Rosyjski Sąd Najwyższy uznał Fundację Walki z Korupcją (FBK), założoną z inicjatywy Aleksieja Nawalnego, za organizację terrorystyczną i zakazał jej działalności na terytorium Rosji – poinformował w czwartek opozycyjny portal Meduza.
Wniosek o zakazanie działalności fundacji Nawalnego w Rosji został skierowany do sądu przez prokuraturę generalną, a rozpatrywał go sędzia Oleg Niefiedow, który wcześniej oddalił trzy pozwy Nawalnego przeciwko ministerstwu sprawiedliwości.
Na wyrok zareagowało kierownictwo fundacji.
„To technologia polityczna rosyjskich władz: ogłosić wrogiem państwa każdego, kto przeszkadza w kradzieży oraz prowadzeniu niekończącej się wojny” – przekazała FBK w oświadczeniu zamieszczonym w komunikatorze Telegram.
Fundacja zwróciła też uwagę, że podobne oskarżenia wysunięto wobec niej po raz pierwszy, ale w jej ocenie staną się one normą wobec każdego, kto nie zgadza się z polityką przywódcy Rosji Władimira Putina.
„Nie jesteśmy terrorystami i wszyscy to rozumieją, w tym osoby, które podejmują te decyzje” – napisało kierownictwo FBK, nazywając Putina terrorystą.
Fundacja Walki z Korupcją została założona przez Nawalnego w 2011 roku. Zajmuje się prowadzeniem śledztw w sprawach dotyczących korupcji w strukturach rosyjskich władz. W 2019 roku ministerstwo sprawiedliwości uznało organizację za „agenta zagranicznego”, a w 2021 roku – za organizację ekstremistyczną i zabroniło jej działalności. Fundacja została odtworzona w 2022 roku jako organizacja międzynarodowa z siedzibą poza granicami Rosji.
Aleksiej Nawalny był rosyjskim prawnikiem i działaczem demokratycznym opozycyjnym wobec Putina. Zainicjował m.in. protesty przeciwko korupcji w Rosji. W 2020 r. władze – w ocenie wielu ekspertów – podjęły próbę otrucia go. Nawalny przez ponad rok przebywał na leczeniu w Niemczech, a po powrocie do Rosji w 2021 r. został aresztowany i skazany na dziewięć lat kolonii karnej. Zmarł w łagrze w 2024 r. Zdaniem wielu krytyków Kremla jego śmierć nie nastąpiła z przyczyn naturalnych.
Źródło: 