reklama

Zakonnicy na Ukrainie: światło Chrystusa wśród mroków wojny

Uroczystość Ofiarowania Pańskiego przeżywana jest na Ukrainie w duchu wdzięczności za obecność osób konsekrowanych w życiu Kościoła – podkreśla abp Mokrzycki. Trwająca już blisko dwa lata wojna postawiła przed wspólnotami zakonnymi wielkie wyzwania, ale, jak świadczą osoby konsekrowane, nie brakuje też łaski Bożej pośród trudności.

Mariusz Krawiec SSP

|

vaticannews.va

dodane 02.02.2024 17:06

Od pierwszych dni wojny na Ukrainie wspólnoty zakonne tak męskie jak i żeńskie wzięły na siebie ciężar opieki nad osobami pokrzywdzonymi w wyniku działań wojennych. Wiele klasztorów, także tych kontemplacyjnych, przyjęło uchodźców i ta pomoc trwa do dzisiaj – mówi abp Mieczysław Mokrzycki. – „W Jazłowcu siostry niepokalanki w dalszym ciągu mają dzieci i osoby starsze. Siostry benedyktynki w klasztorze we Lwowie-Sołonce opiekują się uchodźcami. I to jest bardzo ważne. Te trzymane dzisiaj w ich rękach świece, zwiastują Chrystusa jako światło. One z tym światłem idą w tych mrokach ciemności wojny do tych ludzi, niosąc im nadzieję i wiarę. Siostry otaczają ich szczególną miłością i dobrocią, wlewając w ich serca nadzieję”.

Dzień życia konsekrowanego stał się okazją do zorganizowania w wielu diecezjach spotkań dla osób konsekrowanych. Cechą charakterystyczną wspólnot zakonnych na Ukrainie jest ich duże rozproszenie. Zwłaszcza siostry zakonne posługują w bardzo odległych miejscowościach, żyjąc często po dwie lub trzy na danej placówce, nierzadko w warunkach bardzo skromnych.

1 / 1

reklama