Różaniec drogą przez Maryję

Różaniec, jaki odmawiamy obecnie, znany jest od XII wieku. Czemu św. Dominik, kojarzony raczej z intelektualnym podejściem do wiary, stał się propagatorem tak prostej - jak się wydaje - modlitwy?

Październik w szczególny sposób poświęcony jest Matce Bożej Różańcowej. Modlitwa różańcowa, szczególnie odmawiana w tym miesiącu, jest naszą drogą do Maryi, a za Jej pośrednictwem drogą do samego Jezusa Chrystusa.

Sposób odliczania odmówionych modlitw na kamykach znany był już w IV wieku, ale były to zupełnie inne modlitwy. Bliżsi odmawianiu współczesnego Różańca byli zakonnicy z reguły św. Benedykta (VII w.), odmawiający przemiennie — zamiast psalmów — „Ojcze nasz” i „Zdrowaś Maryjo”. Mnisi, aby nie pomylić się w rachubach, przesuwali nanizane na sznurek kamyki lub kawałki drewna. Materialnym dowodem na takie praktyki był różaniec z grobu św. Gertrudy z Nivelles.

Modlitwy na tamtych „różańcach” nie miały określonego porządku. Był to raczej sposób ich rachowania. Wiek XII przynosi już bliską nam formę Różańca. Wtedy to zaczęto pozdrawiać Matkę Najświętszą 50, 100 czy też 150 zwrotami „Zdrowaś Maryjo”, oddając Jej w ten sposób cześć.

Być może to św. Bernard z Clairvaux, wielce gorliwy czciciel Matki Bożej, dał początek Różańcowi. Legenda głosi, iż pewnego razu Bernardowi, który zawsze pozdrawiał Bożą Rodzicielkę słowami „Ave Maria”, gdy tylko przechodził obok Jej figury, Matka Boża odpowiedziała: „Ave Bernarde”.

Bez wątpienia święty z Clairvaux miał ogromne zasługi w rozwoju kultu maryjnego i mariologii w średniowieczu, lecz za ojca różańcowej rodziny uznawany jest inny święty.

Pierwszy apostoł Różańca

Powszechnie za ojca Różańca uważa się św. Dominika, Sługę Bożego, szczerze oddanego Matce Bożej. Swą działalność misyjną dopełniał nieustanną modlitwą do Bożej Rodzicielki.

Jednak pomimo gorliwych modłów i surowych postów posługa świętego nie przynosiła oczekiwanych przez niego rezultatów. Modlił się więc jeszcze gorliwiej do Tej, którą obrał za Patronkę swej misji. I tak pewnego razu doznał objawienia. Błogosławiony Alan opisuje to wydarzenie następująco: „Ukazała mu się podczas modlitwy. »Przychodzę do ciebie, Dominiku, bo tak mężnie zabiegasz o Jezusową i moją chwałę. Oto daję ci moją pomoc. Anielskie pozdrowienie, treść i podstawa Ewangelii, stało się i będzie zbawieniem ludzkości i każdej duszy. Rozgłaszaj więc to pozdrowienie i ucz je odmawiać w połączeniu z rozważaniem życia Jezusa i mojego« — miała zalecić Panna Najświętsza”.

Słowa umiłowanej Matki Bożej stały się dla Dominika drogowskazem. Prawdy wiary ujęte w formę tajemnic różańcowych, sposób modlitwy różańcowej — to treść nauk, jakim poświęcił się pierwszy apostoł Różańca.

Choć nabożeństwo różańcowe nie zostało w tamtym czasie jeszcze ostatecznie ukształtowane, to bez wątpienia działalność św. Dominika i jego uczniów spopularyzowała tę modlitwę, nadając jej wysoką rangę.

Powtarzając dobrze znane i drogie sercu modlitwy: „Ojcze nasz”, „Zdrowaś Maryjo” i „Chwała Ojcu”, człowiek skupia się na rozważaniu tajemnic zbawienia i przedstawia Bogu, za wstawiennictwem Maryi, potrzeby własne i całej ludzkości, prosząc Chrystusa o siły, by mógł bardziej konsekwentnie i wielkodusznie żyć Ewangelią. Kiedyś powszechny był zwyczaj codziennego odmawiania Różańca w rodzinie. Jak dobroczynne owoce przyniosłaby taka praktyka także dzisiaj! „Maryjny Różaniec oddala niebezpieczeństwo rozpadu rodziny, jest niezawodną więzią jedności i pokoju” — to słowa Jana Pawła II, który poprzez hasło przewodnie swojej posługi: „Totus Tuus”, cały oddał się Maryi, bezgranicznie ufając, że uczy Ona, jak dojść do Chrystusa.

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama