Wywiad ze Zbigniewem Kuźmiukiem

Poranna rozmowa Tomasza Sekielskiego z zaproszonym gościem...

Tomasz Sekielski: Zbigniew Kuźmiuk, szef klubu parlamentarnego PSL. Dzień dobry.

Zbigniew Kuźmiuk: Dzień dobry Panu, dzień dobry Państwu.

Tomasz Sekielski: Panie przewodniczący, zaskoczyły Pana zmiany w rządzie?

Zbigniew Kuźmiuk: Tych zmian, czy w ogóle zmian w rządzie należało się spodziewać. Natomiast o tych zostaliśmy poinformowani na godzinę przed poinformowani przez premiera opinii publicznej.

Tomasz Sekielski: Uważa Pan, że za późno?

Zbigniew Kuźmiuk: Nie. Jest to już można powiedzieć znaczna poprawa w stosunku do rekonstrukcji pierwszej. O tej na prawdę dowiedzieliśmy się z mediów.

Tomasz Sekielski: Ale rozumiem, że nie mieliście wpływu na decyzję premiera?

Zbigniew Kuźmiuk: Nie, nie. Poinformowani zostaliśmy o nazwiskach z krótkim uzasadnieniem. W związku z tym, że te zmiany nie dotyczyły resortów, na które rekomendacji udzielało Polskie Stronnictwo Ludowe, uznajemy, ze to jest tylko i wyłącznie kompetencja premiera.

Tomasz Sekielski: Co Pan wie o nowym ministrze skarbu?

Zbigniew Kuźmiuk: No, niewiele, oprócz tego, co pojawiło się w mediach. Natomiast mówiąc szczerze martwi mnie troszeczkę ten wątek, wprawdzie publicznie znany, przyznania się do współpracy z dawnymi służbami.

Tomasz Sekielski: Może ja przeczytam krótką notkę biograficzną, bo ja też niewiele wiem. Tyle przeczytałem w gazecie:”...Sławomir Ctrycki jest absolwentem Leningradzkiego Instytutu Finansowo- Ekonomicznego, w latach siedemdziesiątych był kierownikiem wydziału zagranicznego Socjalistycznego Związku Studentów Polskich, potem zajmował się sprawami zagranicznymi w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, pod koniec lat osiemdziesiątych był doradcom premierów Mesnera i Rakowskiego, a po wyborze Wojciecha Jaruzelskiego na prezydenta wicedyrektorem jego gabinetu. Przyznał się do świadomej współpracy ze Służbami Specjalnymi PRL...”. To fachowiec?

Zbigniew Kuźmiuk: Ale był również i pracował w Banku Handlowym i to na wysokich stanowiskach. Pracował w Kancelarii Premiera, a więc ma doświadczenie urzędnicze. Natomiast rzeczywiście ten fakt współpracy ze Służbami Specjalnymi i pojawienia się w rządzie coraz więcej osób z taką przeszłością, mówiąc szczerze mnie martwi i wydaje mi się, ze w Polsce jest naprawdę bardzo dużo ludzi kompetentnych, którzy maja przeszłość czystą i przejrzystą.

Tomasz Sekielski: Premier mówił, że Wiesław Kaczmarek odchodzi, aby zmniejszyć napięcia polityczne wokół tego resortu. Czy człowiek z taka przeszłością według Pana zmniejszy te napięcia polityczne? Ja sobie wyobrażam, Ligę Polskich Rodzin, która atakuje nowego ministra skarbu właśnie za jego przeszłość.

Zbigniew Kuźmiuk: Zdaje się, ze ten wątek będzie teraz eksploatowany, choć premier miał na myśli to, ze nowy minister nie jest członkiem partii politycznej. Pan Wiesław Kaczmarek był wyrazistym przedstawicielem SLD.

Tomasz Sekielski: Ale nowy minister ma jeszcze bardziej wyrazista przeszłość.

Zbigniew Kuźmiuk: To prawda, natomiast nie jest być może tak uwikłany politycznie. Często słyszałem Pana ministra Kaczmarka występującego z trybuny sejmowej i rzeczywiście to jego silne oparcie polityczne pozwalało na takie bardzo drastyczne polemiki z posłami, co oczywiście dodatkowo zaogniało sytuację w sali sejmowej i często wątki merytoryczne schodziły na plan dalszy natomiast były te emocje polityczne.

Tomasz Sekielski: Rozumiem, że z samego odejścia Wiesława Kaczmarka jest pan zadowolony?

Zbigniew Kuźmiuk: Mówiąc szczerze nasz uczucia są i takie i takie. Znaczy Pan minister Kaczmarek w momencie, w którym przyszedł do rządu spotkał się z klubem parlamentarnym Polskiego Stronnictwa Ludowego, zaprezentował swoją koncepcja prywatyzacji i mówiąc szczerze uzyskał wtedy silne poparcie Polskiego Stronnictwa ludowego. Później już z realizacją tej koncepcji bywało różnie, a w sprawie STOEN już wyraźnie się różniliśmy.

Tomasz Sekielski: Czyli żegna się Pan bez żalu?

Zbigniew Kuźmiuk: Pan minister Kaczmarek nie wątpliwie był fachowcem w tej dziedzinie, ale właśnie być może to jego oparcie polityczne powodowało, ze był takim bardzo wyrazistym często takim bardzo ostrym dyskutantem, wić być może pojawienie się nowej osoby będzie, choć trochę łagodzić nastroje. Choć ma Pan rację, ten wątek współpracy będzie przez opozycję eksploatowany.

Tomasz Sekielski: Nie oczekiwał Pan głębszej rekonstrukcji rządu?

Zbigniew Kuźmiuk: Mówiąc szczerze nie. Pan premier przyzwyczaił nas do wymiany mniej więcej trójki ministrów i zdaje się, ze ta drogą będziemy podążali. Czy są to resorty akurat te najsłabsze? Najprawdopodobniej tak skoro premier takich zmian dokonał. Co do tej najważniejszej moim zdaniem zmiany połączenia resortu gospodarki z resortem pracy to nie ulega wątpliwości, ze premier, rząd szerzej, a mówiąc jeszcze szerzej koalicja spodziewamy się niepokojów społecznych.

Tomasz Sekielski: Czyli Hausner będzie strażakiem, tak?

Zbigniew Kuźmiuk: Jerzy Hausner będzie miał do dyspozycji instrumenty z tego zakresu restrukturyzacji, ale jednocześnie instrumenty, jak to się ładnie mówi łagodzące ból transformacyjny. A więc i osłonę socjalną, a więc instrumenty wspomagające tworzenie nowych miejsc pracy. Być może połączenie w jednym ręku tego i tego typu instrumentów nie będzie powodowało takich oporów jak w przypadku zaprezentowanego programu restrukturyzacji górnictwa. Tak na prawdę zaproponowano zwolnienie trzydziestu tysięcy ludzi i mówiąc szczerze dla tych trzydziestu tysięcy ludzi szkolenia, co wywołało nieprawdopodobne emocje i rząd musiał się w zasadzie z tego projektu wycofać.

Tomasz Sekielski: Nie uważa Pan, ze powinien odejść na przykład Marek Pol, Mariusz Łapiński?

Zbigniew Kuźmiuk: Panie redaktorze, nie mnie oceniać funkcjonowanie ministrów.

Tomasz Sekielski: No, jak to? Jest Pan przecież koalicjantem.

Zbigniew Kuźmiuk: Tak, to nie ulega wątpliwości. Ja myślę, że po roku działalności Pan premier przedstawi nam klubom koalicyjnym ocenę poszczególnych resortów.

Tomasz Sekielski: Ale pytam Pana jak posła PSL Zbigniewa Kuźmiuka czy Marek Pol i Mariusz Łapiński powinni odejść? Czy to są dobrzy ministrowie?

Zbigniew Kuźmiuk: Panie redaktorze, reformy zaproponowane przez Pana ministra Łapińskiego nasz klub popiera z pewnymi wątpliwościami, ale jednak popiera. Jeżeli okaże się, że po wprowadzeniu w życie chociażby tych rozwiązań związanych z ubezpieczeniami zdrowotnymi dojdzie do jakiejś nadzwyczajnej sytuacji w ochronie zdrowia no to wtedy trzeba będzie prawdopodobnie tę reformę podsumować negatywnie.

Tomasz Sekielski: A Marka Pola jak PSL ocenia?

Zbigniew Kuźmiuk: Pana Marka Pola oceniamy dobrze. Jego zamierzenia są bardzo ambitne. Mamy nadzieję, że pojawi się także ta część realizacyjna. Wtedy dopiero będziemy całościowo oceniać tych ministrów.

Tomasz Sekielski: PSL poprze powołanie specjalnej komisji sejmowej, śledczej komisji sejmowej do wyjaśnienia sprawy Rywina?

Zbigniew Kuźmiuk: Nie dyskutowaliśmy o tym na klubie, ale wszystko wskazuje na to, że tak.

Tomasz Sekielski: Dziękuję bardzo. Zbigniew Kuźmiuk przewodniczący klubu parlamentarnego PSL był moim gościem.

Zbigniew Kuźmiuk: Dziękuję bardzo.

Poranna rozmowa SEKIELSKI PLUS  jest emitowana od poniedziałku do piątku o 8.02 na antenie Radia Plus. Najważniejsi goście, najistotniejsze pytania, tylko ważne odpowiedzi — codziennie rano dowiesz się o czym powinieneś wiedzieć. Tomasz Sekielski dziennikarz TVN w Radio Plus.

opr. PO/PO

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama