Mężczyzna i presja materialna. Czy w „męskim świecie” jest miejsce na odkrywanie pragnień serca?

„Pamiętam, jak mama mówiła mi, żebym się wykształcił i zarabiał pieniądze. Nie mówiła, żebym był dobrym człowiekiem czy żebym robił to, co chcę, bo wykształcenie da mi pieniądze. W środowisku jest to nam wmawiane: mężczyzna musi zarabiać” – mówił Konrad Grzybowski.

Jego zdaniem wielu mężczyzn jest nieszczęśliwych, pomimo dobrych zarobków, ponieważ „nie robią tego, co daje im radość”.

„Wielu z nas czuje presje otoczenia, «zarabiaj pieniądze», musisz utrzymać rodzinę, zapominając o pragnieniach, które Bóg wlał w nasze serca. Zdarza się, że serca twardnieją” – podkreśla Konrad Grzybowski.

Zaznacza, że pieniądze w życiu człowieka są ważne i potrzebne, jednak zapomina się często o priorytetach i uczciwości względem siebie.

„Zadaj sobie pytanie, czy jesteś szczęśliwy w swojej pracy?” – zapytał Grzybowski.

Motyw pracy

„Każdy zawód jest dobry, ale ludzie, którzy go wykonują już nie do końca”.

Mężczyźni, jak podkreśla Konrad Grzybowski, lubią być liderami grupy, mieć wysokie stanowiska. Zdarza się, że nie szanują ludzi na niższych stanowiskach i czują nad nimi władze. Warto jednak pamiętać o uczciwości serca i o tym, że żadna praca nie hańbi. Będąc kierowcą czy osobą dbającą o porządek, można czuć spełnienie i zapewnić byt rodzinie.

Mężczyźni nie mówią zbyt wiele o uczuciach i emocjach. Oczekuje się od nich sukcesów, osiągnięć. Czy rzeczywiście czują presję w społeczeństwie i brak możliwości spełnienia? Czy w „męskim świecie” jest miejsce na odkrywanie pragnień serca?

Źródło: Miłujcie się