gądecki.

Metropolita poznański wziął udział w jubileuszu stulecia parafii pw. św. Antoniego na poznańskiej Starołęce erygowanej przez abp. Edmunda Dalbora. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski przypomniał, że dla chrześcijan jubileusz to powrót do pierwotnej wolności, czyli życia w stanie łaski uświęcającej.

Nawiązując do czytań trzeciej niedzieli Wielkiego Postu rozważał zakaz bałwochwalstwa, czyli ubóstwiania tego, co nie jest Bogiem.

„Ten zakaz nie dotyczy tylko fałszywych kultów pogańskich, ale także jakiejkolwiek rzeczy, która może stać się bożkiem. Kuszenie do bałwochwalstwa nie oszczędza ani wierzących, ani ateistów. Ono pozostaje stałą pokusą wiary. Istota ludzka bowiem nie może żyć bez jakiegoś centrum, toteż świat oferuje supermarket bożków, którymi mogą być przedmioty, wizerunki, idee czy role” – mówił abp Gądecki.

Metropolita poznański przekonywał, że bożek jest w rzeczywistości projekcją nas samych na przedmioty lub plany.

„Tę dynamikę świetnie wykorzystuje na przykład reklama. Widzę przedmiot nie jako taki, lecz postrzegam ten samochód, ten smartfon, bądź inne rzeczy jako środek służący zaspokojeniu moich istotnych potrzeb. I szukam tego, mówię o tym, myślę o tym, aby posiąść ten przedmiot lub zrealizować ten projekt, zdobyć to stanowisko, które jawi mi się jako droga do szczęścia i wszystko musi służyć temu celowi” – zauważył przewodniczący Episkopatu.

Przestrzegając przed kultem bożków, które domagają się rytuałów, pokłonów i poświęcenia im wszystkiego, abp Gądecki zwrócił uwagę na niebezpieczeństwo skupienia się na urodzie, atrakcyjności fizycznej, pięknie i młodości.

„W kulturze wizualnej ciało stało się głównym nośnikiem tożsamości. Współczesny świat doprowadza kult ciała do absurdu i obsesji, co może doprowadzić do dramatycznych konsekwencji. Najważniejsza jest fizyczność, inne wartości zostają zepchnięte na dalszy plan do tego stopnia, że ostatecznie wstydzić się należy nie tego, co robimy, ale jak wyglądamy. Także sława domaga się poświęcenia samych siebie; swojej niewinności i autentyczności. Ubóstwianie sławy sprawia, iż człowiek żyje w obłudzie, robiąc i mówiąc to, czego oczekują inni” – mówił metropolita poznański.

Przewodniczący Episkopatu zachęcał do uwolnienia się od bałwochwalstwa i do zmagania się z brakiem przełożenia zasad wiary głoszonej w świątyni na życie codzienne. „Oddać Bogu cześć w Duchu to znaczy poddać naszego ducha Bogu, by być w jedności z Jego Duchem” – podkreślił abp Gądecki.

„Dekalog stanowi uprzywilejowany wyraz prawa naturalnego. Są to przykazania ze swej natury niezmienne i obowiązujące zawsze i wszędzie. Nikt też nie może dyspensować od ich zachowania” – zaznaczył.  

 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama