Kocham sercem Maryi

Kardynał Andrzej Maria Deskur o swoim przeżywaniu pontyfikatu Jana Pawła II i o duchowości maryjnej

Najbardziej podziwiam u Ojca Świętego Jego oddanie Matce Bożej i miłość do Niej. Duchowość maryjna Papieża bardzo istotnie wpłynęła na moje życie. Już w Krakowie tłumaczył mi, na czym polega święte niewolnictwo według św. Ludwika Marii Grignion de Montforta. Mówił, że mamy służyć Panu Bogu jak Maryja, w całkowitym oddaniu. Niewolnik nie posiada nic swego, wszystko, czym jest i co ma, należy do Pana. Rozumiem dobrze, co znaczy papieskie Totus Tuus — cały Twój, Maryjo! Ja również postanowiłem być niewolnikiem Maryi. Nic swego nie posiadam, wszystko jest własnością Matki Bożej, dom mój to Casa di Maria — Dom Maryi. Taką nazwą obdarzyłem również Papieską Akademię Niepokalanej. Obecnie «Domy Maryi» istnieją przy sanktuariach maryjnych w Loreto, w Częstochowie, w Lourdes, w Fatimie i w Medjugorie.

Byłem niewolnikiem Maryi w zdrowiu i jestem nim nadal w chorobie. To Ona chciała, abym był Cyrenejczykiem Ojca Świętego. 13 października 1978 r., trzy dni przed wyborem kard. Karola Wojtyły na papieża, upadłem nieszczęśliwie w swoim mieszkaniu dotknięty paraliżem. Odwieziono mnie do szpitala ze słabą nadzieją na przeżycie. Od 25 lat poruszam się na wózku inwalidzkim i cierpieniem towarzyszę temu owocnemu pontyfikatowi. Tak chciała Maryja. Jestem Jej niewolnikiem! Nie jestem sam, bo wielu ludzi chorych i cierpiących pomaga w ten sposób Ojcu Świętemu. Pamiętam, że gdy Karol Wojtyła został biskupem, poprosił swego przyjaciela ks. Mariana Jaworskiego, aby zastąpił go w rekolekcjach, które miał poprowadzić, i właśnie ten najlepszy przyjaciel, udając się na owe rekolekcje, uległ wypadkowi i stracił rękę. W życiu ludzi wiary istnieją takie powiązania i «pomoce» duchowe.

Myślę, że to zawierzenie Ojca Świętego Maryi jest przykładem dla wielu osób, szczególnie dla młodzieży. Jeden z kanadyjskich dziennikarzy pytał z podziwem, dlaczego ten osiemdziesięcioletni Starzec tak porywa młodzież. Dla mnie jest jasne, że to Maryja przyciąga młodych przez Ojca Świętego. Jan Paweł II kocha młodych Sercem Matki Jezusa i dlatego ma wielki wpływ na ich maryjną formację.

Moim zdaniem, najważniejsze wydarzenia tego pontyfikatu to zwrócenie oczu ludzkości ku Matce Bożej i przez Jej Serce zawierzenie świata Miłosierdziu Bożemu oraz poszerzenie rozważań różańcowych, tej najpopularniejszej modlitwy, o nowe tajemnice światła.

80. Urodziny kard. Andrzeja Marii Deskura

Kard. Andrzej Maria Deskur pochodzi z rodziny francuskiej de Descours, której antenaci przybyli do Polski w XVIII w. i rychło uzyskali indygenat polski.

Urodził się 29 lutego 1924 r. w Sancyngniowie, w diecezji kieleckiej, jako syn Andrzeja i Stanisławy z Kosseckich. Po uzyskaniu dyplomu magisterskiego na Wydziale Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego w 1945 r. wstąpił do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego w Krakowie i rozpoczął studia na Wydziale Teologicznym. Kard. Adam Stefan Sapieha skierował go na dalsze studia na Uniwersytecie we Fryburgu szwajcarskim, które ukończył doktoratem z teologii i katolickiej nauki społecznej.

Święcenia kapłańskie otrzymał w St. Bonnet-les-Oules we Francji 20 sierpnia 1950 r. z rąk kard. Pierre'a Gerliera. Przez pewien czas pracował jako duszpasterz w Szwajcarii i Francji. W 1952 r. został mianowany sekretarzem nowo utworzonej przez Piusa XII Papieskiej Komisji ds. Kinematografii i Radia, przekształconej w 1954 r. w Papieską Komisję Środków Społecznego Przekazu — pełnił w niej funkcję podsekretarza.

W czasie Soboru Watykańskiego II był jednym z ekspertów soborowych. Brał udział w opracowywaniu Dekretu o środkach społecznego przekazu «Inter mirifica». 30 czerwca 1974 r. przyjął sakrę biskupią w Rzymie z rąk Pawła VI. 15 lutego 1980 r. został podniesiony do godności arcybiskupa. Jako kapłan archidiecezji krakowskiej służył radami i pomocą arcybiskupom Eugeniuszowi Baziakowi i Karolowi Wojtyle. Był współpracownikiem czterech papieży, od Piusa XII do Pawła VI, a od 1978 r. jest bardzo bliskim współpracownikiem Jana Pawła II. Krótko przed wyborem na Stolicę Piotrową kard. Karola Wojtyły został dotknięty paraliżem. 25 maja 1985 r. Ojciec Święty mianował abpa Andrzeja Marię Deskura kardynałem.

Przez szereg lat stał na czele Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu jako jej przewodniczący, a obecnie jest jej emerytowanym przewodniczącym. Jest członkiem Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia, Papieskiej Komisji ds. Państwa Watykańskiego i pełni funkcję prezesa Papieskiej Akademii Niepokalanej.

Wymowne są słowa, jakie Ojciec Święty wypowiedział o kard. Andrzeju Marii Deskurze do polskich pielgrzymów przybyłych na konsystorz publiczny 25 maja 1985 r.: «Może w Polsce jest mniej znany, ponieważ jego życie kapłańskie i biskupie upłynęło tutaj, w Rzymie, przy Stolicy Apostolskiej; tutaj pracował od początku, od czasu, kiedy jeszcze papież Pius XII powołał do istnienia Papieską Komisję Środków Przekazu i tej komisji był najprzód sekretarzem, potem przewodniczącym jako biskup i arcybiskup. Jestem z nim w szczególny sposób związany jeszcze od czasów studenckich, od czasów 'bratniackich' na Uniwersytecie Jagiellońskim, potem poprzez seminarium duchowne, przez lata kapłańskie, przez wiele spotkań w Rzymie, w szczególności przez to ostatnie spotkanie, które miało miejsce tuż przed konklawe. Wtedy to Opatrzność Boża dotknęła księdza biskupa Andrzeja Deskura tym ciężkim kalectwem, które nosi w sobie do dzisiaj. Wśród wszystkich kardynałów dzisiaj kreowanych on jeden był inwalidą na wózku. Wnosi do tego kolegium szczególne znamię, znamię cierpienia. Znamię cierpienia, które jest ofiarą. Nie znamy dróg Bożych, nie znamy tajemnic Bożych, ale trudno mi osobiście oprzeć się przeświadczeniu, że ta ofiara księdza arcybiskupa, od dzisiaj kardynała Andrzeja, pozostawała w związku z konklawe, które odbyło się w połowie października 1978 roku» («L'Osservatore Romano», wyd. polskie, n. 4-5/1985, s. 27).

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama

reklama