Wyszukano wyników: 66
Niedziela Bożej amnestii, czyli co? Wyjaśnia s. Nulla
„Jest to niedziela wielkiej szansy dla każdego, można powiedzieć – światowy dzień Bożej amnestii, gdyż z taką inicjatywą i propozycją wychodzi do nas sam Pan Bóg” – mówi s. Nulla ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia z ul. Żytniej. Tego samego, do którego w Warszawie wstąpiła św. Faustyna.
„W tym dniu wylewam całe morze łask”. Dlaczego obchodzimy święto Miłosierdzia Bożego?
Święto Miłosierdzia Bożego obchodzone jest w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, zwaną obecnie Niedzielą Miłosierdzia Bożego. Święto to – obowiązujące w Kościele powszechnym od 2000 r. – ukazuje jedną z najważniejszych prawd chrześcijaństwa. Zostało ustanowione przez Jana Pawła II w odwołaniu do objawień s. Faustyny Kowalskiej, na zawartą w nich prośbę samego Jezusa. Zabiegi o ustanowienie tego święta sięgają roku 1938 r., które po śmierci św. Faustyny podjął jej spowiednik ks. Michał Sopoćko.
Dzieci, które odzyskały zdrowie, a nawet życie w łonach mam
Już za 100 dni, 10 września w Markowej, odbędzie się beatyfikacja rodziny Ulmów. Jednym z nowych błogosławionych będzie nienarodzone dziecko. To pierwszy taki przypadek w historii. Dziś także przypada Dzień Dziecka. Warto przypomnieć historie kilkorga dzieci, których zdrowie, a nawet życie, zostało uratowanie w łonach mam.
Nowości w serwisie
- Donald Trump podpisał rozporządzenie o cłach wzajemnych na kraje całego świata
- Zniszczone flagi na Westerplatte. „Część z nich została spalona”
- Sejmowa komisja odrzuciła petycję w sprawie zakazu spowiadania dzieci
- Wielki Post z Opoką „Szymon Piotr. Kruchość i Skała”. Premiera cz. 5 „Kryzys”. Oglądaj już teraz
- Nastolatek z autyzmem poddany eutanazji
- „Odliczam minuty, aż go zobaczę”. Anna Wójcik po dwóch miesiącach zobaczy się z synem
- Ryzykowny fach. Księża w Polsce czują się coraz bardziej zagrożeni
- Odgłos bicia serca jako tortura? Paskudna akcja aborcjonistów w Turynie
- Prezydent Duda stanął w obronie muzeum o. Rydzyka. „Te dzieła są zwalczane i będą zwalczane”
- Rządy mandarynów. Czy tego naprawdę chcemy?
