Jakie znaczenie ma symbol zasłonięcia i odsłonięcia krzyża w Wielkim Poście? Skąd wziął się ten zwyczaj? Dlaczego chrześcijanie adorują Krzyż?
Przed soborową reformą kalendarza liturgicznego V niedziela Wielkiego Postu rozpoczynała tak zwany „okres pasyjny”. Teksty liturgiczne i czytania biblijne akcentowały temat męki Chrystusa. W tę niedzielę we wszystkich kościołach zasłaniano krzyże, obrazy a nawet ołtarze. W odnowionej liturgii Wielkiego Postu zwyczaj ten pozostawiono w zależności od decyzji Konferencji Episkopatu danego kraju. W Polsce został on zachowany.
Na początku Wielkiego Postu, począwszy od XI wieku, w kościołach zasłaniano ołtarze tak zwanym „suknem postnym”. W wiekach wcześniejszych nie pozwalano patrzeć na ołtarz i być blisko niego publicznym grzesznikom. Na początku Wielkiego Postu wszyscy uznawali prawdę o swojej grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne prowadzące do nawrócenia. Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym ciągle przypominać i jednocześnie stanowiły post dla oczu. Można tu dopatrywać się pewnego rodzaju wykluczenia wiernych z wizualnego uczestnictwa we Mszy świętej Zasłona zmuszała wiernych do przeżywania Eucharystii w atmosferze tajemniczości i ukrycia. Od XVIII wieku ołtarze zasłaniano tylko podczas dwóch ostatnich tygodni, czyli na okres pasyjny.
Zwyczaj zasłaniania krzyży i obrazów jest nieco późniejszy, gdyż pochodzi z XIII wieku. Istnieją różne próby wyjaśnienia tego zwyczaju. Biskup Wilhelm Durand z Mende we Francji tłumaczy go faktem ukrycia przez Chrystusa w czasie męki swojego bóstwa. W jednym z Mszałów wydanych przed Soborem Watykańskim II znajdujemy objaśnienie, iż zwyczaj ten chce podkreślić wyniszczenie Chrystusa i zmierza do tego, aby obraz Jezusa ukrzyżowanego mocniej zapadł w ludzkich sercach. Trzeba także pamiętać, że dawne krzyże często nie posiadały korpusu Chrystusa, lecz były zdobione cennymi kamieniami. W okresie rozważanie Męki Pańskiej należało więc zasłonić wszelkie bogactwo i znaki tryumfu, gdyż jest to czas postu i umartwienia.
Ideę zasłaniania krzyży i obrazów dobrze wyjaśnia arcybiskup Nowowiejski: „zasłona ta była symbolem żalu i pokuty, jakim grzesznik oddać się powinien, aby mu wolno było znowu podnieść oczy na majestat Boski, którego oblicze nieprawościami swymi niejako sobie przysłonił; wyobraża także poniżenie Chrystusa, zakrywające chwałę Jego bóstwa i czyniące Go Żydom zgorszeniem a poganom głupstwem, aby w zmartwychwstaniu na kształt zasłony przedarte, objawiły ukrytą za nimi jasność i moc Boga Wcielonego”.
We wprowadzeniu teologiczno-pastoralnym do „Obrzędu błogosławieństwa nowego krzyża przeznaczonego do publicznej czci” znajdujemy następujące stwierdzenie: „Wśród świętych wizerunków naczelne miejsce zajmuje figura drogocennego i życiodajnego krzyża, ponieważ jest symbolem całego paschalnego misterium. Jest to wizerunek dla chrześcijan najdroższy i najbardziej starożytny”. O wielkim znaczeniu krzyża dla chrześcijan mówią bogate w treści liturgiczne modlitwy, pieśni religijne, przedstawiania i rozważania męki Pańskiej, utwory poetyckie i inne.
Sięgając do historii rozwoju kultu krzyża świętego trzeba zauważyć, że chrześcijanie pierwszych wieków widzieli krzyż Chrystusa, przede wszystkim jako symbol wiary. Początkowo, z racji prześladowań, krzyż przedstawiano w różnej symbolicznej formie: jako kotwicę, trójząb z rybą, czy spotykaną także w niektórych dzisiejszych wspólnotach literę „T”. Materialny znak krzyża przez długi czas nie był złączony ze wspomnieniem cierpienia i męki Jezusa. Był on pojmowany jako prawdziwy znak zwycięstwa i triumfu Chrystusa. Na krzyżu bowiem rozpoczęła się przemiana świata, która dopełni się na końcu czasów, podczas paruzji, w dniu ukazania się krzyża na niebie.
W historii kultu krzyża wyróżnia się dwie tradycje. Pierwsza z nich łączy się z odmawianą w domach modlitwą, w postawie skierowanej ku Wschodowi (na wschodniej ścianie mieszkanie był namalowany znak krzyża). Druga tradycja nawiązuje do kultu relikwii drzewa krzyża. Rozpoczął się on od 320 roku, po odnalezieniu drzewa krzyża przez świętą Helenę. W dniu 14 września podczas uroczystej liturgii w Jerozolimie i w innych kościołach posiadających relikwie krzyża ukazywano je wiernym do adoracji. Natomiast w bazylice watykańskiej przyjął się zwyczaj całowania przez wiernych relikwii krzyża. W tym dniu w Rzymie odbywała się także specjalna procesja z Bazyliki Matki Bożej do Bazyliki św. Jana na Lateranie, gdzie znajdowały się relikwie krzyża.
W sposób szczególny oddawano cześć krzyżowi podczas liturgii Wielkiego Piątku, która celebruje mękę i śmierć Jezusa. W tak zwanych „Pamiętnikach” Egerii, pochodzących z IV wieku, czytamy, że w Wielki Piątek w Jerozolimie wierni gromadzili się na Golgocie, gdzie biskup ukazywał krzyż do uczczenia. Każdy podchodził do krzyża i najpierw dotykał go czołem i oczami a następnie całował. Natomiast w liturgii Wielkiego Piątku w Rzymie w VIII wieku, papież idąc boso, niósł relikwie krzyża z bazyliki św. Jana na Lateranie do kościoła Świętego Krzyża Jerozolimskiego. Tutaj odbywała się adoracja relikwii krzyża. W kościołach tytularnych Rzymu obrzęd ukazania i adoracji krzyża znany był już w VII wieku. Z czasem obrzęd ukazania krzyża został wzbogacony innymi elementami, np. śpiew antyfony „Crucem tuam” (XI w.) w języku łacińskim i greckim. Wykonywano także inną aklamacje — „Trishagion”, która weszła do liturgii w V i VI wieku. W końcu śpiewano także „improperia”, czyli oskarżenia ludu, który nie odpowiada na działanie Boga w Chrystusie. Najbardziej znane „improperia” to „Ludu mój ludu” w połączeniu z „Trishagion”.
Również współcześni chrześcijanie oddają cześć krzyżowi. Formy kultu krzyża są bardzo bogate i zróżnicowane. W okresie Wielkiego Postu oddaje się cześć krzyżowi poprzez udział w nabożeństwach Drogi Krzyżowej i Gorzkich Żali. W tym czasie w wielu parafiach organizowane są specjalne spotkania i adoracje przy krzyżu. Szczególnego znaczenia nabiera uroczysta adoracja krzyża podczas liturgii męki i śmierci Pańskiej w Wielki Piątek. W tym dniu przewidziany jest specjalny obrzęd nazywany odsłonięciem i adoracją krzyża. Wierni adorują krzyż przez ucałowanie go lub patrząc na niego. Adoracji towarzyszy śpiew „improperiów”.
Chrześcijanie czczą wizerunek krzyża nie tylko w Wielki Piątek, czy w święto Podwyższenia Krzyża obchodzone 14 września. Jako znak zwycięstwa Chrystusa i drzewo życia jest on zawsze otaczany wielką czcią. W kościele ustawia się go zawsze wobec ludzi zgromadzonych na celebracjach liturgicznych. Krzyż noszony jest we wszystkich procesjach liturgicznych oraz przechowywany w godnych miejscach w domach wiernych. Chrześcijanie wznoszą także krzyże w miejscach publicznych, ponieważ jest on świadectwem ich wiary w Chrystusa.
Tekst pochodzi z książki ks. prof. Dariusza Kwiatkowskiego, Zaczerpnąć ze źródła wody życia. W świecie liturgicznych znaków, Kalisz 2007
opr. mg/mg