O ewangelizacji w mediach społecznościowych i buncie młodych opowiada w rozmowie z Marcinem Tafejką (SalveNET) ks. Janusz Chyła, nazywany „proboszczem Twittera”. „Człowiek z człowiekiem powinien przynajmniej próbować znaleźć wspólną płaszczyznę dialogu” – mówi ks. Chyła.
Ks. dr Janusz Chyła jest proboszczem Parafii Matki Bożej Królowej Polski w Chojnicach. Od wielu lat z powodzeniem prowadzi też profil na Twitterze (@Janusz1967), ewangelizując i komentując wydarzenia społeczne. Aktualnie jego konto obserwuje ponad 30 tys. osób. „Trochę już momentami jest gdzieś to jakimś krzyżem, bo gdzieś hejt, jakieś inne doświadczenia, momentami trudne, ale jestem i staram się, choć różnie to pewnie wychodzi, w miarę mądrze tam pisać” – mówi ks. Chyła.
Przyznaje, że w sieci dialog często zastępuje konfrontacja. Przytacza jednak historię mieszkanki Chojnic, która – jeszcze zanim został proboszczem – bardzo mocno go hejtowała. Udało się jednak spotkać na żywo. „Różniliśmy się w rozmowie, ale byliśmy bardzo kulturalni, wypiliśmy razem kawę, potem byłem u niej nawet na kolędzie” – wspomina.
„Myślę, że to jest dobry znak, że nie tylko jest naparzanka w internecie, ale człowiek z człowiekiem powinien przynajmniej próbować znaleźć wspólną płaszczyznę dialogu” – przekonuje ks. Chyła.
W rozmowie z Marcinem Tafejką (SalveNET) opowiada m.in. o początkach swojej działalności w internecie i o tym, jak rozmawiać z młodymi, także zbuntowanymi przeciwko Kościołowi.
„Papież Jan Paweł II w odniesieniu do młodych mówi, że Kościół musi z młodymi być, musi młodych słuchać, musi starać się ich zrozumieć. Nie idziemy od razu i nauczamy, ale najpierw wchodzimy w świat młodego człowieka, żeby on się nawet wykrzyczał. Niech nakrzyczą na nas w tym buncie” – tłumaczy proboszcz z Chojnic.
Dodaje, że „największym sojusznikiem duszpasterstwa jest wnętrze człowieka” i dany przez Boga głód sensu, prawdy, miłości, dobra. „Ten krzyk młodych ludzi to często bunt przeciwko temu, że tej prawdy nie widzą” – mówi ks. Chyła.
Źródło: SalveNET