W roku ubiegłym neoprezbiterów było zaledwie 88 – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Bartrand Lacombe, który w imieniu episkopatu zaprezentował tegoroczne dane. Zastrzegł, że wyższa liczba święceń w tym roku, nie powstrzymuje jeszcze ogólnej tendencji spadkowej. W ciągu minionych 10 lat wyniosła ona 25 proc.
73 neoprezbiterów to księża diecezjalni, najwięcej, bo 9 w diecezji Fréjus-Toulon. Pozostali to członkowie zgromadzeń i wspólnot. W tej grupie najwięcej, bo 9 pochodzi z tradycyjnej Wspólnoty św. Marcina.
Abp Lacombe zauważa, że nowi kapłani są podobni do swych rówieśników, którzy w tym roku o wiele liczniej niż w latach ubiegłych przystąpili do chrztu dorosłych. Wyróżnia ich szczególna wrażliwość na piękno liturgii. „Chcą, by była dobrze przygotowana, zależy im na jakości kazań. Jest to bardzo obiecujące” – uważa przedstawiciel Episkopatu.
Dodaje zarazem, że Kościół we Francji musi się zaangażować w promocję powołań. „Trzeba ponownie skupić się na tym, co kapłan wnosi do wspólnoty, na głoszeniu Ewangelii, na Eucharystii i posłudze duszpasterskiej” – mówi metropolita Auch. Jego zdaniem diecezje, w których brakuje kapłanów, muszą się uczyć od tych, gdzie działa dobre duszpasterstwo powołań. Warto pomagać młodym w rozeznaniu czy współpracować z rodzicami, aby potrafili towarzyszyć dzieciom, gdy rodzi się w nich powołanie.
Krzysztof Bronk
Źródło: vaticannews.va/pl