Wyszukano wyników: 32
„Najazd Halemby” na Jasną Górę... Przed oblicze Matki Bożej Częstochowskiej dotarli kolejni pątnicy
Jedność w różnorodności. Stroje ludowe, gwara regionalna, feretrony, orkiestry czy pieśni maryjne to wielka rozmaitość dzisiejszych kompanii docierających na odpust Matki Bożej Częstochowskiej. Na Jasną Górę dotarły parafialne i dekanalne grupy piesze i rowerowe, głównie z terenu metropolii łódzkiej, ale też z diec. włocławskiej, radomskiej czy łowickiej. Swój „dzień halembski” przeżywali wierni z Rudy Śląskiej. W sumie w 21 pielgrzymkach pieszych dotarło blisko 6,5 tys. osób, a w 6 grupach rowerowych blisko 500 cyklistów.
Kali Madonno. Romowie na Jasnej Górze
Wizerunek Matki Bożej Częstochowskiej od zawsze towarzyszył Romom, nawet w drodze w taborach. A od ponad 40 lat pielgrzymują w pierwszą niedzielę grudnia na Jasną Górę. Romowie przynieśli tu zwłaszcza modlitwę o pokój i za rodziny, które dla tej społeczności są wielką wartością. Zainaugurowano wielką modlitwę różańcową poprzez zakładanie kół różańcowych. „Już jest wiele zgłoszeń, takich róż może powstać nawet około stu w całej Polsce” – mówi krajowy duszpasterz Romów ks. Stanisław Opocki.
Ponowne otwarcie katedry Notre Dame w Paryżu: to znak nadziei dla Kościoła we Francji
„Niech odrodzenie tego godnego podziwu kościoła będzie proroczym znakiem odnowy Kościoła we Francji. Zachęcam wszystkich ochrzczonych, którzy z radością wejdą do tej katedry, aby poczuli słuszną dumę i odzyskali swoje dziedzictwo wiary” – napisał Franciszek, wskazując, że ponowne otwarcie Notre Dame ma wymiar przede wszystkim duchowy, a nie tylko kulturowy.
Nowości w serwisie
- My – w wielkiej historii zbawienia
- Interwencja w Oleśnicy. Czasem burza jest potrzebna
- Ks. Marek Ochlak, prowincjał polskich oblatów, biskupem na Madagaskarze
- Papież do kapłanów: nie zniechęcajcie się, to, w czym uczestniczycie do dzieło Boże, nie nasze
- Amerykanie przestają lubić Izrael. I nie chcą przejmować Strefy Gazy
- Prokurator Ewa Wrzosek jako świadek ws. śmierci Barbary Skrzypek: „nie mam sobie nic do zarzucenia”
- Ks. Paweł Pawlak CRL: ja sam czułem powołanie już jako dziecko; najwięcej powołań wywodzi się z ministrantów.
- Belgia też! Niemal dwukrotny wzrost liczby chrztów
- Te audiobooki wywrócą twoje myślenie do góry nogami
- Oleśnica: Interwencja poselska wobec Gizeli Jagielskiej
