Cel stawiany przez Jezusa sięga nieskończoności [wideo]

Stoimy wobec jednej z najbardziej radykalnych kart Ewangelii: miłujcie waszych nieprzyjaciół; czyńcie dobrze tym, którzy was nienawidzą. To słowa bardzo łatwe do wypowiedzenia, ale bardzo trudne do wykonania – podkreśla o. Innocenzo Gargano w komentarzu do dzisiejszej Ewangelii.

orban levente / pexels.com

Grzegorz Wielki naucza, że będzie już czymś cennym, jeśli zdołamy modlić się za tych, którzy nas źle traktują, jeśli nie odpowiemy ciosem za cios i powstrzymamy impuls nienawiści. Nie jesteśmy zdolni powstrzymać języków tych, którzy nas oczerniają, którzy nam zazdroszczą. Jednak to co niemożliwe poprzez nasze zabiegi, staje się możliwe dzięki modlitwie. U Boga nie ma nic niemożliwego.

Czy są w moim życiu osoby, których nie dopuszczam do siebie?

Jezus ukazuje jednak jeszcze inny wymiar: wy, którzy zdecydowaliście się realizować usłyszane słowo Boże, czy chcecie pozostać tylko w ramach sprawiedliwości „oko za oko, ząb za ząb”? Chcę wam pokazać inną drogę. Miłujcie waszych nieprzyjaciół.

Czy kieruję się w życiu Ewangelią?

Złota reguła nakazuje sprawiedliwość: daję, abyś i ty mi dał. Także niewierzący postępują zgodnie z zasadami sprawiedliwości, czy po prostu dobrego wychowania. To Ewangelia wskazuje rewolucyjną nowość! Ponad złote reguły, zasady dobrego wychowania i sprawiedliwość miejcie przed sobą jedynie wzór Ojca.

Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny.