Prezydent w Jasionce: nie ma na Podkarpaciu ważniejszych postaci niż błogosławiona rodzina Ulmów

W niedzielę obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.

W swoim wystąpieniu prezydent wskazał, że „z historycznego punktu widzenia oraz rytu mentalności ludzi żyjących na Podkarpaciu nie ma ważniejszych postaci niż błogosławiona rodzina Ulmów". Przypomniał, że we wrześniu ub.r. odbyła się uroczystość beatyfikacji – jak zaznaczył – podkarpackich męczenników najnowszej historii.

„Historia XX wieku, to w gruncie rzeczy historia najnowsza, całkiem świeża. Jakże bardzo namacalna, albowiem są wciąż jeszcze ci, którzy pamiętają tamten czas. Niezwykle trudny, czas okupacji ziem Rzeczypospolitej, czas niemieckiego, hitlerowskiego terroru, czas wielkiej próby, także dla polskiego społeczeństwa. Próby, którą wielu spośród naszych rodaków potrafiło zdać z niezwykłą godnością, dając dowód człowieczeństwa i wielkości Polaka, naszej kultury, naszej tradycji, ale także i naszej wiary" – podkreślił.

Duda zwrócił uwagę, że ziemia Podkarpacia zawsze była w granicach suwerennej Polski i – jak mówił – jest ona na wskroś polska, tak samo, jak ci którzy żyją na niej od wielu pokoleń.

„Z tej właśnie ziemi wyrosła także i rodzina Ulmów. Z tej także ziemi wyszło to, co było w gruncie rzeczy tak niezwykłe w skali Europy i świata w czasie II wojny światowej – tak daleko idąca gotowość poświęcenia się dla bliźniego, dla drugiego człowieka. Aż do oddania życia. Tak, jak Ulmowie oddali życie za swoich żydowskich sąsiadów, których przechowywali, gościli w swoim domu, mimo świadomości zagrożenia śmiercią" – powiedział.

Prezydent zaznaczył, że w czasie niemieckiej okupacji, w odróżnieniu od innych okupowanych krajów Europy Zachodniej, w Polsce za pomoc Żydom groziła bezwzględna kara śmierci, którą wykonano np. na rodzinie Ulmów. „Niewyobrażalna, straszliwa zbrodnia. Zamordowanie rodziców, dzieci i wszystkich tych, którzy wtedy z nimi byli, czyli właśnie ich żydowskich gości, sąsiadów" – dodał.

 „Dziękuję, że zdecydowaliście się nadać temu lotnisku imię tej właśnie rodziny. To wielka specyfika port lotniczy, to okno na świat, to miejsce, gdzie przybywają ludzie – w ostatnim czasie rzeczywiście z całego świata. Od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę lotnisko w Jasionce stało się centrum wsparcia dla Ukrainy na wszelkie możliwe sposoby: i tego wsparcia militarnego, i humanitarnego, i politycznego, bo to tutaj przylatują politycy z całego świata, którzy potem podążają dalej w kierunku Kijowa – podkreślił Duda.

Z okazji dzisiejszej uroczystości w terminalu lotniska umieszczono pamiątkową tablicę, której częścią jest deskal (obraz namalowany na deskach) przedstawiający Rodzinę Ulmów przygotowany przez lokalnego artystę Arkadiusza Andrejkowa. Odsłonił ją prezydent Andrzej Duda wraz z marszałkiem Władysławem Ortylem oraz prezesem portu Adamem Hamryszczakiem. Natomiast kard. Semeraro poświęcił tablicę, odnowioną kaplicę na lotnisku oraz obraz bł. Rodziny Ulmów. W kaplicy umieszczono również relikwie Samarytan z Markowej.

PAP / KAI