Kołyska dla nienarodzonego. Niepublikowane fakty z życia bł. Józefa Ulmy ujawnia w książce jego bratanek

Publikacja powstała w oparciu o rozmowę w formie wywiadu ks. Pawła Tołpy, wieloletniego wikariusza parafii w Markowej, gdzie za pomoc niesioną Żydom śmierć poniosła bł. rodzina Ulmów, z Jerzym Ulmą, bratankiem bł. Józefa Ulmy – „stróżem pamięci” bł. Samarytan z Markowej.

„Jestem przekonany, że ta książka to realizacja swoistego moralnego obowiązku, jaki ciążył nad jej autorem, kustoszem bezcennych wspomnień o nowych błogosławionych. Cieszę się, że uznał on, iż to już czas, by ukazać światu przynajmniej niektóre z nich” – pisze we wstępie do książki ks. Tołpa.

Książka „Błogosławiony Józef Ulma. Opowieść pisana życiem”, która ukazała się nakładem krakowskiego Domu Wydawniczego „Rafael”, to jedna z najcenniejszych pozycji wydawnictwa, które od lat publikuje materiały o błogosławionej rodzinie.  

„To wzruszająca i bardzo osobista podróż do domu Samarytan z Markowej. Prawdziwy skarbiec unikalnych materiałów, które nie były dotychczas nigdzie publikowane, jak np.: zdjęcia rodzinne, zdjęcia dokumentów i zapisków bł. Józefa Ulmy a także wiele nieznanych dotąd symbolicznych faktów. Po raz pierwszy dowiadujemy się, że z desek, które bł. Ulmowie zgromadzili na swój dom marzeń, który miał powstać w Wojsławicach po egzekucji zbito ich pierwsze trumny. Ta książka to też wielka wskazówka dla dzisiejszych rodzin-bł. Wiktoria i Józef stworzyli piękną rodzinę, wzajemnie się uzupełniali, cieszyli się ze swoich dzieci. To wszystko było możliwie dzięki temu, że zostali wychowani w świecie wartości chrześcijańskich” – mówi w rozmowie z Opoką Liliana Surma z Domu Wydawniczego „Rafael”.

„Dziś obraz rodziny jest potwornie zniekształcany przez różne środowiska. Mam jednak poczucie, że wyniesienie ich na ołtarze właśnie teraz jest wyraźną wskazówką Boga dla nas! Ta książka dobitnie pokazuje, że musimy patrzeć na nich dzisiaj nie tylko przez pryzmat ich śmierci, ale przede wszystkim przez świadectwo ich życia!” – dodaje.

Wiele pamiątek pozostałych po rodzinie  Ulmów – jak mówi Jerzy Ulma – jest „kluczem, który otwiera drogę do bliższego poznania klimatu panującego w ich domu”. Jedna z nich – szkic kołyski dla nienarodzonego dziecka jest niego „jednym z najbardziej wzruszających rodzinnych dokumentów”. „Wzruszające do dziś pozostają rysunku z projektu domu, właściwie można by rzec „domu marzeń”, bo myślę, że tak można go nazwać. Chodzi o projekt domu w Wojsławicach, gdzie Józef i Wiktoria planowali przed wojną przeprowadzkę” – dzieli się Jerzy Ulma.

„Najbardziej wzruszającym elementem wystroju nowego domu jest projekt kołyski. Ten rysunek to jednocześnie myśl o głębokim i odpowiedzialnym rodzicielstwie. Nie ukrywam, że do dziś ten szkic jest dla mnie osobiście jednym z najbardziej wzruszających rodzinnych dokumentów. Ta kołyska to przede wszystkim myśl o najmłodszym, już błogosławionym Dziecku, które też bardzo chciało przyjść na świat i od samego początku otoczone było prawdziwą miłością. Sądzę, że ono ma nam i współczesnemu światu wiele do powiedzenia” – dodaje.

Ciekawą pamiątką są także m.in. zeszyty bł. Jóefa Ulmy ze szkoły, szkice jego prac, rachunki, rejestr wypożyczeń z domowej biblioteczki, jego listy czy zdjęcie Biblii z podkreślonym fragmentem o miłosiernym Samarytaninie z dopiskiem „tak”. Dokumentem, który najbardziej ukazuje jego osobę, zdaniem bratanka jest opis jego charakteru sporządzony przez Instytut Psychologii w Warszawie na podstawie udzielonych przez Józefa własnoręcznie odpowiedzi na zadane pytania. „Przy bliższem rozpatrzeniu niektórych liter nabieram przekonania, że należy Pan do ludzi, których hasłem jest: Sprawiedliwość za wszelką cenę” – czytamy w opisie wydanym przez dr. Thomasa Dumonta.

Józef i Wiktoria Ulmowie oraz ich siedmioro dzieci zostali ogłoszeni błogosławionymi 10 września 2023 r. Uroczystej Mszy św. beatyfikacyjnej przewodniczył kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.