Przemówienia i inne teksty z papieskiej podróży do Polski 1999
Ojcze Święty Najukochańszy!
Przed 12 laty odwiedziłeś już tę naszą warszawską cerkiew. Była to jednak zupełnie inna wizyta, bez przygotowań, niespodziewana, bez oczekujących wiernych, ku zaskoczeniu wszystkich, nawet służb porządkowych. Wówczas jednak nie można było inaczej.
Witało Ciebie wtedy w tej świątyni tylko dwóch naszych braci i dwie siostry zakonne, inni w tym czasie czekali na spotkanie z Tobą na placu przed Pałacem Kultury. Od tamtego spotkania minęło 12 lat. Można powiedzieć tylko 12 lat, a jednak jakże wiele się zmieniło od tego czasu. Wówczas nasza Cerkiew w Polsce była poza prawem, chociaż formalnie istniała, była jednak nielegalna. Na Ukrainie żyła, chociaż była ukryta we współczesnych katakumbach.
Dolę Cerkwi naszej podzielał również Zakon Bazyliański, który jest żywą cząstką tej Cerkwi. I nikt, myślę, nie spodziewał się wówczas, że wolność — ten szczególny Boży dar — może przyjść tak prędko i rozlać się tak obficie.
Dzisiaj ze spotkania z Tobą, Ojcze Święty, cieszą się wszyscy zgromadzeni w tej świątyni i ci, którzy nie mogli tutaj się znaleźć, gdyż ilość miejsc jest ograniczona. Jest tutaj nasz arcybiskup Jan Martyniak, metropolita przemysko-warszawski z przedstawicielami duchowieństwa diecezjalnego, kleryków i wiernych, i jest tutaj obecna wspólnota bazyliańska, nasi ojcowie i bracia z naszym przełożonym generalnym protoarchimandrytą o. Dionizjem Lachowiczem, z przełożonym prowincjalnym z Rumunii o. Silvestru Prundu{l-scedilla}em, z delegatami prowincjałów naszych z Ukrainy i Słowacji oraz o. Markiem Skórką, który jutro przejmuje ode mnie urząd prowincjała tutaj w Polsce. Są tutaj zgromadzone również siostry zakonne z Zakonu św. Bazylego Wielkiego, ze Zgromadzenia Sióstr Służebnic Najświętszej Maryi Panny oraz ze Zgromadzenia Sióstr św. Józefa ze swoimi przełożonymi. Są tutaj obecni nasi parafianie i nasi goście i to nie tylko z Polski, ale również z Ukrainy.
W tej naszej cerkwi i w naszym klasztorze jako wspólnota modlimy się, współpracujemy i jako bazyliańska rodzina próbujemy nawzajem pomagać sobie między prowincjami, zwłaszcza w formacji młodego pokolenia zakonników. Próbujemy naprawić to, co zostało zniszczone w ostatnim półwieczu.
Ojcze Święty! Twoją poprzednią wizytę w naszej świątyni odczytujemy jako szczególne przesłanie prorockie, jako znak — znak zwiastujący nadejście dla naszej Cerkwi nowych czasów. Pragnęlibyśmy, aby obecne Twoje odwiedziny w naszej cerkwi były również takim znakiem, początkiem nowej rzeczywistości, nowych czasów, zwłaszcza teraz na początku nowego tysiąclecia.
(po ukraińsku:)
Ojcze Święty!
Prosimy Cię, pobłogosław naszą Cerkiew, jej hierarchię, duchowieństwo oraz tutaj zebranych wiernych z Polski, a szczególnie z Ukrainy, którzy czekają na Twój przyjazd. Pobłogosław nasz Zakon Bazyliański, wszystkie nasze wspólnoty zakonne, parafian, nasze rodziny i przyjaciół.
Prosimy o modlitwę za wstawiennictwem wyniesionych przez Ciebie do chwały ołtarzy męczenników pratulińskich, których relikwie oraz ikona przechowywane są w tej cerkwi. Prosimy Cię o słowa pouczenia, aby ta wizyta stała się dla nas kolejnym znakiem prorockim zwiastującym nadejście nowych czasów, czasów wzrostu w wierze, nadziei i miłości, czasów, w których będziemy umieli nie tylko czerpać z mądrości Bożej, ale będziemy umieli i chcieli dzielić się tym bogactwem.
Ojcze Święty, dziękujemy, że zechciałeś odwiedzić naszą cerkiew i naszą wspólnotę. Obiecujemy wierność oraz pamięć w modlitwach.
Prosimy Cię, przyjmij tę ikonę naszego Ojca i Patriarchy św. Bazylego Wielkiego, który również dzisiaj uczy nas, jak prowadzić głębokie życie wewnętrzne oraz łączyć je z codzienną praktyką miłości bliźniego.
Copyright © by L'Osservatore Romano (8/99) and Polish Bishops Conference