Maryja i Kościół

Przemówienie podczas audiencji generalnej 27.05.1964

Nie chcemy tu rozwijać tak obszernego i głębokiego tematu, jakim jest więź łącząca Maryję z Kościołem. Niechaj nam to wystarczy, że ją przedłożymy waszej uwadze, waszemu nabożeństwu, a zarazem jako pamiątkę tej audiencji. Ten, kto zapragnie rozmyślać o Maryi i o Kościele, będzie mógł znaleźć przepiękne powody dla złączenia tych dwóch wyrazów w jednym podziwie dla zamiarów Boga, który łaskawie chciał współdziałania ludzkiego - Maryi mianowicie i Kościoła - ażeby dokonało się odkupienie; znajdzie on w wielowiekowej tradycji teologii i liturgii te same symbole, często stosowane do Maryi i do Kościoła; dowie się, że Maryja jest idealną figurą Kościoła, Ecclesiae typus, modelem Kościoła, wedle wyrażenia świętego Ambrożego (in Luc. 2,7) ; ona jest tą, która, jak to później napisze święty Augustyn, figuram in se sancta Ecciesiae demonstral, (De Symb. ad catech. 1; PL 40,661); to ona odzwierciedla w sobie obraz Kościoła świętego. Możemy nawet iść dalej i powiedzieć: w Maryi, łaski pełnej, znajdujemy wszystkie te bogactwa, jakie przedstawia, posiada i rozdaje Kościół; w Maryi mamy nade wszystko dziewiczą Matkę Chrystusa (macierzyństwa naturalne), w Kościele zaś dziewiczą matkę chrześcijan (macierzyństwo mistyczne).

Święty Augustyn mówi jeszcze: "Maryja porodziła fizycznie Głowę Ciała mistycznego, a Kościół duchowo rodzi członki tej głowy", którą jest Chrystus (de Sancta Virg. 2; PL 40,397). Ale jeżeli dopatrywać się możemy w Maryi figury Kościoła, to odkryć w Niej możemy wiele innych jeszcze relacji i powiązań, które dowodzą, że wybranie jej związane jest z wybraniem odkupionej ludzkości. Wystarczyłoby przypomnieć obecność Maryi w Wieczerniku w dzień Zielonych Świąt, aby widzieć i podziwiać, jak dzień ów, będący dla Maryi pełnią nowej i ostatecznej laski, stał się dla Kościoła początkiem wylewu łaski, jako narodzenia dla życia z Ducha Świętego; i to tak, że również z tego tytułu Maryję uważać można i czcić jako Matkę świętego Kościoła, który również nosi ten najsłodszy i tak szlachetny tytuł matki: nasza matka - Kościół. Przywileje Najświętszej Dziewicy udzielają się Kościołowi; Maryja posiada i streszcza w sobie, w stopniu wybitnym i doskonałym, wszystkie doskonałości i łaski, którymi Chrystus obsypuje Kościół.

Nigdy nie skończylibyśmy mówić o tym. Na zakończenie niech nam wystarczy przejąć się do głębi duszy tym przekonaniem, że Maryja i Kościół to dwie rzeczywistości istotnie zjednoczone w planie zbawienia, ofiarowanym nam przez jedyne źródło łaski i jedynego pośrednika między Bogiem a człowiekiem - przez Chrystusa. Są one istotnie zjednoczone; dlatego ten, kto kocha Maryję, musi kochać Kościół, a ten, kto kocha Kościół, musi kochać Maryję. W nabożeństwie naszym, zachowując wszystkie należne wymiary i wszystkie różnice, trzeba umieć połączyć Maryję i Kościół.

Źródło: Paweł VI - Trwajcie Mocni w wierze t.1 - wyd. Apostolstwa Młodych - Kraków 1970

opr. kk/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama