Roksana Węgiel: „tak, chodzę do kościoła, chodzę tam dla Boga”

Roksana Węgiel podczas wywiadu dla Wirtualnej Polski została zapytana wprost przez dziennikarkę, czy chodzi do kościoła. Kiedy Roksana wyznała, że chodzi, dziennikarka odpowiedziała krótko: „wow". Po chwili dopytała: „A często w nim jesteś...?". Roksana powiedziała, że jest w kościele praktycznie co niedzielę. W tym momencie z ust dziennikarki padło kolejne krótkie „wow".

Tymczasem dla Roksany Węgiel to normalność. Młoda piosenkarka uważa, że nie trzeba się wstydzić wyznawania własnych wartości, nie trzeba się wstydzić swojej wiary.

„To nie jest dla mnie jakiś przymus, po prostu chcę tam chodzić. Trzeba trochę przełamać ten stereotyp Kościoła. Każdy myśli, że jak ktoś chodzi do kościoła, to jest jakimś starym jak to mówią „wapniakiem". No nie... Ja chodzę do kościoła z moją ekipą, która jest bardzo współczesna. To są super „ziomale". Trzeba uświadamiać ludzi, że Kościół może być czymś naprawdę umacniającym" – powiedziała podczas wywiadu Roksana.

Dziennikarka po tym wyznaniu zapytała młodą piosenkarkę, czy sama instytucja, ta cała zła otoczka, która się często w mediach przewija, jej nie przeraża. Roksana odpowiedziała, że nie zwraca uwagi na otoczkę medialną. „Ja nie chodzę tam dla instytucji, nie chodzę tam dla księży, tylko dla Boga. To jest wiara, tym się wiara charakteryzuje..." – podkreśliła osiemnastoletnia gwiazda polskiej sceny muzycznej.

Dodała, że dla niej Kościół to wspólnota ludzi łączących się w miłości do Boga. Poprosiła, by nie wchodzić w politykę, ona nie chce tego robić. Nie chce oceniać czyjegoś życia i czynów. Wiadomo, czasem jest jak jest. Ale każdy musi zadbać o swoją wiarę i relację z Jezusem. „W Kościele jest Bóg" – podkreśliła raz jeszcze.

źródło za: Wirtualna Polska