Kongresy Eucharystyczne: Kościół na całym świecie może brać przykład z USA i... z Gliwic

Amerykański Kongres Eucharystyczny to świetny wzór dla Kościoła na całym świecie – uważa australijski biskup Richard Umbers, który brał udział w tym wielkim wydarzeniu. Zakończony przed miesiącem Kongres Eucharystyczny w diecezji gliwickiej pokazuje, że faktycznie jest to inicjatywa niezwykle ożywiająca wiarę i jednocząca wiernych.

Biskup pomocniczy Richard Umbers z Sydney uczestniczył w amerykańskim kongresie jako międzynarodowy obserwator. Wydarzenie to wzbudziło spore zainteresowanie w Australii. Po uroczystości zakończenia Kongresu, która miała miejsce w Indianapolis, australijski biskup wyraził swoje wielkie uznanie dla tej inicjatywy. Jest to, według niego, bardzo dobry model ożywienia wiary katolickiej dla Kościoła na całym świecie. Zakończony w dniu Zesłania Ducha Świętego Kongres Eucharystyczny diecezji gliwickiej, zainicjowany przez jej nowego ordynariusza, bpa Sławomira Odera potwierdza, że tak jest faktycznie. To, że Eucharystia jest źródłem i szczytem życia Kościoła (Katechizm Kościoła Katolickiego 1324) jest nie tylko prawdą teologiczną, ale staje się realnym doświadczeniem duszpasterskim.

Biskup Umbers przyglądał się uważnie temu, co działo się w całych Stanach Zjednoczonych: adoracjom, procesjom eucharystycznym, wielkiej pielgrzymce eucharystycznej zmierzającej z czterech stron USA do Indianapolis i jest przekonany, że Australia także powinna zorganizować podobne wydarzenie. Rodzą się już plany na Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny w Sydney w 2028 roku.

Aby zdobyć więcej doświadczenia, australijski biskup planuje także podróż do Quito w Ekwadorze, gdzie we wrześniu odbędzie się Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny.

„Pojadę do Quito i zabiorę ze sobą grupę ludzi” – powiedział biskup. „Będziemy mieli zespół obserwatorów udający się na pielgrzymkę, aby zobaczyć, czego możemy się nauczyć”.

Kościół w Australii, podobnie jak w większości krajów na całym świecie, doświadczył bardzo mocno negatywnych skutków pandemii COVID-19: rozproszenia, duchowego zniechęcenia i znacznego spadku udziału wiernych w Eucharystii.

„COVID mocno nas dotknął, naprawdę musimy doznać odnowy życia, kierując uwagę ku Bożemu dziełu i wspólnie oddając Mu cześć” – powiedział bp Umbers.

Podkreślił także, że obok wymiaru wewnątrzkościelnego istotna jest także demonstracja obecności wiernych w przestrzeni publicznych. W Australii, podobnie jak w USA, odczuwana jest coraz silniejsza presja na usuwanie wiary ze sfery publicznej.

„Pośród toczących się zmagań ideowych, gdy w codziennym życiu identyfikujesz się jako chrześcijanin czy katolik, to przyjmujesz ciosy na klatę. I właśnie dlatego coraz więcej katolików wychodzi razem na ulicę i mówi, że wierzy w Jezusa”.

 

Szukasz Kościoła? Znajdziesz go na Eucharystii!

Bp Umbers wyraził nadzieję, że owoce kongresu rozprzestrzenią się daleko poza granice Ameryki:

„Świat jest połączony. Wyzwania, przed którymi stoicie tutaj, w Stanach Zjednoczonych, są bardzo podobne do tych, przed którymi stoimy w Australii. Patrzymy na doświadczenia Stanów Zjednoczonych jako na wzór tego, jak Kościół powszechny może zostać odnowiony poprzez większe oddanie Chrystusowi w Eucharystii”.

Kongresy Eucharystyczne: Kościół na świecie może brać przykład z USA i... z Gliwic

Geograficznie Polska leży nieco bliżej Ameryki niż Australia. Słowa bpa Umbersa łatwo odnieść także do naszego kraju, zwłaszcza – mając w pamięci niedawne doświadczenie Kongresu Eucharystycznego zorganizowanego w diecezji gliwickiej. Co pokazuje to doświadczenie? Przede wszystkim, że skupienie się na Chrystusie i Jego zbawczym dziele, które uobecnia Eucharystia, buduje zarówno osobistą wiarę, jak i jedność Kościoła.

Gdyby czerpać wiedzę o Kościele głównie z internetu, można by odnieść wrażenie, że katolicy są nieustannie skłóceni, sprzeczając się o rozmaite kwestie doktrynalne i duszpasterskie. Tymczasem gliwicki Kongres dał doświadczenie olbrzymiej jedności. Współczesne „charyzmatyczne” pieśni współbrzmiały zgodnie z Akatystem czy tradycyjnymi pieśniami liturgicznymi wykonywanymi wielogłosowo przez kongresową scholę. Wierni modlili się zgodnie za swoich kapłanów, oni zaś – za wiernych, na koniec zaś wszyscy razem za swoich biskupów. Adoracja eucharystyczna zjednoczyła wszystkich w jeszcze głębszym skupieniu. Prawdę o Kościele odkryjemy więc na Eucharystii, nie w internetowych przepychankach słownych!

Kongresy Eucharystyczne: Kościół na świecie może brać przykład z USA i... z Gliwic

« 1 »

reklama

reklama

reklama

reklama