Kościół synodalny, miłosierny i misyjny. Żadna formuła nas nie zbawi
Niektórzy zdają się uważać, że zaczyna się nowa era Kościoła, bo będziemy mieli Kościół synodalny, miłosierny i misyjny. Można odnieść wrażenie, że ci „wizjonerzy” dopiero co spadli z księżyca. W jednym z tysięcy tekstów o synodalności znalazłem stwierdzenie: „Kościół miłosierny i misyjny – to nowa synodalna wizja Kościoła”. Dlaczego nowa i dlaczego synodalna? – pyta ks. Dariusz Kowalczyk.
Nowości w serwisie
- Enea wprowadzi zmiany w prognozach należności zgodnie z tzw. ustawą o zamrożeniu cen prądu
- Barbórka 2024: LW Bogdanka świętowała Dzień Górnika
- „Jesteśmy z was dumni”. Kard. Pizzaballa odwiedził chrześcijan w Gazie
- 1 mld złotych na rozwój odnawialnych źródeł energii. Enea podpisała umowę z BGK
- Jak wybrać odpowiednie biuro rachunkowe online? Wskazówki
- Zalecał alkohol, nie znał leków. Wątpliwości wokół zamachowca z Magdeburga
- Święto Świętych Młodzianków Męczenników okazją do Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego
- Oto jak traktowano księdza Olszewskiego. Biuro RPO podało listę naruszeń praw i wolności. Mogło ich być dużo więcej…
- Pomnik dla kuglarzy i grajków: niech celebryci ze złamanym życiem nie pouczają innych, jak mają żyć
- 15 godzin bez jedzenia. Biuro RPO wydało komunikat o niehumanitarnym traktowaniu ks. Olszewskiego
