Uzdrowienie pamięci

O. Jacek Dudka OP, przełożony wikariatu na Ukrainie i o. Mikołaj Łuczok OP wyjaśniali co jest potrzebne do osiągnięcia porozumienia.

- Kościół katolicki na Ukrainie jest inny niż w Polsce, bo jest mniejszością. Katolików jest maksymalnie 2 procent - mówił o. Dudka.

- To, co różni zaangażowanie duszpasterskie w porównaniu z Polską to to, że nie była zachowana tradycja wiary. Nie było autorytetu Kościoła, rodziny. Ludzie się uczą przyjąć autorytet i my też wpisujemy się w tę całą problematykę - dodawał.

- Mamy kryzys ekonomiczny związany z konfliktem w kraju, który już trwa kilka lat. Co przekłada się na to, że wielu młodych ludzi staje przed pytaniem, jak mogę żyć w tym kraju? W Polsce słyszę bardzo dużo języka ukraińskiego - stwierdził o. Łuczok.

- Największym wyzwaniem jest budowanie jedności, żeby być ponad miłość do nacji, żeby uwierzyć, że te warunki bytowe się zmienią. To, co Jezus przyniósł miłość nieprzyjaciół, że to jest największe wyzwanie. Konflikty jednoczą, a budowanie czegoś wspólnie pokazuje podziały i różnice interesów - zaznaczył o. Dudka.

- Budowanie jedności to uzdrowienie pamięci. Uzdrowienie pamięci dokonuje się przez to, że trzeba wrócić do bolesnych wydarzeń, które były w rodzinach, bo to się ciągnie i wpuścić w to Ewangelię (...) Różne konflikty mogą być pomocą do tego, żeby wejść z Panem Jezusem w życie. Konflikt, który ciąży to przeszłość w stosunkach polsko-ukraińskich jest jednym z punktów do ewangelizacji - podkreślał o. Łuczok.

- Przychodzili do mnie wierzący grekokatolicy i pytali mnie, dlaczego zdradziłem, że stałem się rzymskokatolickim kapłanem, przecież jestem Ukraińcem. Dzięki takiej rozmowie, można iść w uzdrowienie - dodawał.

- Poznać prawdę, przyjąć i przebaczyć - podsumował o. Dudka.

Źródło: Karolina Zaremba, Salve TV - Chrześcijańska Telewizja Internetowa Diecezji Warszawsko-Praskiej