Do kin wszedł film „Katyń - ostatni świadek”

Obraz odsłania kulisy jednej z najbardziej poruszających historii czasów II wojny światowej - ukrywanej przez lata prawdzie o zbrodni katyńskiej. Reżyserem filmu jest urodzony w Wielkiej Brytanii Piotr Szkopiak.

„Chciałem jak gdyby wciągnąć ludzi w ten temat, ludzi którzy naprawdę o tej historii nic nie wiedzieli. Ja urodziłem się w Londynie i w tej kulturze Anglicy nie znają tej historii, co się stało z Polakami po wojnie, jak to było z Katyniem, jak to na nich działa – mówi reżyser. – Bo to nie jest tylko polska historia, ale to jest także angielska historia, to jest amerykańska historia, to jest europejska historia, to jest w ogóle światowa historia, bo jakby Katynia nie było, to by historia całej Europy była inna”.

Inspiracją do stworzenia filmu były doświadczenia rodziny reżysera: dziadka, zamordowanego w Charkowie i matki, która przez 50 lat czekała na poznanie prawdy o miejscu jego pochówku.

źródło: Rafał Łączny KAI dla vaticannews.va