Kraków: ponad 60 osób w kinie dla bezdomnych

„Film, który szczególnie dla nas niósł wielkie przesłanie” – tak obraz „Chata” w reżyserii Stuarta Hazeldina, który powstał na podstawie powieści o tym samym tytule, określił pan Marian, uczestnik wydarzenia. Przyznał, że „nie wstydzi się uronionych podczas najpiękniejszych i najtrudniejszych scen łez”. Jak wspomniała pani Grażyna: „nie każdy z nas ma taką możliwość spotkania z Bogiem, jak bohater opowieści, ale czy aż tego trzeba, byśmy pojęli siłę przebaczenia?”.

W moderowanej przez aktorkę Katarzynę Gajdarską dyskusji, każdy miał możliwość podzielenia się swoimi wrażeniami z filmu. Choć pani Sylwia, która na co dzień korzysta z pomocy doraźnej Dzieła Pomocy św. Ojca Pio, twierdziła, że „ona by nie dała rady”, w trakcie dyskusji doszła do wniosków, że „sama na pewno nie, ale z Bogiem na pewno”. Dla niektórych widzów czas rozmowy po filmie był okazją do świadectwa przeżytych w życiu cierpieniach oraz o umiejętności przebaczania i proszenia o przebaczenie.

Z seansów mogą korzystać osoby, których nie stać na wizytę w kinie. W wydarzeniach w Dziele uczestniczą często mieszkańcy Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn przy ul. Makuszyńskiego czy Przytuliska św. Brata Alberta dla Bezdomnych Kobiet przy ul. Malborskiej.

Stroną organizacyjną środowego seansu zajmowali się członkowie grupy wsparcia „Loretanin”, która działa w Dziele Pomocy św. Ojca Pio od 2012 roku. Oprócz wybrania filmu i promocji wydarzenia w różnorodnych ośrodkach pomocy dla osób bezdomnych i ubogich, panowie i panie bez domu przygotowali poczęstunek, zajęli się szatnią i byli obecni na dyskusji. Grupa ma już na koncie kilkadziesiąt kinowych seansów, a także pomoc w organizacji wydarzeń muzycznych i wycieczek. Podczas zajęć warsztatowych z wolontariuszami grupa wykonuje także prace plastyczne oraz podarunki dla darczyńców i przyjaciół Dzieła Pomocy św. Ojca Pio.

eko / Kraków