Na tropie Jezusa z Nazaretu - Jerozolima jest dzisiaj jednym z niewielu miast, którego Stare Miasto jest otoczone całkowicie nienaruszonym murem miejskim.
Michael Hesemann prowadzi czytelnika śladami historycznego Jezusa Chrystusa, ani na chwilę nie tracąc z oczu Jego misji, która dała początek chrześcijaństwu. Autor pozwala na poznanie tzw. Piątej Ewangelii, której nie stanowią słowa, lecz miejsca, w których przebywał i nauczał Chrystus. |
Jerozolima jest dzisiaj jednym z niewielu miast, którego Stare Miasto jest otoczone całkowicie nienaruszonym murem miejskim. Obecne obwałowanie pochodzi wprawdzie z czasów osmańskich, jednak jego przebieg pozostał niezmieniony od czasów panowania Rzymian. Dokładniej rzecz ujmując, od 135 r. n.e., gdy cesarz Hadrian po stłumieniu powstania Bar Kochby założył na ruinach Jerozolimy nowe miasto Aelia Capitolina. Nazwał je tak na cześć swoją (jego pełne nazwisko brzmiało Publius Aelius Hadrianus) i Jowisza Kapitolińskiego (Zeusa), któremu wybudował sanktuarium na wzgórzu świątynnym. Żydom natomiast zakazał wstępu do miasta. Dopiero jego następca Antoninus Pius pozwolił im raz w roku — 9 dnia miesiąca aw, przybywać do Jerozolimy, aby mogli tam opłakiwać klęskę, zniszczenie świątyni oraz swoje wygnanie. Na miejsce pamięci wybrali sobie kawałek zachodniego muru oporowego świątyni, który kiedyś znajdował się najbliżej Najświętszego Miejsca. Do dziś jest znany jako Ściana Płaczu.
Bramy muru miejskiego i centrum miasta zamknięto, gdy papież Benedykt XVI przybył do żydowskiej części Starego Miasta 12 maja 2009 r., aby pomodlić się na wzgórzu świątynnym i przy Ścianie Płaczu. I tak z wyłączeniem publiczności papież pokonuje rozłam między religiami świata.
|
fragment pochodzi z książki:
Michael Hesemann Na tropie Jezusa z Nazaretu.
Ziemia Zbawiciela
|
Jest jeszcze wcześnie rano, gdy jego czarna limuzyna w promieniach słońca wjeżdża przez Bramę Lwa na jerozolimskie Stare Miasto. Jego pierwszym celem jest Kopuła na Skale, której złoto tego dnia świeci jeszcze jaśniej. As salamu alaikum! (Pokój niech będzie z wami!), Benedykt XVI pozdrawia muzułmańskiego wielkiego muftiego, który oczekuje go już tu, na górze. Później papież ściąga buty. Chce w ten sposób pokazać, że Kopuła na Skale jest święta także dla chrześcijan. W końcu nie jest meczetem, lecz pomnikiem wybudowanym nad skałą, na której kiedyś Abraham chciał ofiarować swojego syna Izaaka, król Salomon wybudował pierwszą świątynię i gdzie kiedyś stała Arka Przymierza. Tutaj znajdowało się Najświętsze Miejsce, centrum judaizmu, które nawet arcykapłani mogli odwiedzać tylko raz do roku, w Dniu Pojednania, aby się modlić. Jeśli w Jerozolimie, świętym mieście trzech religii świata, jakieś miejsce jest święte dla wszystkich, to znajduje się ono właśnie tutaj.
opr. ab/ab