Katowicki Spodek areną najszybszych zawodów szachowych w Europie

„Wystąpię w szachach błyskawicznych, takie tempo bardziej mi odpowiada i mam nadzieję, że będę jednym z faworytów. W tej grze liczy się bardziej intuicja, koncentracja, ważny jest też refleks - wbrew stereotypowi szachisty. Mam nadzieję, że stres zejdzie na nogi, a góra ciała pozostanie spokojna” – powiedział PAP zawodnik.

Podkreślił, że w przygotowaniach do zawodów niebagatelną rolę odgrywają też przygotowania w... siłowni.

„Spodek kojarzy się zwykle z siatkówką. Moją misją jest sprawić, by tą dyscypliną stały się szachy” – dodał arcymistrz.

Mistrzostwa odbyły się w Spodku w 2017 roku, a rok temu Katowice były formalnie gospodarzem ME w szachach błyskawicznych, ale rywalizacja odbyła się online. Duda musiał się wtedy wycofać z powodu problemów technicznych.

„Czas odgrywa w tej rywalizacji wielką rolę. W szachach szybkich czas na partię wynosi 15 minut na zawodnika plus 10 sekund za wykonany ruch, a w błyskawicznych – tylko trzy minuty, plus dwie sekundy za każdy wykonany ruch. To bardzo ciekawe do oglądania nawet dla laika” – wyjaśnił wiceprezydent Światowej Federacji Szachowej Łukasz Turlej.

W związku z pandemicznymi obostrzeniami kibice będą mogli śledzić rywalizację tylko w internecie, korzystając z komentarzy w kilku językach.

„W szachach błyskawicznych często zawodnicy opierają się na intuicji, a nie na dokładnym przeliczeniu wszystkich wariantów. To zwiększa różne możliwości dla wielu zawodników, ale to właśnie jest silną stroną Jana-Krzysztofa Dudy. Ogromnie liczę na medal jednego, konkretnego koloru, dla Polaka” – dodał Turlej.

Nie zagra w Katowicach Anglik Gawain Jones, ubiegłoroczny mistrz Europy w szachach błyskawicznych.

W piątek rozstrzygnięta rywalizacja w szachach błyskawicznych (532 zawodników z 21 krajów, pula nagród – 11 tys. euro), a w niedzielę – w szybkich (578 z 22 krajów, 21 tys. euro).

Zanim do szachownic zasiądą zawodowcy w Spodku ok. 900 młodych szachistów zagra w mistrzostwach Polski szkół i przedszkoli.

Autor: Piotr Girczys (PAP)