reklama

Rekordowy Marsz dla Życia w Londynie. Brytyjczycy przeciw zniesieniu kar za aborcję do końca ciąży

Demonstracja w obronie nienarodzonych zgromadziła 10 tys. osób. To najwyższa frekwencja w dziejach. W manifestacji brało udział siedmiu biskupów. Wszystko to w czasie, kiedy brytyjski parlament chce znieść kary za aborcje przeprowadzane do końca ciąży, a sądy skazują ludzi modlących się przed zakładami aborcyjnymi.

JJ

dodane 10.09.2025 13:08

Tegoroczny Marsz dla Życia w Wielkiej Brytanii zgromadził w sobotę największą w historii liczbę uczestników, gromadząc rodziny i osoby z różnych środowisk i narodowości, w tym księży katolickich, zakonników, siedmiu biskupów. Po raz pierwszy swoje przesłanie przekazał uczestnikom Ojciec Święty.

Organizatorzy szacują, że w dziesiątym dorocznym wielowyznaniowym marszu chrześcijańskim wzięło udział 10 tys. uczestników. Marsz rozpoczął się w pobliżu katedry westminsterskiej, a zakończył w pobliżu budynków Parlamentu. Niesiono transparenty „Prawa człowieka zaczynają się od poczęcia” i „Życie od poczęcia bez wyjątku”.

Mimo utrudnień

Sukces demonstracji jest tym większy, że na dwa dni przed nią zawieszono konto March for Life UK w serwisie X.

„To był absolutnie fantastyczny marsz, zdecydowanie największy jak dotąd, z niesamowitym wsparciem” – powiedziała Isabel Vaughan-Spruce, dyrektor March for Life UK. Zaznaczyła, że coraz więcej jest młodych uczestników demonstracji.

„Tu nie chodzi tylko o nienarodzone dzieci. W naszym społeczeństwie istnieje wiele problemów, ale jeśli nienarodzone dziecko nie jest święte, to od tego momentu wszystko się wali”

– stwierdził bp David Waller z Walsingham.

 

Biskup Waller zauważył, że wiele osób uczestniczących w marszu miało za sobą aborcję (statystycznie co trzecia kobieta w Anglii dokonuje aborcji przed ukończeniem 45. roku życia), ale podkreślił, że „nie chodzi o nienawiść do osób, które zdecydowały się na aborcję, ponieważ ich życie również jest święte i nienaruszalne; chodzi o fundamentalną godność ludzkiego życia”.

Parlament przeciw życiu

Marsz odbywa się w czasie, kiedy brytyjski parlament pracuje nad najbardziej wrogą poczętym dzieciom ustawą w dziejach Wielkiej Brytanii. W czerwcu parlamentarzyści Izby Gmin przyjęli przepis, który znosi odpowiedzialność karną kobiet pozbywających się dziecka w dowolnym momencie ciąży. Uchwalono także ustawę o tzw. Wspomaganym samobójstwie. Oba akty muszą przejść resztą procesu legislacyjnego, ale popiera je dużą część brytyjskiej klasy politycznej.

Jednocześnie w wielu miejscach Wielkiej Brytanii powstały strefy specjalnego traktowania zakładów aborcyjnych. W okolicach tych punktów nie wolno nie tylko demonstrować, ale nawet modlić się w ciszy na ulicy, albo głośno we własnym domu. Isabel Vaughan-Spruce kilkakrotnie była zatrzymywana przez policję za modlitwę przed zakładami aborcyjnymi.

Przeżyłem aborcję

Na koniec marszu Josiah Presley z Oklahomy podzielił się swoim świadectwem. Presley przeżył próbę aborcji chirurgicznej, jednak ma z tego powodu zdeformowaną rękę. Wychowywany przez kochających rodziców adopcyjnych, Presley był kiedyś pełen goryczy wobec biologicznego ojca i matki, którzy próbowali go zabić. Jednak spotkanie z Jezusem Chrystusem w wieku 16 lat zmieniło jego życie.

Swoją historię opowiedziała też Natalia, która będąc w ciąży w 2020 r., mając 19 lat, trzykrotnie odwiedziła zakład aborcyjny. Za każdym razem była zbyt roztrzęsiona, by dokonać aborcji. Jednak podczas trzeciej wizyty zaproponowano jej i przyjęła pigułki poronne (zalegalizowane w Wielkiej Brytanii w 2018 r.). Później, po traumie związanej z aborcją, znalazła wsparcie w grupie Rachel’s Vineyard i jest teraz matką małego dziecka, które zabrała na marsz.

Z kolei Suzanne usłyszała od lekarzy w 22. tygodniu ciąży, że jej nienarodzone dziecko ma wadę chromosomową i z pewnością nie przeżyje, a życie Suzanne również jest zagrożone. Lekarze nalegali więc na aborcję. Suzanne sprzeciwiła się zaleceniom lekarzy i urodziła dziecko. Rachel Mary urodziła się w 26. tygodniu ciąży i jest zdrowa.

Papież Leon XIV pozdrawia uczestników

W swoim przesłaniu do uczestników, przekazanym za pośrednictwem nuncjusza apostolskiego, papież Leon XIV przesłał „najserdeczniejsze życzenia” uczestnikom „tego doniosłego wydarzenia”. Powtórzył to, co powiedział członkom korpusu dyplomatycznego w maju: „obowiązkiem przywódców rządowych jest „budowanie harmonijnego i pokojowego społeczeństwa obywatelskiego”.

Można to osiągnąć „inwestując w rodzinę [i] szanując godność każdego człowieka, zwłaszcza najsłabszego i najsłabszego, od nienarodzonych dzieci po osoby starsze”.

Zakończył, udzielając apostolskiego błogosławieństwa „wszystkim uczestnikom Marszu dla Życia w Wielkiej Brytanii” i za wstawiennictwem Matki Bożej prosił o „obfitość łask Bożych”.

Źródło: ncregister.com

Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Jeśli chcesz wesprzeć naszą działalność, możesz to zrobić tutaj.

1 / 1

reklama