Papież podczas audiencji ogólnej: przebaczenie sprawia, że przestajemy być pępkami świata

Podczas środowej audiencji ogólnej Ojciec Święty poprosił Polaków o modlitwę za Synod i Polskę. Przedstawił też sylwetkę św. Józefiny Bakhity. Zachęcił m.in. do naśladowania świętej na drodze wyzwolenia z osobistych niewoli i lęków.

Podczas audiencji ogólnej w Watykanie Ojciec Święty skierował słowa do Polaków. Zachęcił polskich pielgrzymów do modlitwy o miłosierdzie dla Ojczyzny i za uczestników Synodu Biskupów.

„Pozdrawiam serdecznie Polaków. W tym miesiącu wielu z was modli się na różańcu, prosząc o pomoc Matkę Bożą. Niech Jej wstawiennictwo wyprosi Boże miłosierdzie dla waszej Ojczyzny. W swoich modlitwach pamiętajcie także o wszystkich uczestnikach trwającego Synodu Biskupów, by umieli usłyszeć to, co Duch Święty chce powiedzieć Kościołowi. Z serca wam błogosławię” – mówił papież

W nauczaniu przypomniał również sylwetkę św. Józefiny Bakhity. Zauważył, że święta pochodziła z Sudanu Południowego, kraju, który jest obecnie pogrążony w wojnie. Wezwał także wiernych do modlitwy za afrykańskie państwo. Św. Józefina Bakhita urodziła się w 1869 roku. Po latach została sprzedana jako niewolnica do Włoch, gdzie doświadczyła niegodziwości i przemocy. Papież dodał, że powołaniem uciśnionych jest wyzwolenie siebie i swoich prześladowców, stając się odnowicielami człowieczeństwa. „Jedynie w słabości uciśnionych może się objawić moc Bożej miłości, która wyzwala jednych i drugich” – stwierdził Franciszek, wskazując, że właśnie św. Józefina bardzo dobrze wyraża tę prawdę. Ojciec Święty powiedział również, że przebaczenie jest źródłem gorliwości, która staje się miłosierdziem i wzywa do pokornej, a zarazem radosnej świętości.

Zwrócił uwagę, że źródłem głębokiego wyzwolenia wewnętrznego świętej było spojrzenie na mały krucyfiks, który stał się dla niej skarbem. Poczuła się zrozumiana i miłowana. W tym kontekście papież podkreślił znaczenie współczucia, jako cierpienia z ofiarami wielu okrucieństw obecnych w świecie oraz dla popełniających błędy i niesprawiedliwości. Dodał, że życie św. Józefiny Bakhity stało się egzystencjalną przypowieścią o przebaczeniu, które ją wyzwoliło. „Przebaczenie, które najpierw otrzymała, dzięki miłosiernej miłości Boga, a następnie przebaczenie udzielone uczyniło ją kobietą wolną, radosną, zdolną do miłowania” – wyjaśnił Franciszek. Papież zaznaczył, że jest to osobiste wyzwolenie od wewnętrznego ciemiężyciela, który wcześniej nie pozwalał jej żyć, smakować radości prostych gestów dnia powszedniego, wrażliwości na innych, pokornej służby i szczerych relacji.

Przebaczenie uczyniło z niej kobietę opanowaną i wprowadzającą pokój, wolną i wyzwalającą. Jej życie było prawdziwie cudem Boga – nauczał Ojciec Święty.

Franciszek namawiał zebranych do naśladowania drogi św. Józefiny Bakhity podążając drogą wyzwolenia z niewoli i lęków, pojednania z samym sobą i odnalezienia pokoju w rodzinach oraz wspólnotach. „Przebaczenie niczego nie odbiera, ale przydaje osobie godności, sprawia, że przestajemy patrzeć na własny pępek i wznosimy wzrok na oblicze drugiego, aby zobaczyć, że inni są tak samo słabi jak my, pozostając zawsze braćmi i siostrami w Panu – podsumował papież.

Czytaj także: Papież zadzwonił do proboszcza ze Strefy Gazy

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama