Ks. Guy Pages o islamie w Europie: nie można budować mostów z doktryną, która nie uznaje wolności sumienia

Autor książki „Islam pod lupą" wskazuje, że islamizacja Europy nie jest już odległym scenariuszem, lecz realnym zagrożeniem. Jego zdaniem, wielu Europejczyków – sparaliżowanych poprawnością polityczną – nie chce przyjąć do wiadomości, że islam nie jest jedynie religią, ale systemem społecznym, który dąży do całkowitego podporządkowania życia jednostki.

Autor książki „Islam pod lupą" stawia tezę, że islam nie jest religią pokoju, lecz systemem, który w swojej genezie i strukturze zawiera pierwiastek przymusu i supremacji. W rozmowie z „Gazetą Poską” ks. Pages przypomina, że nauka islamu – w przeciwieństwie do chrześcijaństwa – nie zna pojęcia przebaczenia w duchu miłości, a jego święte księgi usprawiedliwiają nienawiść wobec niewiernych.

Kapłan zauważa: „Jeśli Europa nie skonfrontuje się z islamem teraz, jutro może być za późno", wskazując, że wzrost demograficzny społeczności muzułmańskich, ich spójność kulturowa i religijna oraz uległość państw europejskich stwarzają warunki do stopniowej, ale nieodwracalnej transformacji cywilizacyjnej kontynentu.

Według ks. Pagesa, dzisiejszy Zachód zapomina o swoich korzeniach. Kapłan przypomina, że Europa zbudowana została na chrześcijańskich wartościach, które dziś są nie tylko marginalizowane, ale wręcz wyśmiewane. Islam, zdaniem duchownego, wypełnia pustkę duchową, jaką pozostawił porzucony chrystianizm – nie przez siłę argumentów, lecz przez konsekwentne trwanie przy własnych zasadach.

Autor krytykuje m.in. odgórne inicjatywy unijne i migracyjną naiwność władz europejskich, które – jak twierdzi – przyczyniają się do pogłębiania cywilizacyjnego kryzysu. W tym kontekście przypomina wypowiedź św. Pawła: „Nie twórzcie z niewierzącymi wspólnej drużyny", podkreślając, że religie nie są równoprawnymi partnerami w budowie jednego porządku społecznego.

Ks. Pages wzywa do przebudzenia – duchowego i cywilizacyjnego. Jego zdaniem Europa musi jasno i otwarcie bronić swojej tożsamości, odzyskać odwagę do głoszenia prawdy o Chrystusie i przestać traktować islam jako równorzędnego uczestnika „dialogu".

Wywiad kończy stanowczym stwierdzeniem: „Nie można budować mostów z doktryną, która nie uznaje wolności sumienia" – podkreślając, że zamiast unikać konfrontacji, chrześcijanie muszą być gotowi do obrony wiary i kultury, które są fundamentem cywilizacji zachodniej.

Źródło: Gazeta Polska 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama