Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział we wtorek podczas wizyty w Norwegii, że obawia się ryzyka, iż Iran będzie potajemnie wzbogacał uran po tym, jak jego instalacje nuklearne zostały zaatakowane przez Izrael i Stany Zjednoczone. Macron nazwał to „jednym z głównych zagrożeń dla regionu".
„Musimy absolutnie uniknąć tego, by Iran poszedł tą drogą" – powiedział Macron. Ocenił, że „należy utrzymywać kontakt" ze stroną irańską.
Sytuacja pozostaje bardzo niepewna
Francuski prezydent powiedział także, że podczas szczytu NATO w Hadze będzie rozmawiał z przywódcą USA Donaldem Trumpem. Zdaniem Macrona apele o rozejm w konflikcie w Iranie i o powrót do stołu negocjacji są pozytywne, jednak „ostatnie minuty pokazały, że sytuacja pozostaje bardzo niepewna". Trump poinformował we wtorek, że zarówno Izrael, jak i Iran naruszyły rozejm zapowiedziany przez niego kilka godzin wcześniej.
Macron przebywa we wtorek z oficjalną wizytą w Norwegii, której celem jest zacieśnienie współpracy w sferze bezpieczeństwa i obronności. Towarzyszą mu ministrowie gospodarki i obrony: Eric Lombard i Sebastien Lecornu. W poniedziałek podpisana została umowa o partnerstwie strategicznym dotycząca: współpracy w ramach NATO, wzmocnienia interoperacyjności sił zbrojnych Francji i Norwegii oraz wsparcia dla projektów przemysłowych i obronnych.
We wtorek Francja i Norwegia podpisały porozumienie dotyczące transgranicznego transportu CO2. Francja, w przeciwieństwie do Norwegii i Danii, nie ma możliwości jego trwałego składowania.
Źródło: