Kraków: kolędowanie dla osób potrzebujących

Podczas wydarzenia publiczność usłyszała znane pastorałki i kolędy w oryginalnych aranżacjach muzycznych, ale także utwory dotąd w Polsce nieznane. "Nasze spotkanie ma na celu to, byśmy poczuli się prawdziwą wspólnotą. By poprzez radosne śpiewanie o narodzinach Boga przestali być dla siebie obcy, zwłaszcza wobec tych, którzy tego najbardziej potrzebują" – wyjaśnił Adam Guzdek, pomysłodawca i producent koncertu.

Cały dochód z wydarzenia zostanie przekazany na wsparcie osób niedożywionych w ramach społecznej akcji "Głodnych nakarmić". W tym roku koncertowi towarzyszyła również inicjatywa "Ambasador miłosierdzia". Każdy widz mógł ze sobą zabrać do domu specjalną torbę, którą należy wypełnić żywnością i w ciągu dwóch tygodni przekazać do wskazanych miejsc, skąd dary trafią do potrzebujących.

Do takiego gestu dobroci zachęcił zgromadzonych abp Marek Jędraszewski, który poprzez nagranie filmowe przypomniał, że przyjście Jezusa na świat wzywa człowieka do właściwej odpowiedzi na wielką miłość Boga. "Niech dobro doświadczone podczas tego koncertu będzie początkiem kolejnego, wspaniałego czynu miłosierdzia. I na to Boże dzieło wszystkim wam z całego serca błogosławię" - powiedział metropolita krakowski.

Przybyli na koncert przyznawali, że taka forma kwesty jest bardzo dobrym pomysłem. "Chyba każdy lubi śpiewać kolędy. One niezwykle łączą i przedłużają tą pełną ciepła i otwierającą ludzkie serce atmosferę wiążącą się z narodzinami Chrystusa. Takie wydarzenia rozbudowane o aspekty charytatywne na pewną są skuteczniejsze niż tylko zbiórka, bo jak widać na sali, setki osób odpowiedziało na tą kolędową zachętę do czynienia dobra" - ocenił pan Artur.

Koncert „Betlejem w Krakowie” to jeden z ostatnich przystanków trasy koncertowej zatytułowanej „Betlejem w Polsce". Podczas poprzedniej edycji cyklu dla potrzebujących pozyskano około 315 tys. zł.

luk / Kraków