„Istnieje tragedia większa niż śmierć: zwycięstwo zła”. Myśli na czas wojny abp. Fultona Sheena

Abp Fulton Sheen w 1943 roku stworzył wyjątkowy modlitewnik dla żołnierzy idących na front. Dziś, gdy codziennie konfrontujemy się z tragedią wojny która toczy się na Ukrainie, warto wrócić do słów wybitego duchownego, które pokrzepiły serca poprzedniemu pokoleniu. Fragmenty rozważań pochodzą z książki „Modlitewnik na czas wojny”. 

Modlitwa w czasie próby 

Abp Fulton Sheen za każdym razem podkreślał niesłychanie dużą wartość modlitwy – zachęcał wszystkich żołnierzy do wytrwania w niej, pomimo wielu prób, cierpienia i tragedii, które działy się w tym czasie wokół nich. 

Nie módl się tylko w razie niebezpieczeństwa. Prośba obcych nigdy nie jest tak skuteczna jak prośba przyjaciół. Nie myśl o Bogu tylko w chwili rozpaczy lub zagrożenia. Niebo nie jest remizą, a Bóg nie gasi wszystkich pożarów.

„Z obfitości serca usta mówią”. Im bardziej kochamy swoje rzemiosło, tym więcej o nim mówimy; im bardziej kochamy Boga, tym więcej się modlimy. 

Jeśli jesteś w stanie łaski, Bóg mieszka w twoim sercu. Dlatego nie myśl o Bogu jak o kimś „tam na górze”; myśl o Nim jak o kimś, kto jest wewnątrz.

Myśl na czas Wojny 

Abp Sheen widział wielkie okrucieństwo, które niesie za sobą wojna. Widział tysiące złamanych i cierpiących serc, które doświadczyły ogromu zła. Pragnął nieść im pocieszenia w słowach, które spisał w modlitewniku. 

Śmierć nie jest największą katastrofą na świecie; jest nią grzech. „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle” (Mt 10, 28).

Zło na świecie nie może spowodować, że zacznę wątpić w istnienie Boga. Zło nie mogłoby istnieć, gdyby nie było Boga.

Zanim w mundurze zrobi się dziura, musi istnieć mundur; zanim nastąpi śmierć, musi istnieć życie; zanim pojawi się błąd, musi istnieć prawda; zanim zostanie popełniona zbrodnia, musi istnieć wolność i prawo; zanim wybuchnie wojna, musi istnieć pokój; zanim zaistnieje diabeł, musi istnieć Bóg – bunt przeciwko Niemu zrodził diabła.

Nie jest łatwo objaśnić, dlaczego Bóg przyzwala na zło; ale dla ateisty niemożliwe jest objaśnienie istnienia dobra. W jaki sposób nieposiadający ducha, bezduszny, pozbawiony krzyża i bezbożny wszechświat miałby stać się ośrodkiem wiary, czystości, ofiary i męczeństwa?

W jaki sposób przyzwoitość miałaby być czymś przyzwoitym, jeśli nie ma Boga? Skoro Bóg jest miłością, dlaczego mielibyśmy być zaskoczeni, że jej brak kończy się bólem, nienawiścią, złamanymi sercami i wojną?

Istnieje tragedia większa niż śmierć: zwycięstwo zła. 

Maryja naszą orędowniczką 

Abp Sheen był wielkim czcicielem Maryi. Robił wszystko, by krzewić jej kult wśród wierzących. To ona jest ucieczką grzeszników, to ona przytula do swego matczynego serca wszystkich cierpiących. 

Co byś pomyślał o kimś, kto by oznajmił, że jest twoim prawdziwym przyjacielem, a mimo to nigdy nie porozmawiałby z twoją matką? Tak właśnie nasz Pan myśli o tych, którzy nie żywią czci do Jego Dziewiczej Matki.

Istnieje chrześcijańska tradycja mówiąca, że ten, kto jest oddany Maryi, nigdy nie ulegnie zatracie. Jest taka opowieść, że pewnego dnia, kiedy nasz Pan przechadzał się po dworze niebieskim, zobaczył pewne dusze, które wydawały się osiągać niebo całkiem łatwo. „Piotrze – zapytał – jak te dusze zdobyły wstęp do mego królestwa?” Piotr odpowiedział: „Nie obwiniaj mnie, Panie; za każdym razem, kiedy zamykam drzwi, Twoja Matka otwiera okno”.

Maryja, która jest Dziewicą Najczystszą, jest także Ucieczką Grzeszników. Wie, czym jest grzech, nie z powodu doświadczenia jego upadku, nie dzięki skosztowaniu gorzkiego żalu za niego, lecz widząc, co uczynił Jej Boskiemu Synowi.

Fragment rozważań pochodzą z książki „Modlitewnik na czas wojny” abpa Fultona Sheena, Wydawnictwo Esprit  
 

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama