Zbigniew Ziobro zatrzymany na lotnisku i doprowadzony przed sejmową komisję śledczą ds. Pegasusa

Służby zatrzymały i doprowadziły w poniedziałek b. ministra sprawiedliwości i b. prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. To dziewiąta próba przesłuchania Ziobry, który uważa, że komisja jest nielegalna.

Przesłuchanie Ziobry przez komisję śledczą ds. Pegasusa zaplanowano na godz. 10.30. Następnie poinformowano o przerwie w obradach do godz. 12.

Sąd wyraził zgodę, aby policja zatrzymała polityka w celu doprowadzenia na to posiedzenie. Polityk wylądował w Warszawie po godz. 10; został zatrzymany przez policję, gdy tylko wyszedł z samolotu, którym przyleciał z Brukseli do Warszawy.

Po godz. 6 w poniedziałek policjanci ze Skierniewic realizujący nakaz doprowadzenia Ziobry przed komisję pojawili się przed domem b. ministra w Jeruzalu (woj. łódzkie). Funkcjonariusze podjęli jedną bezskuteczną próbę dostania się na posesję. Kilkakrotnie dzwonili domofonem do domu, ale nikt nie otworzył furtki i nie odezwał się przez wideodomofon. Ziobro w tym czasie przebywał w Brukseli.

Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa chce przesłuchać Ziobrę od ponad roku. Do tej pory b. minister kilkukrotnie nie stawił się na jej posiedzeniach. W połowie września Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o ponownym zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu Ziobry na posiedzenie sejmowej komisji.

Były minister uważa, że komisja działa nielegalnie, uzasadniając to wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 10 września ub.r. stwierdzającym, że uchwała Sejmu o powołaniu tej komisji jest niekonstytucyjna. W marcu ub.r. Sejm podjął jednak uchwałę, w której stwierdził, że „uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć TK wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy”. Od czasu podjęcia tamtej uchwały przez Sejm, wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Ustaw.

Źródło: Logo PAP

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama