Miłosierdzie Boga i zatwardziałość ludzkich serc

Temat: Miłosierdzie Boga i zatwardziałość ludzkich serc

Bardzo znamienne są słowa króla Dawida, który po raz kolejny dopuściwszy się poważnego grzechu w swoim życiu i w czasie swojego panowania wybiera karę z ręki Boga, chcąc uniknąć kary z rąk człowieka. Miłosierdzie Pana jest wielkie, zaś człowiek zdaje się być nieprzewidywalny. Zatem lepiej jest zdać się na Pana, niż odebrać jakąkolwiek karę z rąk człowieka. Co ciekawe z tym fragmentem Pisma świętego koresponduje dzisiejszy fragment Ewangelii, jaki Kościół daje nam do rozważania. Oto Jezus przychodzi do rodzinnego miasta i zderza się z niedowiarstwem ludzi. Inni mogli w Niego wierzyć, przepychać się przez tłum, aby się Go dotknąć, błagać o zmiłowanie i zostać wysłuchanymi, a ci, którym było do Jezusa najbliżej, którzy znali Go od młodości powątpiewają. Nie wyrażają dumy z tego, że jeden z nich jest Nauczycielem Izraela, wybranym, Który przychodzi w Imię Pańskie, ale zaczynają powątpiewać.
Na cóż więc człowiek może liczyć z ręki drugiego człowieka? Czy jedynie na zazdrość, mściwość i niezrozumienie? Niestety ludzka natura okaleczona przez grzech, doświadczona słabościami i ulegająca pokusom ciągle staje nam na przeszkodzie w pełnej realizacji przykazań miłości Boga i bliźniego. Co ciekawe, grzeszny człowiek, który zwraca się przeciwko Bogu i łamie Jego przykazania może liczyć na większe miłosierdzie z ręki Tegoż Boga niż na wyrozumiałość i przebaczenie od drugiego człowieka.

SŁOWO BOŻE W PRAKTYCE
Jezu przychodzi aby objawić nam pełnię miłości i miłosierdzia. Głosi naukę, która jest pełna mocy i łaski. Dlatego tak trudno jest nam ją przyjąć. Chcielibyśmy bowiem doznawać miłosierdzia, ale móc odmawiać go innym, być wysłuchiwanymi przez Boga, ale zamykać swoje serce przed braćmi i siostrami, mieć oparcie w Panu Nieba i Ziemi, ale sami rościmy sobie prawo, aby panować niepodzielnie w naszym życiu i naszą władzę rozciągać nad innymi ludźmi. Tymczasem Zbawiciel przychodzi jako sługa i nauczyciel. Niesie nadzieję i obdarza miłosierdziem. Czyż w naszych uszach nie powinny brzmieć słowa, jakie ongiś wypowiedział: „Idź i czyń podobnie”?

PYTANIE DLA ODWAŻNYCH
Czy naśladuję w moim życiu miłość Boga?

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama

reklama