Piotr jest tutaj

O miejscach świętych w Rzymie

Postać Świętego Piotra nieodmiennie kojarzy się z Rzymem. Miasto, w którym Pierwszy z Apostołów spędził ostatnie lata swojego życia, do dziś przechowuje liczne pamiątki i czci go jako swego patrona. Słusznie nazwany "nowym Romulusem". Świadectwo jego wiary promieniuje stąd na cały świat. Na szlaku świątyń Wiecznego Miasta odkrywam coraz to nowe ślady obecności Apostoła. W ich bogactwie wyróżniają się miejsca, które w sposób szczególny wiążą się z pobytem, nauczaniem i męczeńską śmiercią Piotra.

Olbrzymia kolumnada

obejmuje ciągiem swych portyków rozgrzany południowym słońcem plac przed Bazyliką Świętego Piotra na Watykanie. Właśnie w ten sposób - jak gdyby w geście otwartych ramion - największa świątynia chrześcijańska wita wszystkich przybywających tu pielgrzymów. Postacie 140 Świętych, znajdujące się na szczycie kolumnady, zdają się strzec Serca Kościoła i jednocześnie zapraszać do nawiedzenia tego szczególnego dla nas miejsca. To miejsce wydaje się nieustannie tętnić życiem, jednak jego sacrum i powaga trwają niezmiennie od wieków. Historia utrwaliła tu niejedną swoją tajemnicę.

Wolnym krokiem przemierzam Plac Świętego Piotra, podziwiając otaczające mnie piękno i symetrię architektoniczną - dzieło barokowego mistrza Gianlorenza Berniniego. Przypisywane artyście symboliczne znaczenie tego miejsca wydaje się być jak najbardziej słuszne: rozjaśniona słonecznymi promieniami Bazylika przypomina postać Matki-Kościoła, która wyciąga swe otwarte ramiona, by zaprosić i przyjąć do siebie całą ludzkość. W miarę zbliżania się do świątyni, zadaję sobie coraz to nowe pytania. Dlaczego właśnie to miejsce stało się centrum wiary chrześcijańskiej? Skąd, tak naprawdę, wypływa przeświadczenie o prymacie Kościoła rzymskiego? Jakie fakty uzasadniają nazwanie watykańskiego wzgórza Stolicą Świętego Piotra?

Drogami wiary po Rzymie

Bardzo wielu wiernych pogłębia swą religijność, podejmując wędrówkę, której celem jest miasto świętych Piotra i Pawła, Ziemia Święta lub stare i nowe sanktuaria poświęcone Maryi i Świętym. Pielgrzymka zawsze była ważnym wydarzeniem w życiu chrześcijan, przybierając w kolejnych epokach różne formy kulturowe. Jest symbolem indywidualnej wędrówki człowieka wierzącego śladami Odkupiciela: jest praktyką czynnej ascezy i pokuty za ludzkie słabości, wyraża nieustanną czujność człowieka wobec własnej ułomności i przygotowuje go wewnętrznie do przemiany serca.

Jan Paweł II

Przekraczając progi Bazyliki

uświadamiam sobie bogactwo historycznego przekazu, związanego z tym właśnie miejscem. Liczne źródła literackie i archeologiczne potwierdzają bardzo starą tradycję, według której Pierwszy z Apostołów był zwierzchnikiem i pasterzem gminy chrześcijańskiej w Rzymie. Pierwotna wspólnota istniejąca w stolicy cesarstwa uznawała go nawet za swojego założyciela, pomimo iż Ewangelia była tam głoszona jeszcze przed jego przybyciem. Obecność i sprawowanie posługi Apostoła w Wiecznym Mieście potwierdzają m.in. Papież Klemens w swoim Liście do Koryntian oraz Ignacy Antiocheński i Euzebiusz z Cezarei. Uprzywilejowaną rolę Kościoła rzymskiego tłumaczy jednak inny fakt. Ze źródeł wynika, iż to właśnie tutaj, za panowania cesarza Nerona, Piotr poniósł śmierć przez ukrzyżowanie i został pochowany w miejscu męczeństwa. Tradycję tę odnotowują liczni Ojcowie Kościoła, zaś Orygenes przekazuje, że śmierć nastąpiła przez ukrzyżowanie głową w dół. Znamienny jest również fakt, że żadne inne miasto nie współzawodniczyło nigdy z Rzymem o tytuł miejsca, w którym Książę Apostołów został zabity i pogrzebany. Zatem autorytet Świętego Piotra, potwierdzony świadectwem krwi przelanej za wiarę, trwa odtąd właśnie w osobach jego sukcesorów, biskupach Wiecznego Miasta. Prawda ta, będąca jednym z fundamentów katolickiej eklezjologii, została podana w 1870 roku przez Sobór Watykański I: "Ktokolwiek jest następcą Piotra na rzymskiej stolicy, ten według ustanowienia samego Chrystusa otrzymuje Piotrowy prymat nad całym Kościołem". Rozmyślając nad tajemnicami historii i dogmatem wiary, przemierzam przestronne wnętrze świątyni. Jej ogromne rozmiary zachwycają równowagą i harmonią swych proporcji. Wreszcie jednak dochodzę do centralnego punktu Bazyliki, w którym znajduje się jedno z najpiękniejszych dzieł sztuki barokowej.

Konfesja Świętego Piotra

Ten monumentalny baldachim autorstwa Berniniego dominuje we wnętrzu i wieńczy ołtarz papieski. Poniżej konfesji, oświetlone 99 wiecznymi lampkami, bije serce świątyni, które kryje w sobie doczesne szczątki Pierwszego z Apostołów. Ogromny baldachim, na wzór starożytnej praktyki, osłania grób Świętego, zaś nazwa "konfesja" wywodzi się od łacińskiego confessio, czyli "wyznanie". Skąd jednak wiadomo, że właśnie w tym miejscu Piotr w najdoskonalszy sposób wyznał swoją wiarę, przelewając krew w męczeńskiej śmierci?

Historia poszukiwań relikwii Apostoła

była trudna i zawikłana. Źródła literackie i liturgiczne wskazują, że miejscem śmierci i pogrzebu Piotra był cyrk Nerona w okolicach wzgórza watykańskiego. W tej ogromnej starożytnej budowli, podczas okrutnych widowisk dla ludu, zginęło męczeńską śmiercią wielu pierwszych chrześcijan. Święty Piotr podzielił ich los ok. 64-67r., a następnie został pogrzebany w przylegającej do cyrku pogańskiej nekropolii. Dokładnie w tym miejscu w 324 r. cesarz Konstantyn wzniósł pierwszą bazylikę, zaś na jej fundamentach w XVII wieku powstała obecna budowla. Prawdziwość danych tradycji potwierdziły dopiero wieloletnie wykopaliska archeologiczne, prowadzone za pontyfikatu Piusa XII. Żmudne badania pozwoliły odkryć cmentarz pogański oraz liczne wota i napisy ścienne. Ślad grobu Apostoła został odnaleziony przypadkowo, a ostatecznie wskazała go naukowcom grecka inskrypcja Petr (os) eni, czyli "Piotr jest tutaj".

Oto tu, w cieniu barokowej konfesji, spoczywa Pierwszy z Apostołów. Przybywający do Bazyliki pielgrzymi w zadumie przyklękają i modlą się nad grobem prostego Rybaka z Galilei. Święte miejsce przechowało przez wieki wymowne świadectwo jego wiary, która trwa w osobach kolejnych następców i z Serca Kościoła promieniuje na cały świat. Dzisiaj Święty Piotr staje się dla każdego z nas ojcem zawierzenia i wzorem dobrowolnego pójścia za Jezusem. Jego przykład uczy nas codziennego dawania świadectwa wiary.

opr. mg/mg



« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

reklama

reklama

reklama