Ks. Skrzypczak: trudno przestawić zwrotnicę; może Chrystus oczyszcza swój Kościół? [wideo]

Gdy 50 lat temu Joseph Ratzinger ostrzegał przed pogaństwem w Kościele, jego słowa budziły opór. Dziś mamy katolików, którzy jeszcze obchodzą święta, ale żyją w sposób daleki od chrześcijańskiego. O tym mówił ks. prof. Robert Skrzypczak podczas Debaty Opoki.

Ks. Skrzypczak został zapytany o to, jak przyciągnąć do Kościoła ludzi, którzy z niego odchodzą, albo już odeszli.

„Musimy przestawiać zwrotnicę – co nie jest łatwe” – tłumaczył wykładowca Akademii Katolickiej w Warszawie. Jak mówił, w ubiegłych dekadach duszpasterstwo było skoncentrowane „na obsłudze ludzi, którzy chętnie przychodzą i korzystają z naszego duszpasterstwa sakramentalnego”.

„Dbaliśmy o jakość przeżywania roku liturgicznego, przygotowania do świąt, o sakramenty. Teraz spotykamy się z sytuacją, która wyłoniła się zwłaszcza po przejściu przez próbę pandemii i próbę wiarygodności Kościoła związaną z odsłonięciem się wielu grzechów ludzi Kościoła” - mówił.

To, co jest być może najbardziej dramatycznym zjawiskiem to „odchodzenie od Kościoła młodego pokolenia”, które idzie w parze z poważnymi skutkami w sferze duchowej i psychicznej.

„Alarmujące jest podniesienie się gwałtownie wielu wskaźników problemów psychopatologicznych wśród dzieci i młodzieży” – zwrócił uwagę panelista Debaty Opoki. Jak dodał, zawodzą niestety „trzy filary, które dotąd współpracowały ze sobą: parafia, szkoła, rodzina”. Wielu ludzi doświadcza dziś samotności.

Ks. Skrzypczak zauważył, że już pół wieku temu Joseph Ratzinger mówił o pogaństwie w Kościele. Chodziło nie o pogan przychodzących do Kościoła, by przejść drogę inicjacji chrześcijańskiej (jak w pierwszych wiekach), ale o tych  którzy „w wyborach etycznych stawiają na moralną dowolność”, choć jeszcze trzymają się niektórych rytuałów. Jakiś czas temu modne było chodzenie na rekolekcje prowadzone przez znanych kaznodziejów – zaznaczył ks. Skrzypczak – ale dziś i to zanika.

„Teraz wielu ludzi już nic nie trzyma w Kościele. Wielu ludzi nie ma ochoty na wysiłek identyfikacji z Kościołem, który traci na wizerunku, na znaczeniu” – diagnozował mówca. Zaznaczył, że obecnie mamy w Kościele pewną „podaż”, na którą nie ma popytu: propozycje duszpasterskie, które nie spotykają się z odzewem u ludzi.

Ks. Robert Skrzypczak przypomniał też fragment Ewangelii opowiadający o wyrzuceniu przekupniów ze świątyni.

„Być może tak się też dzieje, że sam Chrystus oczyszcza swój Kościół, wyrzucając z niego ludzi, którzy są niezdolni do nawrócenia” – ocenił. Przypomniał słowa św. Pawła o ludziach, którzy nie chcieli się nawracać. Apostołowie izolowali takie osoby od wspólnoty. Pawłowe sformułowanie „oddać kogoś szatanowi” sugeruje pozwolenie na to, aby taka osoba doświadczyła zasadniczej różnicy życia z Bogiem i bez Boga – wyjaśniał kapłan.

„Być może Chrystus szykuje w ten sposób odpowiedź na przyszłe czasy, oczyszczając Kościół i przygotowując go na to, co ma nastąpić – tego jeszcze nie wiemy” – powiedział ks. Robert Skrzypczak.

 

 

Godło i barwy RPProjekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Publikacja wyraża jedynie poglądy autora/ów i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama