Rozmowa z bpem Henrykiem Tomasikiem, krajowym duszpasterzem młodzieży na temat Jubileuszu Młodych w Rzymie i jego znaczenia na przyszłość
— Wszyscy pozostajemy pod urokiem Jubileuszu Młodych w Rzymie. Czy mógłby Ksiądz Biskup powiedzieć — na podstawie bezpośredniej obserwacji młodych z całego świata — jakie jest duchowe doświadczenie współczesnej młodzieży?
Podczas XV Światowego Dnia Młodzieży w Rzymie ujawniło się wspaniałe bogactwo młodości. Młodzież zademonstrowała swoją wrażliwość na wartości nieprzemijające, wieczne. Ukazała swoją otwartość na zaproszenie Chrystusa: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy”. Młodzież pokazała światu gotowość spełniania oczekiwań Ojca Świętego. XV Światowy Dzień Młodzieży to było święto młodzieży, która poszukuje autorytetów. Takim autorytetem jest dla niej Ojciec Święty Jan Paweł II. Podjęcie trudu pielgrzymowania do Rzymu, udział w programie wymagającym naprawdę dużego poświęcenia świadczą o tym, że młodzież chce wyjść z kręgu „codzienność—nauka—praca—rozrywka”. Młodzież jest gotowa wejść w wielkie sprawy Boże i ludzkie. Dla obserwatorów wielką niespodzianką była duża liczba osób przystępujących do sakramentu pokuty. Świadczy to o wrażliwości na sacrum, o świadomości własnej słabości, o wrażliwości sumienia oraz o pragnieniu dobra.
Majestatyczna procesja przez via della Conciliazione do Bazyliki św. Piotra była znakiem młodego Kościoła, który w skupieniu, rozważając prawdę zawartą w błogosławieństwach, pragnie — przekraczając Drzwi Święte — wyznać, że Jezus Chrystus jest jedynym Zbawicielem. Bardzo ładnie scharakteryzował młodzież kard. James F. Stafford: „Odbijają w sobie piękno... to piękno jeszcze niekompletne, ale zawsze skierowane ku pełni, która znajduje się w splocie między różnymi paradoksami: wolności i posłuszeństwa, wiary i kultury, erosu — namiętnej radości życia — i ascezy”.
— Zdaniem wielu komentatorów, podczas spotkania w Rzymie, jak w soczewce, skupiły się tendencje, które będą dominować w Kościele przez najbliższe dziesięciolecia. Jaki to będzie Kościół?
To, co zademonstrowała młodzież, uzasadnia nadzieję, że będzie to Kościół zdecydowanie wpatrzony w Osobę Chrystusa, poszukujący głębi życia duchowego i ukazujący ludzką solidarność. Młodzi ukazali Kościół zasłuchany w nauczanie Ojca Świętego. Oklaski pojawiały się po fragmentach papieskich wypowiedzi dotyczących najbardziej fundamentalnych prawd wiary.
— Ksiądz Biskup był jednym z 25 polskich biskupów głoszących katechezy w Rzymie. Co dla Księdza Biskupa znaczyło to spotkanie?
Było to spotkanie z ludźmi poszukującymi pogłębionego życia religijnego. Było to także doświadczenie wspólnoty, którą charakteryzowała szczerość, otwartość oraz zaufanie — zaufanie do prowadzącego spotkanie oraz zaufanie do innych uczestników spotkania. Stawiane pytania świadczyły o bardzo poważnym traktowaniu wiary i życia religijnego. Księża biskupi, którzy głosili katechezy w Paryżu i w Rzymie podkreślali istnienie zasadniczej różnicy w postawie, w pytaniach i w świadectwach. Pytania stawiane w Rzymie świadczyły o większej odporności na negatywny wpływ laickich środków przekazu oraz o bardziej zdecydowanym ukierunkowaniu na pogłębienie życia religijnego.
— Co wyróżnia polską młodzież na tle młodych całego świata i Europy. Jakie jest doświadczenie wiary polskiej młodzieży?
Podczas niemal wszystkich spotkań międzynarodowych polską młodzież charakteryzuje duży szacunek dla sacrum. Młodzi Polacy poprawnie zachowują się w świątyni, dobrze uczestniczą we Mszy św., są bardziej od innych skupieni na modlitwie.
— Jak Ksiądz Biskup odpowiedziałby na ewangeliczne pytanie polskiej młodzieży: czego mi jeszcze brakuje?
Z całą pewnością potrzebna jest troska o pogłębienie wiedzy religijnej oraz odwaga w „uzasadnieniu nadziei, która jest w nas”. Konieczne jest głębsze wejście w prawdy objawione poprzez częsty kontakt z Pismem Świętym. Potrzebne jest także śmiałe podejmowanie odpowiedzialności za nasze grupy, wspólnoty, szczególnie w nowych, zaskakujących sytuacjach. Niekiedy brakuje aktywności wobec nowych wyzwań.
— Czy takie ewangeliczne pytanie postawili sobie również biskupi obradujący w Częstochowie nad owocami rzymskiego spotkania młodych?
Światowy Dzień Młodzieży, Jubileusz Młodych — to wydarzenia ważne. Nie obejmują jednak wszystkich wymiarów aktywności Kościoła. Podczas Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski głęboko analizowano fenomen XV Światowego Dnia Młodzieży. Obrady Konferencji Episkopatu muszą obejmować całokształt spraw Kościoła powszechnego oraz polskiego katolicyzmu. Sprawy duszpasterstwa młodzieży są analizowane w ścisłym związku z programem duszpasterskim całego Kościoła. Duszpasterstwo młodzieży ma prowadzić do kształtowania postaw odpowiedzialności za cały Kościół.
— Teraz ważne jest, jak poszczególne Kościoły lokalne wykorzystają fenomen rzymskiego spotkania. Jak nie zawieść młodzieży? Papież to potrafi, a biskupi, księża?
Światowy Dzień Młodzieży to wydarzenie pod każdym względem wyjątkowe. Jest ważnym znakiem troski Ojca Świętego o młodzież oraz wyrazem wzajemnego porozumienia, jakie istnieje między Ojcem Świętym a młodzieżą. Obok tego wyjątkowego wydarzenia istnieje normalne duszpasterstwo, które także jest ważne. Piękny dar troski o młodzież duszpasterze składają na katechezie, w świątyni, w konfesjonale, na pielgrzymkach, oazach, obozach KSM, podczas rekolekcji, dni skupienia, w grupach modlitewnych, na rajdach, podczas osobistych rozmów z młodzieżą, przez przyjacielskie trwanie przy młodych ludziach szukających drogi, przeżywających kryzysy. Polscy duszpasterze w różny sposób pokazywali i pokazują, że młodzież może na nich liczyć. Trzeba zauważyć, że duszpasterze często oczekują współpracy, otwartości i odważnego podejmowania zadań przez młodzież we własnych środowiskach.
— Gdyby teraz młody człowiek zapytał Księdza Biskupa, dlaczego warto wierzyć, co Ksiądz Biskup odpowiedziałby mu?
Chciałbym zaproponować modyfikację pytania. Ojciec Święty podczas XV Światowego Dnia Młodzieży mówił młodym ludziom nie tylko, dokąd należy iść, ale wskazywał, za kim trzeba iść. Myślę, że obok pytania: „Dlaczego warto wierzyć?” ważniejsze jest: „Komu zawierzyć?”. Odpowiedź jest jasna: Chrystusowi, który świętością życia, wzniosłością nauczania, a przede wszystkim wielkością miłości ofiarnej i zwycięskiej pokazał, że jest najpewniejszym Przewodnikiem, który może pomóc, aby życie stawało się głębsze i piękniejsze nawet niż XV Światowy Dzień Młodzieży. Mówił o tym Ojciec Święty w homilii na Tor Vergata 20 sierpnia: „Wokół nas rozbrzmiewa wiele słów, ale tylko Chrystus ma słowa, które nie ulegają wytarciu z biegiem czasu, ale pozostają na wieki. Okres, który przeżywacie, narzuca wam pewne rozstrzygające wybory: specjalizację w studiach, ukierunkowanie w pracy, samo zaangażowanie w społeczeństwie i w Kościele. Ważne jest, byście zdali sobie sprawę, że wśród tak licznych pytań, jakie przed wami stają — rozstrzygające pytania nie dotyczą tego, »co« . Zasadnicze pytanie dotyczy tego, »kto«: do »kogo« się udać, za »kim« pójść, »komu« zawierzyć swoje życie”.
— Dziękuję bardzo za rozmowę.
Rozmawiała ALICJA WYSOCKA
opr. mg/mg