Odkrywanie piękna Matki Najświętszej ze św. Maksymilianem
Odkrywanie piękna Matki Najświętszej ze św. Maksymilianem
Gdy św. Maksymilian zastanawiał się, kim jest Matka Najświętsza, pytał o Jej imię, rozumiane w znaczeniu najgłębszej tożsamości. Imię w Piśmie Świętym określa osobę. W naszej współczesnej kulturze już tego tak nie odczuwamy, dlatego nie można tego porównać do naszego doświadczenia. [...]
Św. Maksymilian ze szczególnym upodobaniem rozważał to właśnie imię Matki Bożej, podane przez Nią samą: „Niepokalane Poczęcie”. Stwierdził on mianowicie, że samo słowo „poczęcie” w odniesieniu do Maryi oznacza, że została Ona stworzona przez Boga, że z Bożej woli zaczęła istnieć w czasie i od tamtego momentu nieustannie otrzymuje istnienie od Boga – czyli absolutnie, istotowo zależy od Stwórcy od chwili poczęcia na całą wieczność. To prowadzi do wniosku, że Matka Boża była Niepokalana nie tylko w pierwszej chwili istnienia, ale jest też Niepokalana w całym swoim istnieniu. Całe Jej istnienie jest święte. To odróżnia Ją od Adama i Ewy, którzy w ten sposób nie byli wolni od grzechu. Stan ten odróżnia Maryję również od tych aniołów, którzy się zbuntowali. Jednak w ten sam sposób niepokalanymi w całym swym istnieniu są ci aniołowie, którzy trwają przy Bogu. A więc w tym znaczeniu „niepokalane poczęcie”, jakie stwierdza dogmat, też nie jest wyłącznym imieniem Maryi.
Święty zauważył jednak istotną różnicę między wyrażeniami, że Maryja „jest niepokalanie poczęta”, i tym, że Ona „jest Niepokalanym Poczęciem”. Różnica jest analogiczna do tej, jaka zachodzi pomiędzy wyrazami „biały” i „białość”. „Biały” może się jeszcze pobrudzić, ale sama „białość” nie ulega żadnym zmianom[1]. Aniołowie – nawet ci, którzy pozostali w niebie – są „biali”, ale nie są samą „białością”, bo mogli zgrzeszyć. Tymczasem to, jak Maryja samą siebie nazywa, dowodzi, że Matka Boża nie tylko jest niepokalanie poczęta, ale też jest samym Niepokalanym Poczęciem. Otrzymała Ona świętość wraz z samym istnieniem i – na mocy zasług Jej własnego Syna, którego później urodziła – z tego powodu nie mogła zgrzeszyć. Jest to trudne do zrozumienia, ale staje się łatwiejsze, gdy uświadomimy sobie, że i Jezus nie podlegał próbie. Maryja zaś została wybrana dla Niego.
[1] Por. Konferencje świętego Maksymiliana Marii Kolbego, Wydawnictwo Franciszkanów, Niepokalanów 1983, s. 153.
Józef Maria Kaźmierczak OFMConv urodził się 13 II 1950 roku. Po szkole średniej wstąpił do seminarium duchownego i został kapłanem w zakonie franciszkańskim 8 XII 1977 roku. Wybrał ten zakon z powodu zainteresowania osobą św. Maksymiliana Kolbego i jego nauką
maryjną. Zaciekawienie tą tematyką owocowało również później – w temacie pracy
magisterskiej "Koncepcja czystości według pism św. Maksymiliana Kolbego", w pracy
rekolekcyjno-misyjnej, w wielu artykułach i książeczkach wydanych pod ogólnym tytułem
"Matka Chrystusa w idei św. Maksymiliana".
Książka "Kim jesteś, o Niepokalana?" jest zwieńczeniem pewnego etapu jego życiowych
poszukiwań.
Słowa świętego Maksymiliana zawarte w tytule – Kim jesteś, o Niepokalana? –
towarzyszyły mu przez całe życie, w którym nieustannie odkrywał nowe wymiary piękna Niepokalanej Matki Boga. Święty Maksymilian był nie tylko szczególnym czcicielem Maryi.
On żył zachwytem nad Niepokalaną! Był w Niej autentycznie zakochany. "Kim jesteś, o Niepokalana?" pomaga, w ślad za świętym Maksymilianem, zachwycić się
tajemnicą i pięknem Maryi. Dotyka zagadnienia świętości Maryi, zjednoczenia
z Duchem Świętym, Jej kobiecości i czystości. Oprócz rozważań mariologicznych, porusza
tematykę naszej codzienności w odniesieniu do postaw Maryi, mówiąc o maryjnym
aspekcie naszego istnienia czy na Jej przykładzie pokazując, że żyjemy dla Chrystusa. Przewodnikiem po wszystkich poruszanych zagadnieniach jest święty
Maksymilian – najwierniejszy czciciel Niepokalanej.
Książkę, z której pochodzi powyższy fragment, można znaleźć tutaj>>
opr. ac/ac