W Rzymie na Papieskim Instytucie Patrystycznym Augustinianum odbyło się spotkanie uczniów Josepha Ratzingera, pierwsze po śmierci Benedykta XVI.
Postanowiono, że tradycja dorocznych spotkań będzie kontynuowana i że będą się one odbywać właśnie w Rzymie, w którym papież Ratzinger spędził większość swego życia i gdzie znajduje się jego grób.
Msza przy grobie Benedykta XVI była jednym z głównych elementów tegorocznego spotkania. Koncelebrowali ją abp Georg Gänswein, w przeszłości sekretarz osobisty papieża, a do niedawna prefekt Domu Papieskiego, oraz kard. Kurt Koch, szwajcarski teolog, którego Benedykt XVI w 2010 r. sprowadził do Watykanu, powierzając mu funkcję przewodniczącego Papieskiej Rady dla Popierania Jedności Chrześcijan. Kard. Koch wygłosił też prelekcję otwierającą obrady.
Abp Gänswein wziął natomiast udział w dyskusji panelowej. Powrócił w niej do wydarzeń po śmierci Benedykta XVI. Przyznał, że był zdumiony ogromną rzeszą osób, którzy chcieli się pożegnać ze zmarłym papieżem. Pokazało to, że zjednał on sobie ludzi zarówno swą uprzejmością, jak i wyjątkowym intelektem. Jego odpowiedzi zawsze były jasne, nawet jeśli pytania były niejasne – powiedział abp Gänswein, dodając, że właśnie ta klarowność była główną cechą jego działalności akademickiej i duszpasterskiej. Były sekretarz papieża przyznał, że żyjemy dziś w trudnych czasach, ale droga, którą wskazał Benedykt XVI, czyli postawienie Boga w centrum, nadal zachowuje swą aktualność.
Tegoroczne spotkanie kręgu Ratzingera różniło się od poprzednich. Wskazuje na to w rozmowie z Radiem Watykańskim ks. prof. Christoph Ohly.
Ks. prof. Christoph Ohly jest prezesem zarządu Kręgu Uczniów Ratzingera. Zawiązał się on w 1977 r., kiedy Joseph Ratzinger został arcybiskupem Monachium i musiał porzucić pracę naukową. Do kręgu należą teolodzy, którzy pod kierunkiem prof. Ratzingera zrobili doktorat lub habilitację. W 2008 r. do kręgu dołączyły nowe pokolenia teologów, którzy zajmują się myślą Benedykta XVI.