Rodowód Jezusa

Rozważania adwentowe, ostatnie dni Adwentu (17-24 grudnia) - 18 grudnia Jr 23, 5-8; Mt 1, 18-24

OSTATNIE DNI ADWENTU
17-24 grudnia
18 grudnia Jr 23, 5-8; Mt 1, 18-24

ZADANIE ŚW. JÓZEFA

Ewangelia dnia dzisiejszego ukazuje rozterkę św. Józefa po odkryciu, że poślubiona mu Maryja jest w stanie błogosławionym. Bóg kieruje do niego słowa: Nie bój się wziąć do siebie Maryi...

Rodowód Jezusa

Józef nie jest ojcem Jezusa, ale w tym ojcostwie ma swój specyficzny udział. Ta sytuacja prowadzi nas do rozważenia problemu człowieka, który nie zakłada swojej rodziny, a jednak w stosunku do życia rodzinnego i jego najważniejszej funkcji - służby życiu nie może pozostać obojętny. Nie każdy człowiek powołany jest do założenia rodziny. Nikomu jednak problematyka rodzinna, nie może być obca. Bezżenność bowiem pozostaje także w relacji do rodziny. Pisał o tym Ojciec Święty:

Dziewictwo i celibat dla Królestwa Bożego nie tylko nie stoją w sprzeczności z godnością małżeństwa, ale ją zakładają i potwierdzają. Małżeństwo i dziewictwo to dwa sposoby wyrażenia i przeżywania jedynej Tajemnicy Przymierza Boga ze swym ludem. Bez poszanowania małżeństwa nie może także istnieć dziewictwo konsekrowane; jeżeli płciowość ludzka nie jest traktowana jako wielka wartość dana przez Stwórcę, traci sens wyrzeczenie się jej dla Królestwa Niebieskiego.

Człowiek bezżenny, chociaż wyrzeka się płodności fizycznej, staje się płodny duchowo, staje się ojcem i matką wielu, współpracując w dziele kształtowania się rodziny wedle zamysłu Bożego.

Małżonkowie chrześcijańscy mają zatem prawo oczekiwać od osób bezżennych dobrego przykładu i świadectwa dozgonnej wierności swemu powołaniu.

Jest to więc także ważna odpowiedzialność za rodzinę, od której nikt nie może być zwolniony. Każdy według swego powołania, według odczytanej w swym życiu woli Boga.

Przykładem wierności woli Bożej jest św. Józef. Kiedy poznaje, co ma uczynić - jak czytamy w Ewangelii - zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.

Małżeństwo i bezżenność nie może być kaprysem człowieka. Przy takim podejściu trudno byłoby mówić o służbie życiu i o służbie Bogu. Obie drogi życia powinny być wybrane świadomie jako odczytanie woli Bożej. Odnosi się to może bardziej do bezżenności. Ona nie może być jedynie przypadkiem życiowym, nieudanym życiem, przegraną.

Rodowód Jezusa
Fragment pochodzi z książki:
ks. Tomasz Jelonek
Rozważania adwentowe

ISBN: 978-83-7720-251-7
wyd.: Wydawnictwo PETRUS 2016

Taka bezżenność będzie zawsze ponura, zagniewana na cały świat, a przede wszystkim wroga osobom, które żyją w małżeństwie, bo im się udało, a mnie nie. Taki bezżenny nie będzie współpracował w Bożym dziele, nie będzie obrońcą rodziny jako siedliska życia, nie widzi w małżeństwie, rodzinie i prokreacji wspaniałych dzieł Boga.

Bezżenność, którą przyjmuje się jako powołanie, jako plan Boga, jako Jego dar, jest otwarta na inne powołania, a szczególnie na powołanie do małżeństwa, swoim otwarciem i swoją wiernością służy przykładem, a swoim zaangażowaniem spieszy pomocą.

Do każdego Bóg zwraca się ze swoją propozycją, można ją odczytać także w takich czy innych okolicznościach, które prowadzą człowieka do konkretnego małżeństwa, albo sprawiają, że pozostaje poza małżeństwem.

Najważniejsze jest odczytanie w tym wszystkim woli Boga i jej przyjęcie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama