reklama

Ustawa „Stop LGBT” została przekazana do I czytania w Sejmie

Projekt ustawy obywatelskiej „Stop LGBT” otrzymał numer druku sejmowego 1607 i został przekazany do I czytania na sali plenarnej Sejmu. Posłowie muszą się nim zająć w najbliższych tygodniach. Co ważne, zlecone przez Sejm opinie prawne potwierdzają, że „Stop LGBT” ochroni społeczeństwo przed ekscesami LGBT.

JR

Fundacja Życie i Rodzina

dodane 30.09.2021 12:24

Sygnowana przez 140 tysięcy Polaków ustawa „Stop LGBT” została bardzo dobrze przygotowana od strony prawnej i merytorycznej. Ponadto dołączona do projektu opinia Biura Analiz Sejmowych potwierdza, że realizacja ustawy leży wyłącznie w rękach polskiego rządu, bo proponowane zmiany nie są objęte wiążącymi dla Polski regulacjami Unii Europejskiej.

Inicjatywa #StopLGBT to przede wszystkim wielki obywatelski głos: STOP homopropagnadzie, STOP profanacjom, STOP homomałżeństwom i homoadopcjom. Projekt ustawy nie pojawił się bez powodu. Jeszcze w 2019 roku wolontariusze Fundacji Życie i Rodzina przeprowadzili obywatelski monitoring tzw. parad równości. Wyniki były zatrważające.

Ostatecznym celem homolobby jest zniszczenie rodziny, legalizacja homozwiązków i homoadopcji. W tych miejscach na świecie, gdzie takie regulacje weszły już w życie, okazuje się, że niektóre dzieci bywają adoptowane wyłącznie po to, aby być obiektem zaspokojenia seksualnego dla homoseksualistów. Lobby LGBT bywa powiązane wprost z lobby pedofilskim. Jednocześnie dochodzi do sytuacji, w których otoczenie nie reaguje na krzywdę dzieci, by nie być posądzone o tzw. homofobię.

Nadszedł więc czas, aby zażądać od posłów, by głosowali zgodnie z wolą obywateli oraz z interesem Polski. Głosowanie w Sejmie już niedługo. Warto przeznaczyć ten czas na przekazanie posłom, że chcemy, aby ochronili Polskę przed homopropagandą. Każdy parlamentarzysta stanie przed wyborem: poprzeć ochronę rodziny oraz obronę przed profanacjami w przestrzeni publicznej czy stanąć w jednym rzędzie z wulgarnymi i agresywnymi aktywistami LGBT, którzy rodzinę chcą zniszczyć.

Źródło: Fundacja Życie i Rodzina


1 / 1

reklama