Niełatwy dylemat. Prezydent Zełeński wylał dziecko z kąpielą
Władze Ukrainy są bardzo wyczulone na każdy przypadek używania Kościoła podległego Moskwie do propagandy. Jednak uruchomienie przepisu zakazującego działalności Cerkwi (nieważne na ile fasadowego) dolewa oliwy do ognia „świętej wojny”. Nie widzę ani jednego zysku dla Ukrainy z tej operacji – pisze felietonista Opoki Piotr Semka.
«
‹
1
›
»
Nowości w serwisie
- Po ataku na Iran: nadzwyczajne posiedzenie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej
- Zasady działania Komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego osób małoletnich w Kościele katolickim w Polsce
- „Chroni nas tarcza NSJ”. Cud ożywił kult Serca Jezusa w parafii pod Warszawą – powstaje tu sanktuarium
- Orędzie Ojca Świętego Leona XIV na IX Światowy Dzień Ubogich
- NBP ma 509,3 tony złota – więcej niż EBC
- Minister spraw zagranicznych Iranu: atak Izraela to deklaracja wojny
- Ks. Stryczek: przez 3 lata budziłem się i zastanawiałem, co się dzisiaj złego wydarzy
- Dni Zakopanego 2025. Celebracja rodziny i góralskiej tradycji
- Syria potrzebuje 4 mld dolarów pomocy. Caritas Polska na miejscu sprawdza sytuację
- Równia pochyła. W Niemczech już 50 tys. dzieci wychowują jednopłciowe pary
