Sąd Rejonowy Poznań Nowe Miasto i Wilda wydał wyrok w sprawie głośnego protestu, który miał miejsce 25 października 2020 roku podczas Mszy Świętej sprawowanej w poznańskiej katedrze przez ks. Ireneusza Szwarca, proboszcza parafii archikatedralnej. Grupa ponad 30 osób wtargnęła wówczas do świątyni, zakłócając liturgię w ramach proaborcyjnej manifestacji.
Wierni uczestniczący w Eucharystii stali się świadkami głęboko niepokojących scen. Część protestujących rozrzucała ulotki z symbolem czerwonej błyskawicy – znaku protestów proaborcyjnych – inni trzymali transparenty i odwracali się tyłem do ołtarza, a część skandowała hasła i klaskała. Na prośby celebransa o uszanowanie świętości miejsca i trwającej liturgii odpowiedziano okrzykami o charakterze proaborcyjnym. Wobec niemożności godnego kontynuowania Mszy Świętej, kapłan poprosił wiernych o przejście do zakrystii. Protestujący zajęli przestrzeń przed ołtarzem, siadając na podłodze.
Nie pozwolimy na spokój w Domu Bożym
Zgromadzenie zostało wcześniej zaplanowane i ogłoszone w mediach społecznościowych. W opublikowanym komunikacie organizatorzy pisali:
„Poznań poleciało o posiadówie w Katedrze Poznańskiej, 25 października 12.15 wchodzimy z banerami i kładziemy/siedzimy na podłodze, łapiąc się za ręce. Nie pozwolimy na spokój w Domu Bożym. Podaj dalej zaufanej osobie.”
Policja przybyła na miejsce, wylegitymowała uczestników protestu, którzy opuścili kościół bocznym wyjściem.
Początkowo Sąd Rejonowy uniewinnił oskarżonych. Jednak w listopadzie 2023 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił ten wyrok, nakazując ponowne rozpatrzenie sprawy. W swoim najnowszym orzeczeniu Sąd Rejonowy uznał, że oskarżeni dopuścili się przestępstwa złośliwego przeszkadzania w publicznym akcie kultu religijnego – czynu zabronionego przez art. 195 Kodeksu karnego.
Sąd zwrócił uwagę, że pojęcie „złośliwości” należy interpretować w świetle konstytucyjnej wolności sumienia i wyznania, która obejmuje również prawo do spokojnego uczestnictwa w obrzędach religijnych. Zachowanie uczestników manifestacji, jak wskazał sąd, nosiło znamiona lekceważenia wobec uczuć religijnych wiernych i stanowiło przejaw obiektywnej złośliwości. Podkreślono, że choć nie każdy oskarżony musiał znać treść internetowego ogłoszenia, wspólne i skoordynowane działanie podczas zdarzenia dowodziło porozumienia.
Warunkowe umorzenie
Z uwagi na społeczny kontekst – protesty po wyroku Trybunału Konstytucyjnego dotyczącym aborcji – oraz brak agresji ze strony oskarżonych, sąd zdecydował się na warunkowe umorzenie postępowania na okres jednego roku próby. Każdy z oskarżonych został zobowiązany do zapłaty 1000 zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz do pokrycia kosztów postępowania sądowego.
W sprawie aktywnie uczestniczył Instytut Ordo Iuris jako organizacja społeczna. Przedstawił on pisemne stanowisko, które zostało odczytane w sądzie, a przedstawiciele Instytutu wzięli udział w rozprawach, wskazując na konstytucyjnie gwarantowane prawo do swobodnego sprawowania praktyk religijnych i ochronę wolności religijnej w jej wspólnotowym wymiarze. Wyrok jest nieprawomocny.
Źródło: ordoiuris.pl