Przemówienie Sekretarza Stanu Stolicy Apostolskiej na szczycie szefów państw i rządów podczas 60. Zgromadzenia Ogólnego ONZ, 13.09.2005
Od 13 do 16 września Sekretarz Stanu kard. Angelo Sodano przebywał w Nowym Jorku, gdzie uczestniczył w otwarciu sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. W tym roku, z okazji 60. rocznicy powstania Organizacji, w inauguracji obrad uczestniczyło bardzo wielu szefów państw i rządów. Im oraz wszystkim delegacjom oficjalnym kard. Sodano przekazał pozdrowienia Benedykta XVI, który wezwał mężów stanu, aby odważnie i skutecznie poszukiwali lepszych sposobów utrwalania pokoju, sprawiedliwości i solidarności między narodami. Sekretarz Stanu wyraził też poparcie dla propozycji udoskonalenia Karty ONZ. Poniżej zamieszczamy przekład przemówienia, które wygłosił po francusku.
Panie Przewodniczący!
Mam zaszczyt przekazać serdeczne pozdrowienia Papieża Benedykta XVI panu, zgromadzonym tu głowom państw i szefom rządów, jak również pozostałym przedstawicielom państw członkowskich Organizacji.
Mój głos ma być także echem głosu katolików całego świata, którzy są coraz bardziej przekonani, że Narody Zjednoczone są instytucją niezbędną dla zapewnienia pokoju i postępu całej ludzkości. Minęło sześćdziesiąt lat od 26 czerwca 1945 r., dnia odległego już w czasie, kiedy to powstała Organizacja, która miała realizować cztery wielkie cele wymienione w preambule jej statutu. W ciągu tych lat wiele uczyniono w służbie ludzkości. Jednakże Organizacja, jak każda rzeczywistość ludzka, z biegiem czasu zaczęła się starzeć. Dziś jasne jest dla wszystkich, że potrzebuje ona odnowy, aby mogła podejmować wielkie wyzwania obecnej epoki.
ONZ nie jest oczywiście strukturą o charakterze najwyższego rządu. Jest raczej wypadkową woli politycznej poszczególnych krajów członkowskich. Zwykli ludzie, miliardy osób, które w Karcie Narodów Zjednoczonych występują jako «we the people», apelują jednak do rządzących państwami: dajcie nam instytucję nowoczesną, zdolną podejmować decyzje i zapewniać ich poszanowanie. Ten apel kierują do nas ludzie rozczarowani licznymi niedotrzymanymi obietnicami i rezolucjami, których nie zrealizowano. Niech ich głosy skłonią nas do powzięcia niezłomnego postanowienia o przeprowadzeniu reformy instytucjonalnej ONZ — reformy uwzględniającej raczej rzeczywiste potrzeby naszych narodów niż równowagę sił!
Można powiedzieć, że sposoby postępowania przewidziane w VI i VII rozdziale Statutu Narodów Zjednoczonych zachowują w pełni swoją wartość i zawierają kryteria niezbędne, by zapobiegać zagrożeniom dla pokoju i zapewniać zbiorowe bezpieczeństwo. Dziś jednak ten schemat prawny musi zostać uzupełniony o niezbędne środki prawa międzynarodowego, regulujące takie sprawy, jak rozbrojenie, kontrola zbrojeń, walka z terroryzmem i przestępczością międzynarodową, a także skuteczne współdziałanie Narodów Zjednoczonych z organizacjami regionalnymi — wszystko po to, aby można było łagodzić konflikty.
Długa historia operacji pokojowych (peacekeeping), z jej sukcesami i porażkami, stanowi skarbiec doświadczeń, pomocny w ustalaniu sposobów działania, które w przyszłości pozwolą zażegnywać konflikty. W takiej perspektywie Stolica Apostolska jest przychylna utworzeniu instytucji mającej przywracać pokój w krajach nękanych przez konflikty zbrojne. Stolica Apostolska popiera zatem powołanie Peacebuilding Commission, która mogłaby wytyczyć kierunki ambitnej strategii i wprowadzić ją w życie, w celu usunięcia przyczyn rywalizacji etnicznych, które stanowią źródło konfliktów i zawsze mogą rozbudzić je na nowo.
Tragedie, do jakich doszło na Bałkanach, na Bliskim Wschodzie i w Afryce, powinny skłonić nas do refleksji. Nasze obecne działania na rzecz rozwoju kultury zdolnej zapobiegać konfliktom są ważne, ale należy też wnikliwie rozważyć problem użycia siły w celu rozbrojenia agresora. «Zadanie ochrony» wypływa z bardzo doniosłej koncepcji politycznej i prawnej, która rozwijała się stopniowo w ciągu sześćdziesięciu lat istnienia ONZ. W swej najgłębszej istocie odwołuje się ona do zasady pierwszeństwa godności każdego człowieka — mężczyzny i kobiety — w stosunku do państwa i wszelkich systemów ideologicznych.
W perspektywie takiej reformy ONZ Stolica Apostolska apeluje do państw, aby miały odwagę kontynuować debatę na temat sposobów realizacji oraz praktycznych konsekwencji «zadania ochrony», tak aby można było należycie interweniować — za pośrednictwem Rady Bezpieczeństwa i zgodnie z postanowieniami VII rozdziału Statutu ONZ — we wszystkich sytuacjach, gdzie władze państwowe nie chcą lub nie mogą chronić swoich obywateli przed zagrożeniami wewnętrznymi czy zewnętrznymi. W preambule Statutu Narodów Zjednoczonych słusznie umieszczono uściślenie, że Narody Zjednoczone powstały po to, aby «uchronić przyszłe pokolenia od plagi wojny».
Z uwagi na ten cel osiągnięcie lub nawet przekroczenie Millennium Development Goals pozostaje nakazem sprawiedliwości w służbie godności ludzkiej, a zarazem nieodzownym warunkiem pokoju i zbiorowego bezpieczeństwa, którego elementem jest także eliminacja lub istotne zmniejszenie zagrożeń ze strony terroryzmu i międzynarodowej przestępczości.
Przechodząc z kolei do obszernego tematu rozwoju, należy uznać, że w ostatnich latach rządy podjęły działania budzące nadzieje. W tym względzie, na przykład, propozycje stworzenia nowych mechanizmów finansowania rozwoju (US Millennium Challenge Account, International Financial Facility czy Nouveaux mécanismes de taxation internationale, niedawno zaproponowane przez rząd francuski i przez inne państwa, itp.), a zwłaszcza ostatnie decyzje podjęte przez G-8 w Gleneagles spotykają się z dużym uznaniem Stolicy Apostolskiej. Ale potrzeba jeszcze wielu wysiłków, aby doprowadzić do solidarnej mobilizacji ekonomicznej i finansowej. Taka mobilizacja musi uwzględniać także rozwiązanie problemu zadłużenia krajów najuboższych, jak również krajów o średnich dochodach, ale zmagających się z poważnymi trudnościami z powodu zadłużenia zagranicznego; powinno jej towarzyszyć wzmożenie publicznej pomocy dla rozwoju (ODA — Official Development Assistance) oraz wielkoduszne otwarcie rynków dla krajów ubogich.
Jest oczywiste, że tym działaniom krajów rozwiniętych powinna towarzyszyć — ze strony rządów krajów rozwijających się — odnowiona świadomość własnej odpowiedzialności: mają one obowiązek zwalczać korupcję, strzec praworządności (rule of law), a przede wszystkim winny podwoić wysiłki w dziedzinach rozwoju społecznego, takich jak oświata, gwarancja zatrudnienia, podstawowa opieka medyczna dostępna dla wszystkich. Ludzkości narażonej na występujące obecnie lub mogące rozwinąć się w przyszłości pandemie, rzeszom ludzkich istot pozbawionych dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej, do aspiryny i wody pitnej nie możemy proponować dwuznacznej, cząstkowej czy — co gorsza — ideologicznej wizji zdrowia. Czy nie lepiej na przykład byłoby mówić po prostu o «zdrowiu kobiet i dzieci», niż używać określenia «zdrowie reprodukcyjne»? A może ktoś chciałby powrócić do kwestii «prawa do aborcji»?
Panie przewodniczący, Stolica Apostolska pełni misję przede wszystkim natury duchowej, ale to właśnie ze względu na nią uważa za swój obowiązek uczestniczenie w życiu narodów oraz działanie na rzecz sprawiedliwości i solidarności między ludźmi. Z takim przekonaniem Stolica Apostolska potwierdza swoje całkowite poparcie dla celów obecnego spotkania na szczycie i uczyni wszystko, co w jej mocy, aby jak najszybciej przyniosło ono oczekiwane owoce oraz by rychło nadeszła epoka pokoju i sprawiedliwości społecznej. Słowa wypowiedziane przez śp. Papieża Jana Pawła II podczas podróży apostolskiej do Chile w 1987 r. pozostają w pełni aktualne: «Los pobres no pueden esperar — Ubodzy nie mogą czekać»! Dziękuję.
opr. mg/mg
Copyright © by L'Osservatore Romano (11-12/2005) and Polish Bishops Conference