O św. Grzegorzu Wielkim
Św. Grzegorz Wielki - jeden z najwybitniejszych następców św. Piotra w dziejach papiestwa -wcale nie marzył o tym zaszczycie. Był potomkiem senatorskiego rodu Anicjuszów, z którego pochodzili również papieże Feliks III (jego pradziadek) i Agapit I. Ojciec był patrycjuszem rzymskim, a matka, św. Sylwia, po śmierci męża została mniszką w klasztorze na Awentynie. Starannie wykształcony rozpoczął błyskotliwą karierę urzędniczą, został prefektem Rzymu, a później przewodniczącym senatu rzymskiego.
Po śmierci ojca porzucił jednak urzędy i przywdział habit, zamieniając swój dom rodzinny w klasztor. Prowadził surowe życie mnisze, zakładając w dobrach rodzinnych kolejne klasztory. Benedykt I udzielił mu święceń diakonatu i zatrudnił do służby w administracji papieskiej, a Pelagiusz II wysłał go jako swego nuncjusza na dwór cesarski w Konstantynopolu.
Po śmierci Pelagiusza II został wybrany na jego następcę. Wzbraniał się przed przyjęciem tej godności, a nawet uciekł z miasta i ukrył się w jaskini. Jednak, jak głosi podanie, gołębica otoczona światłem - albo słup ognisty - wskazały ludowi miejsce jego azylu. Odnaleziony i doprowadzony do miasta próbował jeszcze pisać do cesarza Maurycjusza, prosząc go, aby nie wyraził zgody na elekcję. Na próżno, po pół roku cesarz zatwierdził wybór i nastąpiła konsekracja. I Bogu dzięki, bo przecież jego pontyfikat wywarł decydujący wpływ na dzieje Kościoła w średniowieczu.
opr. mg/mg