Ewangelia cierpienia źródłem nadziei

Homilia podczas Mszy św. stanowiącej kulminację Jubileuszu Chorych. 11.02.2000

Jubileusz Chorych i Pracowników Służby Zdrowia, który odbył się w Rzymie w dniach 9-12 lutego, miał zgodnie z zamysłem Ojca Świętego ukazać fundamentalną rolę chorych nie tylko w obchodach Roku Świętego, ale także w całej misji ewangelizacyjnej Kościoła: ludzkie cierpienie bowiem, zjednoczone z cierpieniem Chrystusa, zyskuje wielką moc zbawczą i jest ukrytym wsparciem dla Kościoła, który głosi światu Ewangelię.

Centralnym momentem Jubileuszu Chorych był dzień 11 lutego, liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, w które co roku obchodzony jest Światowy Dzień Chorego. Wcześniej, w dniach 9-10 lutego, odbyła się sesja studyjna poświęcona tożsamości i roli pracowników służby zdrowia i jej duszpasterzy na progu nowego tysiąclecia. Zgromadziła ona w starej Auli Synodu w Watykanie przedstawicieli duszpasterzy, biskupów odpowiedzialnych za ten sektor duszpasterstwa w ramach Konferencji Episkopatów, lekarzy, pielęgniarzy i farmaceutów.

Po południu 10 lutego w bazylice św. Pawła za Murami abp Javier Lozano Barragán, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia, sprawował Eucharystię, rozpoczynającą liturgiczne obchody Jubileuszu Chorych. Uczestniczyło w niej ok. 800 osób niepełnosprawnych na wózkach inwalidzkich w otoczeniu opiekunów, lekarzy i pielęgniarzy. Stanowili oni tylko niewielką część 15-tysięcznej rzeszy chorych i osób towarzyszących, którzy wraz z 20 tys. pielgrzymów zgromadzili się następnego dnia, 11 lutego, na placu św. Piotra, aby uczestniczyć w centralnej uroczystości Jubileuszu Chorych i Pracowników Służby Zdrowia — Eucharystii sprawowanej przez Ojca Świętego. Niepełnosprawni, w tym 2 tys. osób na wózkach inwalidzkich, wypełnili dwa sektory najbliższe ołtarza, gdzie bruk pokryto specjalną podłogą podgrzewaną elektrycznie. Podczas liturgii dwustu z nich otrzymało sakrament namaszczenia chorych, w tym dziesięcioro z rąk Ojca Świętego.

Po południu chorzy i ich opiekunowie uczestniczyli w procesji z pochodniami i świecami, podobnej do tej, jaka odbywa się w Lourdes. Procesja przeszła od Zamku Świętego Anioła ulicą della Conciliazione do placu św. Piotra, gdzie Ojciec Święty, ukazując się z okna swojej biblioteki, wygłosił do zgromadzonych krótkie przemówienie i udzielił im błogosławieństwa. Spotkanie zakończył pokaz sztucznych ogni.

W ostatnim dniu Jubileuszu, 12 lutego, chorzy uczestniczyli przed południem w Drodze Krzyżowej w Koloseum, a następnie nawiedzali rzymskie bazyliki, uzyskując odpust jubileuszowy. Wieczorem w Auli Pawła VI odbyło się «święto radości i nadziei» — spotkanie chorych i ich opiekunów, w którym wzięło udział także wielu znanych piosenkarzy. Spotkanie było transmitowane przez telewizję na cały świat, a specjalne połączenia satelitarne zapewniły łączność z różnymi sanktuariami, m.in. w Lourdes i Częstochowie, gdzie również odbywały się obchody Światowego Dnia Chorego.

Poniżej zamieszczamy tekst homilii papieskiej i rozważania na zakończenie procesji chorych.

1. «Z wysoka Wschodzące Słońce nas nawiedzi» (Łk 1, 78). Tymi słowami Zachariasz przepowiadał bliskie już przyjście na świat Mesjasza.

Odczytana przed chwilą karta Ewangelii pozwoliła nam przeżyć na nowo historię nawiedzenia: nawiedzenia krewnej Elżbiety przez Maryję; nawiedzenia Jana przez Jezusa; nawiedzenia człowieka przez Boga.

Drodzy chorzy Bracia i Siostry, którzy zgromadziliście się na tym placu, aby obchodzić swój Jubileusz: także to dzisiejsze wydarzenie jest wyrazem szczególnego nawiedzenia Bożego. Z tą świadomością witam was i serdecznie pozdrawiam. Następca Piotra nosi was w swoim sercu, dzieli wszystkie wasze troski i niepokoje. Witajcie! Bardzo głęboko przeżywam dzisiaj obchody Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 razem z wami, z pracownikami służby zdrowia, z waszymi rodzinami i z wolontariuszami, którzy otaczają was troskliwą opieką.

Witam abpa Javiera Lozano Barragana, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia, wraz z jego współpracownikami, którzy zadbali o organizację tego jubileuszowego spotkania. Witam obecnych tu księży kardynałów i biskupów, a także biskupów i kapłanów, którzy przybyli na dzisiejszą uroczystość z grupami chorych. Witam pana ministra zdrowia Republiki Włoskiej i innych przedstawicieli władz. Na koniec z wdzięcznością witam licznych pracowników służby zdrowia i ochotników, którzy w tych dniach okazali gotowość do służby chorym.

2. «Z wysoka Wschodzące Słońce nas nawiedzi». Tak! Bóg dzisiaj nas nawiedził! Jest z nami w każdej sytuacji. Ale Jubileusz to bardzo szczególne doświadczenie Jego nawiedzenia. Stając się człowiekiem, Syn Boży przyszedł, aby nawiedzić każdego człowieka i stał się dla każdego «Bramą»: Bramą życia, Bramą zbawienia. Przez tę Bramę człowiek musi przejść, jeśli chce znaleźć zbawienie. Każdy jest wezwany, by przekroczyć jej próg.

Dzisiaj do przejścia przez nią jesteście zaproszeni w szczególny sposób wy, drodzy chorzy i cierpiący, którzy przybyliście na plac św. Piotra z Rzymu, Włoch i całego świata. Jesteście wezwani także wy, którzy towarzyszycie nam dzięki specjalnemu połączeniu telewizyjnemu i jednoczycie się z naszą modlitwą z sanktuarium w Częstochowie, w Polsce: kieruję do was słowa serdecznego pozdrowienia, obejmując nim także tych, którzy we Włoszech i za granicą uczestniczą w naszej uroczystości za pośrednictwem radia i telewizji.

Bracia i siostry, niektórzy z was są od lat przykuci do łoża boleści; proszę Boga, aby dzisiejsze spotkanie przyniosło im wielką ulgę fizyczną i duchową! Pragnę, aby ta wzruszająca uroczystość stała się dla wszystkich, zdrowych i chorych, sposobnością do refleksji nad zbawczą wartością cierpienia.

3. Cierpienie i choroba są wpisane w tajemnicę życia człowieka na ziemi. Z pewnością należy walczyć z chorobą, bo przecież zdrowie jest darem Bożym. Ale ważne jest też, aby umieć odczytać zamysł Boży, kiedy cierpienie puka do naszych drzwi. «Kluczem» do jego odczytania jest Krzyż Chrystusa. Wcielone Słowo wyszło naprzeciw naszym słabościom, biorąc je na swoje barki w tajemnicy krzyża. Od tamtej chwili istnieje możliwość nadania sensu każdemu cierpieniu, dzięki czemu jest ono szczególnie cenne. Od dwóch tysięcy lat, od dnia męki Chrystusa, krzyż jaśnieje jako najpełniejsze objawienie miłości Boga do nas. Kto potrafi przyjąć go we własnym życiu, doświadcza, że cierpienie, rozjaśnione światłem wiary, staje się źródłem nadziei i zbawienia.

Drodzy chorzy, powołani w tej chwili do dźwigania najcięższego krzyża, niech Chrystus będzie dla was Bramą. Niech Chrystus będzie Bramą także dla was, drodzy opiekunowie, którzy troszczycie się o chorych. Jak Dobry Samarytanin, każdy wierzący winien darzyć miłością tych, którzy cierpią. Nie wolno «przechodzić obok» ludzi dotkniętych chorobą. Trzeba się zatrzymać, pochylić nad ich chorobą i ofiarnie wziąć na siebie część jej brzemienia i trudności, jakie niesie z sobą.

4. Św. Jakub pisze: «Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone» (Jk 5, 14-15). W szczególny sposób odpowiemy na to wezwanie apostoła, gdy za chwilę niektórzy z was, drodzy chorzy, otrzymają sakrament Namaszczenia Chorych. Przywracając siły duchowe i fizyczne, ukazuje on wyraźnie, że Chrystus jest dla człowieka cierpiącego Bramą, która prowadzi do życia.

Drodzy chorzy, to właśnie jest szczytowy moment waszego Jubileuszu! Przekraczając próg Drzwi Świętych, zjednoczcie się z wszystkimi, którzy we wszystkich częściach świata już przez nie przeszli i którzy przez nie przejdą w ciągu Roku Jubileuszowego. Przekroczenie Drzwi Świętych niech będzie znakiem waszego duchowego wejścia w tajemnicę Chrystusa, Odkupiciela ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, który z miłości «obarczył się naszym cierpieniem, i dźwigał nasze boleści» (Iz 53, 4).

5. Kościół wkracza w nowe tysiąclecie, przyciskając do serca Ewangelię cierpienia, która jest orędziem odkupienia i zbawienia. Chorzy bracia i siostry, wy jesteście szczególnymi świadkami tej Ewangelii. Trzecie tysiąclecie oczekuje od chrześcijan cierpiących tego świadectwa. Oczekuje go także od was, pracownicy służby zdrowia, którzy wykonując różne zadania, pełnicie u boku chorych misję niezwykle doniosłą i bardzo wysoko cenioną.

Niech nad każdym z was pochyli się Niepokalana Dziewica, która w Lourdes przyszła nas nawiedzić, co dzisiaj wspominamy z radością i wdzięcznością. W grocie w Massabielle powierzyła Ona św. Bernadecie orędzie, które wprowadza nas w samo serce Ewangelii: prowadzi do nawrócenia i pokuty, do modlitwy i ufnego zawierzenia Bogu.

Wraz z Maryją, Dziewicą nawiedzenia, my także zanosimy do Boga hymn Magnificat — pieśń nadziei wszystkich ubogich, chorych i cierpiących na świecie, którzy pełni są radości, bo wiedzą, że Bóg jest z nimi jako ich Zbawiciel.

Tak więc razem z Najświętszą Panną pragniemy wołać: «Wielbi dusza moja Pana» i skierować nasze kroki ku prawdziwej Bramie Jubileuszu: ku Jezusowi Chrystusowi, temu samemu wczoraj, dziś i na wieki!

Przed udzieleniem Błogosławieństwa Apostolskiego na zakończenie Mszy św. Jan Paweł II pozdrowił zgromadzonych w kilku językach. Do rodaków powiedział:

Pozdrawiam pielgrzymów z Polski, w szczególności chorych i cierpiących, a także ich opiekunów oraz duszpasterzy. Przez wasze cierpienia stajecie się w szczególny sposób bliscy Chrystusowi. Niech waszą siłą w bólu i cierpieniu będzie zawsze On, Chrystus, który przez swoją mękę i śmierć na krzyżu świat odkupić raczył. Bracia i Siostry cierpiący, jesteśmy waszymi dłużnikami. Kościół jest waszym dłużnikiem i Papież również! Módlcie się za nas.

Ewangelia cierpienia źródłem nadziei  Rozważanie papieskie na zakończenie procesji

Modlitwa chorego

W Jubileuszu Chorych uczestniczył m.in. Kirk Kilgour, niegdyś znakomity sportowiec, członek amerykańskiej reprezentacji siatkarskiej, od 1976 r. sparaliżowany na skutek wypadku podczas treningu. Choć nie może poruszać się o własnych siłach, zachował wiarę i wolę życia. Sam zaprojektował specjalny model wózka inwalidzkiego, dzięki któremu odzyskał niezbędną autonomię i może pracować jako radiowy i telewizyjny komentator sportowy. Swoje duchowe doświadczenie wyraził w ułożonej przez siebie modlitwie:

«Prosiłem Boga o siłę, abym mógł spełniać ambitne zamierzenia, a On uczynił mnie słabym, abym zachował pokorę.

Modliłem się o zdrowie, abym mógł dokonywać wielkich dzieł, a On dał mi cierpienie, abym mógł lepiej zrozumieć, czym jest zdrowie.

Prosiłem Go o bogactwo, abym mógł mieć wszystko, a On pozostawił mnie w ubóstwie, abym nie stał się egoistą.

Prosiłem Go o władzę, aby ludzie mnie potrzebowali, a On zesłał mi upokorzenie, abym to ja ich potrzebował.

Prosiłem Boga o wszystko, abym mógł cieszyć się życiem, a On pozostawił mi życie, abym mógł cieszyć się wszystkim.

Panie, nie dałeś mi nic z tego, o co prosiłem, ale dałeś mi wszystko, czego potrzebowałem, i to jakby wbrew mojej woli. Modlitwy, których nie zanosiłem, zostały wysłuchane. Bądź pochwalony, Panie mój, bo nikt z ludzi nie ma więcej niż ja!»

opr. mg/mg

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama